Monidło
Portale poetyckie zajmują się produkcją
Bańkowskich, wystawiających mydlane opery.
Czasem to towar na polówce,
częściej małżeńskiej trójpolówce z baldachimem.
Certyfikacja wierszy nie dokonuje się przez obłapianie
i przyklepywanie babki z piasku w klepsydrze.
Mógłbym poprzestać
na wypisywaniu blankietów comiesięcznych opłat.
Moja nie tworzy, nie jest wierszem.
Odpowiada na światło.
Komentarze (70)
Złodziej dorobku Różewicza. plagiator tapla się we własnym gównie - wymazie ccchoroby. I tak mu zostanie. Oby żył długo
Czym ta metafora zasługuje w/g. ciebie na szczególną uwagę. Wytłumacz wszystkim
dlaczego ta przenośnia. Bo ja jestem tępym typem, jak wiesz i chciałbym dowiedzieć
się od ciebie, jako fachowca w tej dziedzinie (Literatura, Poezja) No i w końcu czegoś
się nauczyć. Bo gdzie jak nie od ciebie tutaj. Byłbym wdzięczy jak nie wiem.
Podziękowania !
NO!
A tutaj mamy czystą poezję... może zbyt czystą i dlatego tacy jak ty czy Lotos, nie potraficie się w niej odnaleźć...
Bogumił nie popiera faszyzmu, na tyle go znam, to już jakieś twoje zboczone wątki...
Oczywiście, że tak. Wszystko zrozumiałem. Trzeba mieć iskrę Bożą. A mnie z nim
nie pod rękę. Dlatego mi nie dał talentu i grafomanię.
Szczęściarz ten grain. Wszedł w światło. Czyżby już. No nie, chyba.
Skoro jest czysta poezja, to jest i brudna.
Całe szczęście, że mamy tutaj magiel. Wszystko się wyprostuje.
Dziękuję ci za poświęcenie dla mnie , tak cennego dla ciebie zapewne czasu.
Mogłabyś w tym czasie zająć się czymś wznioślejszym, niż mną.
Dziękuję i przepraszam najmocniej.
NO!
Chociaż, może na pocieszenie, powiem, że niewiele jest osób, które bezbłędnie wchodzą pod tzw. skórę wiersza... na ósmym potrafi to Glo. U nas też kilka osób...
Reszta metaforę odczytuje dosłownie i dlatego gooowno rozumie z tego, co czyta... a później wychodzi w komentarzach całkowita ignorancja, tylko nie uważam, że trzeba się tym chwalić...
To komentarz z innego portalu do jego tekstu "wiarołom" co prawda nie powinienem takich rzeczy robić, ale Grain takie rzeczy robi, więc biorę z niego przykład. A komentarzy tego typu jest mnogo.
Ale ja wszystko zrozumiałem. Twoje wytłumaczenie trafiło do mnie.
A w lesie byłem w niedziele na grzybach w Puszczy kozienickiej.
Mówię ci: Grzybów moc. Słoików narobiłem mnóstwo.
Nie idziesz spać/ czy zostaniesz jeszcze trochę.
Pewnie jutro masz wolne, to możesz trochę poszaleć.
Trzymaj się i nie daj się.
NO!
Ja nie jestem upoważniona do udzielania info, gdzie można kupić tomik Graina, jeżeli zechce sam powie, jeśli tego nie robi, szanuję jego prywatność... tobie też tego życzę
Kurka, to nie grzyb. Nie jest strawny. Podgrzybki i borowiki tylko zbierałem.
Jeszcze trochę gołąbków, tych siwych na pierogi.
Kani, ani jednej nie znalazłem. No cóż, oblizać się tylko.
NO!
kurka, to najlepszy grzyb, nie denerwuj mnie!
A widzisz? Każdy jest innym smakoszem, nie tylko kulinarnym.
Ale niemal we wszystkim. Są jednak podobieństwa i to chwalić.
NO!
Jaroslaw?
A ja twojemu bogowi wkładam chuja do dupy.
Musiała przyjść menda, a tak fajnie z Grafką mi się gadało.
No niestety, cały urok tego portalu.
Dobranoc grain,widzisz jak jest.
NO!
NO!
I jeszcze twoją maryję dziewicę rozprawiczam, a ona mi obciąga.
Cieszysz się?
NO!
Ty też nastawiasz popielnik?
Okrzczony, czy obrzezany?
Na Dworzec Centralny we W-wie
Tam jest żmyjowisko pedalstwa
Tu się pisze wiersze i opowiadania.
Lepsze gorsze,
To nie portal dla zboków.
To nie wojskowa FALA
Ani więzienny system,
kto może jeść przy jednym stole w celi
a kto na kiblu.
Pokićkało się, co niektórym.
Jesień do tej pory jest piękna. Park, las, powietrze.
Mózg niedotleniony fiksuje.
NO!
Taki jak ty, się gardzi.
Sucre wczoraj o 19:44
Woźny, tb to Bóg włożył granat w tyłek, dlatego taki niekumaty jesteś.
kto łobraza - naziolu
NO!
/Sucre po tej samej wrażliwości, nie wolno obrażać wyznawców żadnego Boga: Buddy. Mahometa. Jezusa/
Starszy Woźny wczoraj o 20:53
Sucre ,
I jeszcze twoją maryję dziewicę rozprawiczam, a ona mi obciąga.
Cieszysz się?
NO!
Można było odpowiedzieć, odbić piłkę w tej mało subtelnej dyskusji dwoch asów argumentacji na wiele innych sposobów, bez obrazy.
Jedna z obecnych zadzwoniła do osoby zajmującej się naszą wspólnotą mieszkaniową o założenie monitoringu na każdej kondygnacji, dwóch wejściach do kamienicy.
,,Jeśli nie chcesz mojej zguby". , monitoring załuż luby.
a druga wg sutopsji dokonanej przez Yale /producent zamków, wizjerów/.
nacciemnym pólpiętrze, wg autopsji Yale, ktoś rozczłonkował Ewę
Mniemam, bo metaforyka tutaj wyróżnia się oryginalnością, wiersz opisuje upadek portali z powodu szerzenia się niskiej wartości poezji miłosnej. Niejako będącej handlem na polówce (rozkładanym, materiałowo-metalowym łóżku, kiedyś wykorzystywanym na ulicznym, przydrożnym targu), trójpolówce - naprzemienne ugorowanie (czytam jak sugestię zdrad małżeńskich poetek/poetów), a generalnie wg podmiotu, cały ten rodzaj aktywności portalowej martwy jest (babki, piasek, klepsydra jako nekrolog).
Żywa, niewirtualna, nieliryczna żona... odpowiadająca na światło.
Pozdrawiam.
W filmie Halo Szpcbródka jest tajniak Mańkowski /świetny jak zawsze Jan Kobuszewski/,
któremu przed koncowymi napisami Szpicbróbka radzi pisać na Berdyczów.
Pewnie dlatego, że jeszcze nie było portali.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania