Mój świat
"dla pewnej grupy oszołomów narodowych"
Z prawicową hołotą
można zapaść w błoto.
Bo słusznie napisał Żyd - Tuwim,
że krzyż mieli na piersiach,
a browning w kieszeni.
Szaleni
nienawiścią postępu co z mendelkiem jajek
do księdza pędzą, no bo on im daje
zbawienie.
A Bóg stworzył geja.
A Chrystus był żydem.
Wspomnę od niechcenia
i na marsze oszołomów idę.
Gdzie mordercą trzeba się zachwycać bo wyklęty był
jak żył.
Precz oszołomy co krzyże nosicie
z nienawiścią w sercach do tego, co inne.
Jeśliś ty Polak (katolik), to uciekam skrycie
i dźwigam twą winę
jak Chrystus frasobliwy, który na Golgocie
zbawił wszystkich
baranie - nawet kołka w narodowym płocie.
Komentarze (239)
To Ty może jesteś za bardzo do przodu?
A żeby nie było tak off-topowo do kjońca. Odezwa gruba. Miejscami taka, jakby ktoś krzyczał ze skrzynki po kartoflach. W sensie drze się, nawołuje, a obok ludzie się o marchewkę targują. Tak to widzę. Ale potem wszystko stopniowo narasta. Typ ze skrzynki, świadom tego, że cały bazar ma go poniżej (he-he) krzyża, nie podnosi głosu, tylko zmienia kaliber w słownym dziale. No i kurwax, wtedy się zatrzymują i zaczynają słuchać. Mordy, jak te karpie na wigillię. Z jakiejś siaty toczą się po kocich łbach pomidory. Taaa, tak to widzę.
Dawajta Kastora. Niechaj czyta.
Gratulacje...
Jeśli jutro się obudzę bez garoty na szyi, to się ustosunkuję.
Nie pokazuj, że Ciebie to boli, przecież o to chodzi, żeby bolało... te uderzenia - przemyślane.
"Tęczowa zaraza, to plaga, a ich hasła urągają ludzkiej godności. Mam tylko nadzieję, że Pan Bóg potraktuje ich tak, jak kiedyś w Sodomie. A jak sobie pomyślę, że takie elementy chcą ''edukować'' nasze dzieci, to mnie szlag trafia.
Kiedy ktoś mówi o ich uczuciach, to pytam, jakie uczucia oni mają? Oni mają tylko potrzeby!"
Ta wypowiedź, którą byłeś uprzejmy zacytować dotyczyła marszu równości, parodii Mszy Św, profanacji Najświętszego Sakramentu, obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej itd.
Czy walcząc o swoje prawa, trzeba deptać prawa innych?
To wygląda tak samo jak babcie stojące murem za Ojcem Rydzykiem.
Betti, dla mnie jakiekolwiek punktowanie jest szkodliwe i przyciąga różne muchy - plujki i żuczki gnojarki.
Sowo, nie pytaj niektórych ludzi o nic. To chore przypadki ze spiskową teorią dziejów, widzące wszędzie klonów, multi-konta itd.
Każdy mierzy podług siebie, choć skądinąd wiesz, że chciałbym w realu Twojego klona.
Jak zapewne zauważyłaś ich ciasne horyzonty nie sięgają dalej niż na Ósme.
Na spokojnie pogadamy o tym na naszym portalu.
Can. - wyrwałeś mnie z butów tą recenzją. Dość że trafna, to jeszcze wyjątkowo plastyczna.
Rzadko oczyma wyobraźni można zobaczyć obraz recenzji.
Jesień - chyba czytasz nieuważnie, a jeden związek - Polak (katolik), przesłonił Ci adresata tego wiersza.
Jest on w dedykacji i przewija się przez cały wiersz.
Zasada tu jest prosta - Nie każdy muzułmanin to terrorysta, ale każdy terrorysta to muzułmanin.
Pomyśl.
Piliery - taśmowo nas jeszcze nie robią. Wizja z "Seksmisji" jeszcze się nie ziściła.
Dlatego mamy taki wysyp oszołomów ( w realu i na portalach, więc przerażający jest raczej trend w proporcjach, bo tych sprawnych intelektualnie inaczej, coraz więcej.
Florian - zgadza się niemniej wiersz był pisany w ferworze polemiki z taką grupą oszołomów, stąd waliłem z całych sił i bez ogródek.
Subtelność zostawiłem sobie na ew. tortury.
Dzięki Wam za zajrzenie i refleksje.
Ilość wiedzy mnie wystarcza do sformułowania mojego światopoglądu, choć zapewne nijak mi do Twojej, rozległej wiedzy, więc chylę główkę z szacunkiem przed teologicznym tuzem.
Normalnym zaś należy się trochę wyjaśnień.
Myślisz, że w buddyzmie znajdę odpowiedź?
Trzeba się też do pewnych rzeczy nadawać.
Wiadomo, jak takiego wyciszenia mi trzeba.
„Pamiętaj, że najlepszym związkiem pomiędzy ludźmi jest taki, w którym miłość dla siebie nawzajem przewyższa waszą potrzebę drugiej osoby."
przez NIEKTÓRYCH uważane za patriotyzm. Przynajmniej ja tak czytam.
A tak nawiasem mówiąc - widać jak ostatnie lata podzieliły społeczeństwo. Znaczy wiem, że podziały były zawsze, ale teraz po prostu ludzie zaczęli się czynnie zwalczać.
Wyjaśniłaś za mnie.
Religia katolicka jest chyba najbardziej tolerancyjna (poprzez Nowy Testament) i bliska ludziom, niż inne.
To urzędnicy Pana Boga uczynili ją taką, jak widzimy.
Sentencja dobra.
Uważacie, że katolicy?
To jest problem, kiedy urzędnicy PB podpierają ich autorytetem, więdząc pewnie doskonale, że ta grupa nie ma nic wspólnego z przesłaniem katolicyzmu poza ganianiem do kościółka, cmokaniem w pierścień i klęczeniem przy każdej okazji.
Urzędnicy po prostu czerpią zyski.
Wystarczy odróżnić tylko potrzebą Boga od potrzeby kościoła z jego ojcem R. i temu podobnym.
Wystarczy na początek, aby ludzie wrzucali jeden grosz na tacę.
Kościół to upodmiotowieni wierni, a nie stado baranów do strzyżenia bez prawa głosu.
Nie naucza się o wierze, katolicy w Polsce mają bardzo małą wiedzę o swojej religii. Zamiast tego dzieci klepią na pamięć przykazania kościelne i "zdają" z modlitw. Ja miałam szczęście spotkać na swojej drodze rewelacyjnych księży, niestety mam bolesną świadomość, że takich jest bardzo mało.
Ze dwa pokolenia muszą wymrzeć, aby coś się zmieniło.
Tjeri - ja też, ale to nie powód by wszystkich do jednego wora. Miałam katechetów - księży, z którymi jeździliśmy na biwaki, śpiewaliśmy do rana przy ognisku ''Barkę'' chociażby i miałam takich, których spotykałam w kawiarni, z kobietami u boku. Taki świat. Te śluby czystości powinny być zniesione... dużo powinno być zmienione, Tego nie neguję, ale zmian nie należy chyba rozpoczynać od plucia i pogardy... tak myślę.
A pedofilia wśród księży, to jednak co innego niż pedofilia wśród murarzy.
Cholera, Sowa mnie wyprzedziła :(
No i nauczyciela - pedofila nie przenoszą za karę do drugiej szkoły, a księdza tak.
Co mam sobie wtedy myśleć o całym kościele jako instytucji?
Czy Ty na prawdę nie rozumiesz problemu?
Takich pedofilów w kościele może być 0.5 procent.
Chodzi o to, jak instytucja na to reaguje.
A reaguje fatalnie, podważając autorytet siebie samej i odpychając wiernych.
To tak, jakby od Boga odpychali.
Myślisz, że będzie łaskawszy dla księdza, ja nie wierzę i podejrzewam, że taki ksiądz też ma tego świadomość. Choćby wtedy, kiedy już grzeszyć nie może. I mam podejrzenie, że wtedy te ofiary stoją mu przed oczami... muszą stać.
Myślący człowiek wie, że jedną z przyczyn trwałości kościoła, jest jego zdolność do przeczekiwania.
Jest burza, później ludzie zajmą się innymi sprawami.
I będzie znowu git.
Dwa razy tylko się ta instytucja przejechała na tej umiejętności.
Wielka schizma i Marcin Luter.
I z całego serca życzę tej instytucji trzeciej pomyłki.
Spotkać z Bogiem można się wszędzie, a chodzić tam, gdzie ksiądz politykuje, grzmi o pieniądze, kryje pedofilię, łoży na dziecko i kochankę i poucza mnie przy okazji jak mam żyć, nie będę.
Ci co do takich chodzą i tłumaczą, że to nie do niego, legitymizują go.
A kto tak uważa?
Tu Tjeri zacytowała wypowiedź jednej z ofiar księdza - pedofila z filmu Sekielskich.
Chyba masz kłopot z czytaniem.
Przecież ja nigdzie nie pisałem, że nie wierzę, a do kościoła chodzę, jak jest pusto.
Gdy nie ma funkcjonariuszy PB.
Zanim coś napiszesz, to najpierw poczytaj.
A z pewnością nie ma tam nic z tego, co napisałeś.
Pozdro.
Kto tu napisał, że chodzący do kościoła to dno?
Niemniej za dno uważam niereagowanie wiernych na prostactwo, pazerność, politykierstwo i dojenie.
To nie są wierni, a barany, dlatego kler czuje się bezkarny.
Ja Boga spotkam wszędzie, bo jest wszędzie, a do kościoła wchodzę, kiedy jest pusty.
Właśnie pisowska Rada Miejska Szczecina sprzedała diecezji działkę wartą 730 tys. za 5 tysięcy.
Mały rabacik.
Starostwo kłodzkie jest w szoku, bo jakaś tajemnicza komisja przekazała pałacyk jakiemuś zakonowi, w ramach restytucji mienia zagrabionego przez komuchów.
Dowcip leży w tym, że ten pałacyk nigdy do zakonu nie należał, a w nim był Dom Pomocy Społecznej dla dzieci głęboko upośledzonych.
Właśnie je rozwożą o całej Polsce.
A Ty mi chrzanisz, że do kościółka trzeba chodzić, ciało Chrystusa przyjmować i na tacę dawać?
Gdyby ten wypiek pszenny był ciałem Chrystusa, powinien być czerwony ze wstydu i od krwi i krzywd wyrządzonym zwykłym ludziom.
Nie rozliczam też tych, którzy na krzywdzie mojej ojczyzny - dorobili się milionów.
Ciało Chrystusa, to nie jest ''wypiek pszenny'' - nie potrafisz już bez jadu - dlatego bez sensu rozmowa z Tobą.
Trzymaj się cieplutko.
Właśnie do nich chodzisz i ich tym sposobem legitymizujesz.
Trzymaj się też.
Czyli od najważniejszych przewodników.
Na resztę przyjdzie pora później.
Jeśli nie wiesz, co to jest gradacja, to nie ma o czym pisać.
''Na resztę przyjdzie czas później'' - no i o to chodzi, prawda? Ośmieszyć kościół, później wiernych. Taki plan.
Działaj, czemu nie...
W temacie środków poetyckich, jasności przekazu i banału w szczególności.
Taki grzeczny chłopczyk jestem.
A ja od wiary nie odszedłem.
Odszedłem od Kościoła.
Problemem jest jej ziemska administracja.
I to nie tylko w wypadku religii rzymsko - katolickiej.
A jesteś akurat u mnie.
Skocz no do Aisaczka.
Cześć.
Bez Waszej Trójcy są nudy, to prawda.
O.
Ależ upierdliwa męczydupa...
Idź już spać, biedaku.
Apage satanas.
Prosta forma wiersza wzmacnia przekaz, pod którym podpisałabym się obiema rękami.
O ileż lepiej jest głowę pod koroną dębu skłonić, w modlitwie nie z pamięci, a z serca płynącej.
Tam chyba słychać ją lepiej.
Pozostawiam komplet gwiazdek.
Może to czwarty Boguś. Nic mnie już nie zdziwi.
Gdybym nie był jaki jestem, nie pisałbym, jak piszę.
Chyba zostanę oficjalną fanką Twoich komentarzy...
Ciao.
I niech cię chowają gdziekolwiek...
Ale ja tu bredzę, a ty pewnie chciałeś ocenić literacko wiersz.
No i jak forma i środki? :)))
To do roboty. Zawołaj kupla Kastora.
Co dwa zakute łby, to nie jeden.
Os się odpierdoli?
Chyba granatem i pogrzeb ściśle kościelny, a i tak jeszcze coś doda z trumny.
dane", nie ma zastosowania.
Jak będzie zakopany w pionie i do połowy.
Popiersie mogę tolerować.
Bo ja się umiem łasić do kobiet, a ty pewnie i tak potajemnie poginasz na paradzie równości.
Może ci się coś trafi.
Bogusław, sam się zabijasz. Nie umiesz oddzielić dzieła od Twórcy. Ja, jak miałem siekierę, zawsze to oddzielałem. Jeśli nie umiesz tego zrobić, każdy z Twoich poprzednich pochlebnych komentarzy jest nic nie wart. Widziałeś, że Puszczyk jest wygadany i chciałeś się tylko za nim ukryć. Dla mnie to Ty z dnia na dzień popełniach opowijsko- towarzyskie samobójstwo. Upadek, że aż szkoda.
Wiadomo, że Cię to boli, ale nie wierzgaj, bo tylko się topisz. Wyjdź na dwór, przejdź się, odpocznij. Kurwa, nie wiem, piłkę pokop, staruszkę zaeskortuj na pasach. Poodychaj jakimś innym tlenem, bo teraz dusisz się w aerozolu właśnych motań i cholerycznych pląsów.
Nie niszcz się sam do końca. Wyeliminuj Kastora, Zenobiusza, czy kogo tam jeszcze masz, odpocznij, a potem prowadź se dalej wpisy, ale już o mniejszym zacietrzewieniu. Nie tak drapieżnie agitacyjnie.
To nie dla Ciebie.
Trzeba mieć jaja - nie masz
Nie mając jaj, trzeba umieć sobie zbudować siatkę tych, którzy je będą mieli za Ciebie - nie umiesz
Trzeba inteligencji i płynności w środowiskowym poruszaniu się - nie muszę chyba pisać jak w tych kwestiach wypadasz...
Zobacz: skoro zmieniasz nastawienie po jednym nieprzychylnym dla Ciebie i Twych przekonań tekście, jak ktokolwiek ma w jakiś sposób wchodzić z Tobą w interakcję inne, niż ściąganie Cię szczotą z progu własnego, witrualnego domku?
Tracisz wiarygodność poprzez zacietrzewienie. Tracisz ten niewielki procent, który tu sobie mozolnie wybudowałeś. Skalpujesz wszystko poprzez nieumiejętność tamowania zawiści i ciasnotę czapki.
Ogarnij się, póki Ci chociaż jedna ręka wystaje znad wody, bo (lubić Cię czy nie) to aż przykro patrzeć.
Tomek Bordo potrafi normalnie popisać. Tak, ten od pierdzącego Ludwiczka, jeśli chce, potrafi normalnie pogadać.
Nie umiesz być mądry, nie badź aż tak głupi. (nie chcę Cię obrazić, bo to ten moment, że mi CIę już żal). Żadna armia nie walczy z wszystkimi naraz, bo to nie świadczy o Twojej odwadze, tylko, no wiesz...
Nie chcę poruszać się już w kategoriach religijnych, bo od takich tematów cierpią tylko ludzie uczciwie wierzący, którzy przez to całe pierdolenie obrywają rykoszetem.
Od-po-cznij.
Pozdox.
Przykro mi, że ci się nie podoba Bogumile Przezdolny (((:
Ale też i niewiele poradzę, że twój poziom inteligencji i polotu jest mniejszy, niż w siódmym cycku Godzilli.
Bo miej świadomość, że nawet to się ludziom znudzi.
GŁOS ROZSĄDKU OPOWI, to tak na serio, aż miło taką wypowiedź poczytać.
A bez wydurniania, to jak by takich było więcej, nasz kraj inaczej by wyglądał.
Szacun
Ale to on jest pod moim tekstem, a nie odwrotnie.
Taa. CanulasL Nowy superbohater. W dfzień wyszydzanby, pomiatany i opluwany, ale kiedy tylko nastaje noc...
... śpi :(
Nic się nie pogubiłeś.
Napisałeś mu dobrze i mądrze, bo ja dostałem już tylko wkurwa (to w końcu moje miejsce i mój tekst).
Nie skorzystał z Twoich rad, to zbiera po dupie.
na świat nie podszedł, to już bee.
Jeszcze nie dotarło, co can napisał?
Długo trzeba czekać, aż ci tryby zazgrzytają?
Skoro tak twierdzisz, to napisz po prostu lepszy w kontrze do mojego i tam się zlecą apologeci.
Masz swój portret?
Gdzie brat - bliźniak w wierze?
To takie modne było do niedawna. D
Ty możesz pod tą budką co najwyżej flaszki posprzątać.
Pomijając, że kufle są w barze, a nie pod budką.
To pal gumę i skup się na tworzeniu w trójcy.
Twoje wygadanie właśnie rozśmieszyło pół portalu.
Chcesz się pogrążać dalej?
Nie przyswajasz, co ci can napisał?
Twoja brocha.
Ech, moja kobieca rycerskość nakazuje, bym stanęła po Twojej stronie Boguś.
No, ja pitole :/
Za szybko szło, aby się przelogowywać, to faktycznie zawiodła trójca.
Tylko nie męcz nadto puszczysia, bo znowu będzie płacz i trzaskanie drzwiami.
A tego na pewno byś nie chciał :)
Ja to mam talent do przyciągania patologii.
Lubię własne hemoroidy.
A ja sobie spokojnie poschlebiam.
Ty walisz dopalacze.
Nie mierz innych własną, ułomną miarą.
Nie zniżam się do klonowania.
Ok, czyli złudzenie optyczne.
Z wiekiem to normalne pogorszenie.
Dziękuję.
Nie, nie, nie. Nie wróciłam.
To nie moje miejsce.
Ale bardzo mnie cieszy tocząca się tutaj wszelka dyskusja i polemika.
Myślałam, że będę musiała w kogoś rzucić kamyczkiem, ale doskonale sobie radzisz.
Pozdrawiam :)
To nie sztuka podkręcać podobny przypadek.
Spróbuj z kimś lepszym.
Ani z nikim innym. Nie chce mi się.
Leniwa baba jestem, co zrobisz, jak nic nie zrobisz.
Zatem:
Baw się miło. Nie trzaskaj drzwiami i pisz.
Po to tu jesteś.
Przecież.
Lubisz?
Pa.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania