Miłość
Miłość, którą ofiarowałaś mu,
Szeptem serca, wskazywałaś nowe drogi.
To uczucie, którego sama nie znałaś,
Choć w nie włożyłaś wysiłek wielki.
On, jak pianista na pianinie tobą swobodnie grał,
A ty, naiwna, w sidła miłości wciąż wpadłaś.
Codziennie wiadomości jak jesienne liście spadały,
Przed randką z nim, serce w tobie tańczyło i biło mocniej.
O nim myślałaś, za dnia i nocy,
Chciałaś być dla niego doskonała, choć wiedziałaś, że trudne.
Wiedziałaś, że nie będziesz, choć pragnęłaś,
Pragnęłaś tego jak niczego innego.
Jednak nie potrafiłaś ofiarować tego, czego cię nie nauczono.
Miłości – misternego tańca uczuć, którym się poruszamy,
Którym żyjemy za dnia i nocy.
Komentarze (44)
Proszę pamiętać o kropkach. Kropki są dla zarządu 😆 haha. Przepraszam za zawracanie głowy, dobrej nocy.
A tekst jest zwyczajnie słaby. Chciałem podpowiedzieć coś, jakby można go było poprawić, ale to trzeba od nowa... Od całkiem innej strony.
Choć dziewczynie to pewnie pomaga, a to najważniejsze :)
Otóż wers pierwszy i drugi czerpie z częstochowszczyzny i tak mamy rym, zaczerpnięty wprost z gwary w rzeczonym regionie, tu mając na myśli "mu mu".
Dalej treść sugeruje pewne poświęcenie, wręcz oddanie, to temat dość często, przez co za często stosowany w ten sposób nadużyty, choć nie w sposób, w jaki wynikło to z kropką. Dalej mamy przekaz à la disco polo, bo on nie był wart, a ona go kocha, rzucił pomimo wysiłków. Co można sugerować, to właśnie więcej wysiłku w tematyce, to na początek, w stylu, później. Dziękuję, skończyłem.
"ofiarowałaś szept serca na zawsze
obdarzyłaś uczuciem bez końca
nie znając go sama
jak wirtuoz gładził klawisze melodią
utkaną z nut twojego ciała
naiwnie pozwalałaś mu grać...."
W ogóle wejdzie tu, zerknie co piszemy i takie : what the fuck 🤣 haha..
Pani Kuciu - no nie mogę! - Pani nie zwraca uwagi na starych prykow opowijskich. To element folkloru 🤣
Pisać długo, naprawdę trza potrafić.
A ci wszysycy młodzi, jakby niewyżyci pod tym względem, oby więcej - nie zdają sobie sprawy, że im mniej, tym lepiej nieraz.
Nadmiar słów nie buduje nadmiaru treści...
obdarzyłaś uczuciem bez końca
nie znając zbyt dobrze go sama
on jak wirtuoz gładził klawisze melodią
czytaną z nut twojego ciała
naiwnie pozwalałaś mu grać
dni i noce wyłaniał się wszędzie
bezlitośnie okradał cię z myśli
czarodziej który znał twe pragnienia..."
Nie, nie, zbyt w rym idzie, łatwizna mi się podstawia w umyśle...
Co do uczenia się, to Stereo podał ci świetną sugestie, co do tekstu...
Ja sugestii dawał nie będę, bo przypomina mi ta sytuacja inną, podobna... Na tyle, że budzi to we mnie uśmiech...
A tamta sytuacja miała już miejsce. I trwa nadal. A ja jestem stały facet. Więc nie będzie idę mnie żadnych sugestii, bo to kusi za batdzo... Takie sugerowanie :)
Czy stawiamy kropki po tytule? — Oczywiście, że tak, pomimo tego, że jest to niepoprawne.
O, to miłe. Co do reszty, utrafieniem w sedno tarczy jest, jak zapodał o nim pseud https://www.opowi.pl/milosc-a88744/#comment-827262 on uczynił to najlepiej.
Co tyczy pobocznych - tak, mamy naleciałości, nabywa się je po x czasu tutaj, aktualne nicki to nierzadko kontynuacja poprzednich.
Po części pisałem poza konkursem, niekoniecznie należy zgłębiać.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania