Miłości nie dogodzisz.

Czemu ty mnie nie chcesz,

tylko bezczelnie bełkoczesz.

Dlaczego się ciągle dąsasz,

i mnie ciągle trącasz.

 

Chcesz? Bierz ile chcesz,

a nie tam pod nosem mamroczesz.

Mam tego po uszy,

ciągłego słuchania twej duszy.

 

Bo faceci to najwięksi lalusie,

i ciągle oglądają bajkę Tuptusie.

Wiem że ten wiersz robi się nieciekawy,

jak największy żelek słodkawy.

 

Więc kończę tą żeńską pogaduchę,

więc wstąpcie w zawieruchę.

Naplujcie facetom do kawy,

i wyjdźcie z pokoju bez skazy.

 

To moja rada na facetów,

bo większość to część analfabetów.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • AlaOlaUla 23.11.2019
    bo większość to część analfabetów - albo większość, albo część
    Namawianie do plucia facetom do kawy jest niesmaczne.
    Jeśli masz problem z facetem, to napisz w pierwszej osobie -

    Napluję jemu do kawy
    i wyjdę z pokoju bez skazy

    Moja ocena: bez gwiazdek, bo należy napisać od nowa.

    Witamy na OPOWI.
  • Angela 23.11.2019
    Hmm, nie wiem co myśleć. Na początek postarałabym się pozbyć powtórzeń, w tym przypadku troszkę rażą i
    popracowałabym nad tym co zostało.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania