milion gwiazd
a więc wtapia się
w kawałek nieba
reklama perfum
z podstarzałą Cindy Crawford
podobną do chudej Toni
której nie pozwalano mi całować
na dzień dobry
gruźlica
brak zębów
chory kot na kolanach
brak męża
i zawsze z papierosem
miała miękką twarz której dotknęłam ustami
ukradkiem
i ukradkiem wypiłam kompot z rabarbaru
chociaż mnie przestrzegano
przed szklanką z ręki Toni
pij mała Gosiu pij
nikt nie widzi
z mojego ogródka
Komentarze (26)
Zainteresował mnie ten opis, miałam w dzieciństwie taką swoją "Toni" zakazaną przez starszych...z gruźlicą, siwymi włosami, kotem, uśmiechem na widok dzieci...która też częstowała nas kompotem...z agrestu :)
Ciekawie zapachniało dzieciństwem, nie koniecznie aromatem perfum:)
Dla mnie 5
Córka Cindy to klon mamy z urody, też będzie miała fajoskie życie, chyba że zaćpa albo zapije.
"A więc" teoretycznie też nie powinno mi się podobać, a jednak nie wyrzucałabym, bo sprawia wrażenie, jakbyś rozmyślając dłuższą chwilę, akurat tym fragmentem postanowiła się z czytelnikiem podzielić.
Będę tu wracać :)
„brak męża" — to się może nie spodobać emancypantkom. Kobieta bez męża jest w czymś niekompletna?
Starość jest straszna, gorsza niż ten kompot z rabarbaru, ale sprawiedliwym wyrokiem każdego to czeka.
Ze starością wiąże się wiele strasznych spraw, to prawda. Różne są starości, ale nawet te najlepsze to jednak starości.
Czuła się potrzebna. Jakby Gosia piła sens, którą Tonię, wzmacniał:)↔Pozdrawiam:)↔%
Masz mega talent!
Pisz!
I zapach innych perfum "Być może" z moją Tonią się kojarzy. A rzewień w ogrodzie też był i dużo kotów. Wołano na nią Kocia mama i straszono nią dzieci.
na dzień dobry
gruźlica
brak zębów
chory kot na kolanach
brak męża
i zawsze z papierosem... Poruszyłaś problem wykluczenia ze społeczności ludzkiej Toni, tylko dlatego, że była inaczej przygotowana do życia.
Jesteś niesamowita.
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania