Yanko↔Tekst i treść→faktycznie piosenkowe. Szkoda jeno, że tak ciurkiem, a nie w jednej zwrotce, osobno trzy.
Chociaż w śpiewie, to jeden pies:)↔8/7/8/7→zauważyłem tak. Fajnie też, że końcówki→jednosylabowe:)
Pozdrawiam ?:)
Sprzedam za 1200 zeta z wsjemi prawami. Ale na disco polo, to za 3200, bo to bogata, bita w kasę branża, jeszcze mogę melodię dołożyć, za dodatkowe parę setek.
Poncki, E tam, zależy od ilości piniędzy:) Jakiejkolwiek kapeli to bym za dwie stówy udostępnił, dowolny tekst. Moje teksty były i chyba są nieliczne grane, ale żadnego jeszcze nie opyliłem.
yanko wojownik 997 udostępnić to zupełnie inna sprawa. Chodzi o to, że nawet jak ktoś podpisze z Tobą kontrakt to jedynie na wykorzystywanie utworu, ale autorstwa nie jesteś w stanie się pozbyć.
yanko wojownik 997 nawet jak się wyprzesz, i skasujesz to dalej jesteś autorem. Dlatego raczej nikt za to nie będzie skory płacić. W każdej chwili możesz zmienić zdanie, a autorstwo nie trudno udowodnić. A jeszcze tym bardziej, że łatwiej jest podpisać umowę o wykorzystaniu utworu.
Nie trauma, tylko obora, jakoś mi nie pasi w oborze publikować, zresztą nie tylko mi, bo wielu fajoskich twórców się wyniosło, ja jeszcze jestem i podczytuję innych, zostawiając słówko lub nie ?
Owszem, ale gównoburze nie prowadzą do pisarskiego rozwoju, tylko do gówna właśnie, a na co mi ono? ?
Nie ma tu już nikogo, kto potrafi profesjonalnie klasykę zrecenzować.
Mnie to wcale nie pasuje do muzyki wiejsko-rozrywkowej.
Co prawda momentami proste i nawet za proste, ale mimo to bardziej słyszę tam punk-rock.
Tematyka tylko nie punk-rockowa...
Komentarze (38)
Chociaż w śpiewie, to jeden pies:)↔8/7/8/7→zauważyłem tak. Fajnie też, że końcówki→jednosylabowe:)
Pozdrawiam ?:)
Tak, 8/7/8/7 tak mi się samo ułożyło, dzięki za wizyt.
Dzięki za wizytę!
Mogę sprzedać udostępnić za taniej, pisałem o całkowitej sprzedaży.
Prawo autorskie jest niezbywalne.
Szkoda, że tylko trzy osoby napisały Marg piosenkę. Myślałem, że będzie z tego jakaś płyta.
"Ballady o opowijskiej miłości"
No, Szpilka się zraziła. Co zrobisz, jak nic nie zrobisz.
Nie trauma, tylko obora, jakoś mi nie pasi w oborze publikować, zresztą nie tylko mi, bo wielu fajoskich twórców się wyniosło, ja jeszcze jestem i podczytuję innych, zostawiając słówko lub nie ?
Owszem, ale gównoburze nie prowadzą do pisarskiego rozwoju, tylko do gówna właśnie, a na co mi ono? ?
Nie ma tu już nikogo, kto potrafi profesjonalnie klasykę zrecenzować.
Nie no, wciąż jest Bogumił, tylko trzeba z patosem i bogu ojczyźniane.
Ano, już tylko konwersacja została. Niestety, Bogumiłowe tematy to nie moja bajka ?
Ale mi krytyka nie przeszkadza, tylko niegramotny kmiot, który się mądrzy, a teorii literatury nie zna ani pisać klasyków nie potrafi.
A dyć nie narzekam, wszak był czas przywyknąć ?
Co prawda momentami proste i nawet za proste, ale mimo to bardziej słyszę tam punk-rock.
Tematyka tylko nie punk-rockowa...
Mogły by być zmienne refreny.
Myślałem o zmiennych refrenach, ale chciałem skończyć przy drugim podejściu i uprościłem tak...
Wszystko znajdziesz:
https://www.opowi.pl/literkowa-z-atylda-i-pasja-zapraszaja-do-a83552/
Czas pisania do jutra [północ] Tylko sto słówek z ciekawym zakończeniem.
Liczymy na ciebie!
Literkowa
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania