Moje krople płaczu spadające do studni
Moja głęboka studnio,
Zawdzięczam tobie tak wiele
Wrzucam do ciebie krople płaczu i szczęścia
A ty wypełniasz swoją przestrzeń
Pomysłami, które ci ofiarowałem
Czuję ulgę, gdy kroplą kolejną
mogę zapełnić twoje niekończące dno
Ty jesteś dla mnie ważna i tylko ty
Przychodzę do ciebie czasem by głęboko skoczyć w przepaść
Jakby siłą nadprzyrodzoną wypychasz mnie do góry
zawsze, chcesz abym się podniósł
Mój największy skarbcu
Pora przyszła na rozłąkę pośrednią
Nie dają mi wyboru innego
Rozmyślać teraz będę
czy w środku masz coś w sobie
Z tą świadomością że oni nic w środku nie mają
I tylko im się wydaje że budują schody do mądrości
Polski minister edukacji, polska edukacjo
Matura to nie papier potwierdzający moją wiedzę!
Schody, które budujecie tam w siedzibie prowadzą do nikąd
Ja rzuciwszy papier z zadaniami do mej studni
poleciał daleko sobie i nikogo nie obchodzi gdzie jest
Głosy wydobywające z wody łez
mówią do mnie i zaznaczają drogę
I one wiedzą że czasami paranoje
w głowie funkcjonować nie dadzą
Tego czego ona nie chce to nie przyjmie
A wy celownik namierzony prosto jak
rakiety i żołnierze czekający na sygnał
Tak bardzo już was mam dość
Do mojej studni wejść byście chcieli
i zasadzić pakunek do wybuchu
Bo wy siłę i władzę posiadacie,
ale nie wiecie co u dna studni
i jak ona poucza i jak ona działa
Na swoim kawałku podłogi
łzę sterylną zapuść
I dotknij
Połącz się z nią, zamknij oczy
Twoja mała studnia istnieje i tak samo wybrzmiewa jak moja
Ogromny baner z reklamą promujący
myśli dogłębne i to co wyrzucasz
Niech stanie się jedynym przekazem
Biegacz który pędzi po swym torze
nie posiada go na lodowisku
gdzie nie widzi nic oprócz podstawy
Ciężary wrzucam dalej do ukochanej
Przetwarza i otrzymuję pióro, którym pisać mogę
wiersze na tej stronie
Nauczyłbym budować ludzi ekskluzywne studnie
zamiast stawiać wielkie budynki
przeplatających się uczniów
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania