Bardzo wzruszający tekst, chyba z elementami autobiograficznymi. Ode mnie piątka Tomku, ale widzę, ze tu już przeleciały jakieś paskudne stworzenia z klonami i naśmieciły Ci jedynkami.
Jestem pozytywnie zaskoczony. Panie Tomku, opowiastka napisana zaskakująco dobrze, choć można by dodać to i tam do opisów,ale źle nie jest. Stawiam 5, gdyż widzę znaczną poprawę w stylu(brak wulgaryzmów) i domagam się kontynuacji tej serii, myślę, że coś świetnego może z tego wyjść. Pozdrawiam z rodzinką ^^
Gdyby nie to, że mam przeczucie, że w tym tekście jest dużo Ciebie, oceniłabym go inaczej. Nie rozumiem czemu ma służyć ta rozpiska na początku. Jeśli piszesz tekst, musisz przedstawić bohaterów sam. Idziesz na łatwiznę?
Pomijając fakt, że identyfikujesz się z bohaterem - moją pierwszą myślą było wysłać Tomka do wojska. To pewnie pomogłoby mu pozbierać się do kupy :P
PS. Na Twoim miejscu zaznaczyłabym, że to osobisty tekst. Czytelnik czytający obyczaj, raczej nie bierze pod uwagę, że to prawda. Chyba że jest to wyraźnie zaznaczone. Zauważyłam Twój tekst na innym portalu, a tam mogą nie zostawić na nim suchej nitki. ;)
"Wszyscy trzej udali się do lodziarni, spoglądając przy tym..." - Marek, Tomek, Klaudia... wszyscy trzej... czyżbyś przemycał jakieś nieobyczajne treści?
Infantylne, nudne i do poprawy (powtórzenia, interpunkcja).
Słabe 3.
Zakończenie jak w bajkach Disneya. Ładne, ale nie realne.
Dużym plusem jest brak wulgaryzmów. Osobiście nawet słowo *szmata* zastąpiłabym innym.
Panie Tomku dobrze że czyta pan komentarze i odnosi się do nich. Wulgaryzmy nic nie wnoszą. Gratuluję.
Pozdrawiam
Przemogłam się i przeczytałam. Życiowa historia. Są powtórzenia i parę potknięć stylistycznych, ale ode mnie jest to mocne 4 i taką też ocenę wstawiłam.
Jedyne co, to przeszkadza mi tutaj podawanie aktorów. Jak dla mnie zbędne. Bez tego tekst dawałby większe pole dla wyobraźni czytelnika.
Anonim27.04.2020
Tak, Bordo, masz ode mnie 4. Bo choć sporo błędów technicznych, wiele niefortunnych zdań, to tekst jest znacznie lepszy niż Twoje poprzednie. Ale jeden miałeś o wiele lepszy. Nie pamiętam, o czym był.
Komentarze (18)
Pomijając fakt, że identyfikujesz się z bohaterem - moją pierwszą myślą było wysłać Tomka do wojska. To pewnie pomogłoby mu pozbierać się do kupy :P
PS. Na Twoim miejscu zaznaczyłabym, że to osobisty tekst. Czytelnik czytający obyczaj, raczej nie bierze pod uwagę, że to prawda. Chyba że jest to wyraźnie zaznaczone. Zauważyłam Twój tekst na innym portalu, a tam mogą nie zostawić na nim suchej nitki. ;)
Infantylne, nudne i do poprawy (powtórzenia, interpunkcja).
Słabe 3.
Dużym plusem jest brak wulgaryzmów. Osobiście nawet słowo *szmata* zastąpiłabym innym.
Panie Tomku dobrze że czyta pan komentarze i odnosi się do nich. Wulgaryzmy nic nie wnoszą. Gratuluję.
Pozdrawiam
Pozdro!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania