Z jednej strony ludzie się śmieją z tego Minecrafta, jednakże obserwując, co tam nie raz zbudują... To przechodzi ludzkie pojęcie, a nie które mody, shadery, czy inne wizualne modyfikacje palą nawet porządne komputery. Bazujesz zaledwie na stereotypach, poleciłbym raczej fortnite... Świat się zmienia i gry przekroczyły już prostą i naiwną granicę, stając się niekiedy dziełami sztuki. A nie wspomnę, ile zarabiają na takich turniejach...
Poncki no mówię, niby klocki, a jednak przykład ludzkiej pomysłowości (lepszego słowa nie mogę sobie przypomnieć) pokazuje, co może powstać. Zresztą z lego też powstają cuda.
krajew34 Z tymi grami i klockami to prawda. Niektóre zestawy klocków, np. Lego, figurki rekreacyjno-dekoracyjne, np. Papo, jak i gry wideo, na przykład z serii "The Sims", wyglądają moim zdaniem zaskakująco bardzo dekoracyjnie, jak swoiste małe dzieła sztuki, mimo że były/są produkowane i sprzedawane na masową skalę, oraz mimo że wielu ludziom kojarzą się banalnie, infantylnie i kiczowato. Moim zdaniem, te utwory dekoracyjno-rekreacyjne posiadają swój specyficzny urok, który sprawia, że od wielu już lat, w wielu różnych częściach świata, mają one fanów i fanki z naprawdę dosłownie różnych grup wiekowych.
Targówek każda społeczność jest dziwna, a bywa też toksyczna. Komputery, a raczej Internet wszedł w obieg codzienny i zupełnie nie patrzy się na wiek, stąd nawet dzieci mogą grać. Ze smutkiem obserwuje jak małolaty, które jeszcze nie tak dawno bawiły się w różne głupoty, teraz klną jak szewce i ćmią fajki , a o alkoholu nie wspomnę. Dzieciństwo przestaje mieć na znaczeniu, a dziecko ma bardzo mało czasu, by być dzieckiem. Dodatkowo ekran daje pozorne poczucie anonimowości, a nie oszukujmy się, małoletni raczej nie grzeszą rozwiniętym ciągiem przyczynowo skutkowym. Stąd można ich usłyszeć w cs-ie, czy innych podobnych grach. Przeważnie irytują, ale co zrobić. Ta świadomość, czy też poczucie wzmacnia u nich pewność siebie, w końcu kto im coś zrobi? (głupie myślenie, ale tak jest), próbują naśladować swoich idoli, a jeśli spojrzeć kto, nim jest, zobaczysz, dlaczego się tak zachowują. Czy to piosenki, od których na ulicy więdną uszy, nie ze względu na basy, jak to na początku 2000 było, ale przez tekst, niecenzuralny z elementami plus osiemnaście, które kiedyś powodowały rumieniec na twarzy, dziś.., czy live, bądź stream, gdzie wyzywanie i robienie dość specyficznego kontentu jest na porządku dziennym. Starsi zobaczą w tym tylko przedstawienie, młodzi w to uwierzą, jak zresztą we wszystko. Wujek Google zastąpił wszystkie szare komórki, nie potrafią szukać informacji, nie potrafią z nich korzystać, ponieważ wszystko mają podane na srebrnej tacy. Stąd taka bezgraniczna, niemal owcza wiara, przez co łatwiej jest wyprać im mózgi, nie ważne z której strony i jaką ideologią, to znacznie łatwiejsze współcześnie. Dzisiaj nie masz już typowy dzieciaków, jest albo wczesna młodzież, albo wcześni dorośli... Internet to jednocześnie dobrobyt, jak i zło wcielone, szczególnie że nie jesteś w stanie w stu procentach kontrolować, co ogląda tam małolat (mam przykład swojego brata młodszego). A wszelka próba kontroli skończy się źle, w najlepszym wypadku na obrażeniu, a w najgorszym na telefonie na niebieską linię (były już takie przypadki). Niestety wbijając dzieciakom tylko to, co mogą, do czego mają prawa, jednocześnie zupełnie zapominając o obowiązkach i odpowiedzialności, a powinny być równe, trudność wychowania dziecka wzrasta wraz z latami, a niebezpieczeństwa, tylko się piętrzą.
krajew34 Przyczyna jest prosta - Polacy to w dużej mierze idioci i nie umieją korzystać z dobrodziejstw zachodu, które otrzymaliśmy po upadku kurtyny. Nic więc dziwnego, że tak wychowują podopiecznych.
Piotrek P. 1988 gry już zaczynają przyćmiewać seriale i filmy, potrafią wzbudzać niezwykłe emocje. A grafika to niebo i ziemia, względem początków. Dodatkowo należy wspomnieć, że dzięki nim dostajemy możliwości, które zabiera nam prawdziwe życie. Tylko naprawdę wielcy przeciwnicy nie zauważą ogromnego potencjału, czy to dla fabuły, rozrywki, czy nawet finansowego. Rozrywka, którą możesz po prowadzisz po swojemu w ramach szyn, które dają ci autorzy, czy to samotnie, czy z innymi. To jest przyszłość.
Targówek nie zgodzę się, moja opinia wyżej dotyczy całego świata. Rodzic bardzo często nie jest w stanie odpowiednio zareagować, aby móc ochronić dziecko. Świat to ogrom zmiennych, a przez co, że dzieci mają o wiele większą świadomość, tego co mogą, są bardzo wyczulone na wszelkie zakazy i nakazy, zresztą ich organizm to jedne wielki bunt. A bezkrytyczne podchodzenie do "dobrodziejstw" zachodu prowadzi do powolnego upadku, co widać na tym twoim zachodzie. Uważam, że z racji na historię i to że mamy podejrzliwość w żyłach. podchodzimy do wszystkiego z krytycyzmem. Oby ten nasz ciemnogród za bardzo się nie otworzył, wpuszczając wszystko do głowy, jak leci.
Zachłysnąć się wolnością jest łatwo, a zrzucając kolejne łańcuchy, niebezpiecznie się zbliżamy do granicy między człowiekiem, ograniczonym łańcuchami moralnymi i określonymi zasadami, a zwykłą bestią, opartą wyłącznie na swych pierwotnych instynktach, bez kontroli nad nimi.
Ale to jest trudny temat, pójście w którąkolwiek stronę i tak kończy się określonym niebezpieczeństwem, dlatego najlepiej stanąć w miarę pośrodku i lekko skierować się w dany kierunek. Każdy fanatyk to zło wcielone, niezależnie, jakimi pobudkami się kieruje.
Tak przy okazji to ciekawe, że teraz znów chcesz ze mną dyskutować. Nie tak wcale dawno byłeś raczej szorstki wobec mojej osoby i porzuciłeś Wolfa, którego razem pisaliśmy.
Targówek jestem osobą, która może pogadać z każdym, nawet jeśli ma przeciwne poglądy. Jednak jeśli widzę, że plecie głupoty, bądź dyskusja z nim nie ma sensu, wtedy nie podejmuje się próby, czy też raczej dialogu. Na razie nie widzę tu gadki "świra", mówiąc symbolicznie i twoje odpowiedzi są na jakimś tam poziomie, mógłbym rzec normalne, dlaczego więc miałbym nie odpowiadać, bądź nie komentować? Jasne, gdy zauważę, że znów odwalasz, zapewne znowu raczej będę ignorować, lecz na razie nie mam podstaw, by robić inaczej.
Targówek tak jak kwestia młodzieży jest prosta, tak dziewczyny... Hm... Ciężki temat, jak zresztą wszystko... Na pewno nie można generalizować i sprowadzać do jednego, a właściwie jednej. Jasne jest tu wpływ współczesności, raczej nastawiane są na karierę i jakiegoś luźnego związku, niż coś innego. Jednak znajdziesz też takie, które będą matkami, żonami... Trzeba podejść indywidualnie, choć bez wyglądu, czy też pieniędzy będzie trudno, sam nie mam ani jednego, ani drugiego, ale za pewne na odpowiednich forach (co do zainteresowań, hobby) pewnie znajdziesz pokrewną duszę. Jednak nie powiem ci ogólnie, że są złe, nastawione na konsumpcjonizm itd... za bardzo szanuje płeć piękną i nie lubię, jak się kogoś traktuje ogólnie przez pryzmat czegokolwiek. Szukanie klejnotu pomiędzy błyskotami i tyle.
krajew34 A ty masz kogoś? Zgodzę się, nie warto zawracać sobie głowy osobami, które patrzą tylko na wygląd i pieniądze. Choć i tak w naszych czasach jest lepiej, kiedyś to rodzice decydowali o partnerze swojego dziecka.
Targówek ja jestem mrukiem i samotnikiem, dodaj do tego małe miasteczko... W krajach azjatyckich nadal rodzice bardzo aktywnie uczestniczą w wyborze partnera, bądź partnerki potomstwa, nie rzadko odcinając się, gdy nie spełni wymagań, dotyczy to nawet dziadków...
Co do twojego drugiego komentarza, to czasem tak bardzo przypominasz mi Marg...
Targówek wielkopolska. A w Polsce, jak to w Polsce... Dziewczęta robią, co chcą i tyle, jak trafisz to trafisz. Żaden ze mnie znawca, czy coś, więc nie będę się rozpisywał.
Targówek ani nie jesteś ładną dziewczyną, ani moim potencjalnym znajomym. :) Zresztą face używam bardzo, ale to bardzo rzadko, raczej nie piszę, bardziej do fanpage.
Komentarze (41)
Na YouTube jest film pokazujący 8 bitowy komputer zbudowany w minecrafcie.
Co do twojego drugiego komentarza, to czasem tak bardzo przypominasz mi Marg...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania