Mój świecie 1

Po szybie przejrzystej

płyniesz mi perliście

w senną myśl splątaną

z kroplami od rana.

 

Jazz po parapecie

i w rynnie. Mój świecie!

Tyle nut masz dla mnie,

nawet gdy łzą kapniesz.

 

Z tobą więc zanucę

tkliwość synkop, smutek.

A gdy słońcem w oczy

rzucisz śmiech, rozproszysz

radosne korale

i serdeczne żale.

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania