mówisz że za chwilę słońce

spali tę zieloność a potem przyjdzie mróz

skuty lodem już czujesz w kościach

i naprawdę ci zimno

 

zanim skwar zanim zima

chłońmy

bzą się krzewy i pyłki łaskoczą

 

przy każdym wdechu chcę tej wiosny

zamienić się w pszczołę lub pliszkę

co wydziobuje świeżo posianą trawę

 

rozwiośnić się roześmiać

roześnić

 

potem słońce spali tę zieloność

Średnia ocena: 3.9  Głosów: 23

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (67)

  • Tjeri 20.03.2021
    Przywracam...
  • Czy żałujesz, że w uniesieniu kasowałaś swoje wiersze?
  • Tjeri 20.03.2021
    Marek Adam Grabowski
    Mogłam skasować tylko te, które zanieczyścił zły człowiek. Żałuję, że dałam mu satysfakcję...
    Ale... Niech i on ma chwilę radości ;)
  • Tjeri Niestety; chociaż z drugiej strony teraz możemy sobie je przypomnieć. Tego chyba nie znałem, a tak poznałem.
  • Smutno, nie czuć radości, nie wiem czy o wiośnie.
  • Tjeri 20.03.2021
    Ano, Yanko. Faktycznie ponuro nieco i instrumentalnie wobec wiosny... Dziękuję za koment!
  • Dekaos Dondi 20.03.2021
    Tjeri↔Hmm... spieszmy się, póki słońce nie spali zieloności i nie nadejdzie mróz, który oblodzi zbocze góry na tyle,
    że na nią nie zdążymy wejść, bo pokochać jej wierzchołek, być może w ostatniej takiej szansie, która jest nam dana.
    Takie pierwsze skojarzenie me. Ale może być wiele innych...
    Ładny wiersz. Zamyślony sensem, być może ukrytym?
    Pozdrawiam:)↔%
  • Tjeri 20.03.2021
    Dziękuję za ciekawy koment, DD i podobanie tytułowe!
  • Dekaos Dondi 20.03.2021
    ... no i zmyślne połączenie tytułu z początkiem wiersza.... :)
  • Narrator 20.03.2021
    Rozwiośniłem się, roześmiałem, roześniłem... Teraz z utęsknieniem czekam aż mnie spali słońce.
  • Tjeri 20.03.2021
    :))) łoj, to niedobrze, niedobrze!
    Dzięki za wizytę, Narratorze.
  • Szpilka 20.03.2021
    Tjeri, piękny wiersz, Tuwimowskie "rozgołębić" mi się przypomniało ?

    Jeżeli

    A jeżeli nic? A jeżeli nie?
    Trułem ja się myślą złudną,
    Tobą jasną, tobą cudną,
    I zatruty śnię:
    A jeżeli nie?
    No to... trudno.

    A jeżeli coś? A jeżeli tak?
    Rozgołębią mi się zorze,
    Ogniem cały świat zagorze
    Jak czerwony mak,
    Bo jeżeli tak,
    No to... - Boże!!!
  • Tjeri 20.03.2021
    O, nie znałam tego rozgołębienia tuwimowego, świetne! Tuwim to mistrz.
    Dziękuję, Szpilko!
  • kikimora 20.03.2021
    https://www.youtube.com/watch?v=Alr_u-UEWsg
    To również piękna piosenka Niemena.
  • Tjeri 20.03.2021
    kikimora
    No faktycznie! Nie skojarzyłam. Dzięki, Kiki!
  • Szpilka 21.03.2021
    Kikimora

    A tu Niemen z Faridą, on ją na rękach nosił, a ona serce mu złamała, odwiedza corocznie jego grób:

    https://www.youtube.com/watch?v=Xz-EKFSUzRM
  • Tjeri 22.03.2021
    Szpilka a kojarzysz jak się skończyło procesowanie między Faridą a Małgorzatą Niemen o tę piosenkę?
  • Tjeri 22.03.2021
    Właśnie odszukałam artykuł. Wdowa wygrała, ale finansowo nic nie ugrała.
  • Szpilka 22.03.2021
    Tjeri

    Sorry, nie zauważyłam wcześniej Twojego pytania. Tak, wdowa wygrała, ale niesmaczne to, z drugiej strony zazdrość, piękna była Farida i utalentowana, chyba mało która z nas nie byłaby zazdrosna ?
  • Tjeri 22.03.2021
    Szpilka tak, bardzo niesmaczne!
    Mogła się wdowa z klasą zachować. Zazdrości się nie dziwię, ale w końcu Farida była przed nią... że się tak niezręcznie wyrażę. Jeszcze bardziej niesmaczne jest procesowanie z pierworodną córką Niemena. Ja rozumiem, że pewnie wszyscy traktują schedę po Niemenie jak apetyczny torcik, ale córka to nie jakiś daleki kuzyn... I onw najbardziej pokrzywdzona była.
  • Szpilka 22.03.2021
    Tjeri

    Ano, z córką Niemena paskudne, tym bardziej, że on ją kochał i dbał o nią. Niemenowa piękna z zewnatrz, ale wnętrze już nie takie piękne. Farida zaś do dziś żałuje, że odprawiła Niemena, ale cóż, inna kultura, Sycylia, patriarchat, urażona duma małżonka, stchórzyła.
  • Tjeri 22.03.2021
    Szpilka jak tak sobie miło plotkujemy ?, to słyszałam, że jej ojciec zachorował i jakiś "ślub" tam był - że jak wyzdrowieje, to ona do męża wróci.
  • Szpilka 22.03.2021
    Tjeri

    Ano, religia przeważyła, po latach stwierdziła, że młoda była i głupia, i dziś postąpiłaby inaczej.

    Lubię plotkować o ciekawych postaciach, jak im się wiodło w życiu, dopiero po latach wiele spraw wychodzi na wierzch, a w czasach Niemena niewiele wychodziło ?
  • pansowa 20.03.2021
    "Mówisz że za chwilę noc"

    rozpali sny a potem przyjdzie dzień

    ogarnięty szałem już czujesz w kościach

    i naprawdę jesteś zmęczony

    zanim dzień zanim strach

    chłońmy

    gwiazdy się lepią puchem dzikich gęsi

    przy każdym wdechu chcę tej nocy

    zamienić się w ćmę

    co widzi w ciemności choć kocha światło

    rozmarzyć się

    roześnić

    potem słońce spali ten czas
  • Tjeri 20.03.2021
    Dokładnie. Dobra wierszinterpretacja. Dzięki, Panie Sowo.
  • pansowa 20.03.2021
    Tjeri Tylko coś skrypt nawalił i nie podzielił na strofoidy (:
  • Tjeri 20.03.2021
    pansowa i enteruje zawsze na opowi podwójnie. Nie wiem dlaczego. Przecież to dobrze nie wygląda.
  • pansowa 20.03.2021
    Tjeri Tak ciachnąłem Twój z marszu, to trochę powtórzeń mi się wkradło, ale zainspirował do wariacji w temacie :)
  • Tjeri 20.03.2021
    pansowa "gwiazdy się lepią puchem dzikich gęsi" to je dobre.
  • pansowa 20.03.2021
    Tjeri Danke Frau Tjeri :)))
  • laura123 20.03.2021
    To Twój najlepszy wiersz, Tjeri. Bardzo liryczny. 5
  • Tjeri 20.03.2021
    Nie uważam go za najlepszy, ale miło mi. Dziękuję, Lauro.
  • pansowa 20.03.2021
    Nie ma to jak "Flesz spoza" :)))
  • Tjeri 20.03.2021
    Ee, c)heba nie :))
  • Tjeri 20.03.2021
    *cheba nie
  • pansowa 20.03.2021
    Tjeri Wiem, że masz innych faworytów, ale też wiesz, jakim sentymentem darzę ten wiersz.
  • Tjeri 20.03.2021
    pansowa wiem. Choć wciąż nie mam pojęcia dlaczego.
  • pansowa 20.03.2021
    Tjeri :))))))))
    A powinnaś...
  • Tjeri 20.03.2021
    pansowa wiem dlaczego sama go lubię. Ale to spojrzenie z wewnątrz...
  • pansowa 20.03.2021
    Tjeri A moje spojrzenie jest mojsze :)
  • Tjeri 20.03.2021
    pansowa niewątpliwie
  • pansowa 20.03.2021
    Tjeri :)))
  • Jacom JacaM 20.03.2021
    bez słońca nie ma zieloności ;-)
  • Tjeri 20.03.2021
    Zgadza się. A dlaczego, JJ, piszesz z przekąsem? :)
    Dzięki za wizytu!
  • Jacom JacaM 20.03.2021
    Tjeri bez przekąsu ;-)
  • Tjeri 20.03.2021
    Jacom JacaM a! Tom nie zrozumła!
  • Zaciekawiony 20.03.2021
    Świetny. Trochę neologiczny.
  • Tjeri 20.03.2021
    Dziękuję, Zaciekawiony! :) Lubiem neologizmy, choć do przytoczonego przez Szpilkę "rozgołębienia" mi daleko.
  • Klimatyczny choć z kryjącym się cieniem tuż za winklem.
    Pięknie
  • Tjeri 20.03.2021
    Ślicznie dziękuję, Maurycy!
  • Piękny wiersz! Lubię wiosnę! Pozdrawiam 5
  • Tjeri 20.03.2021
    Dziękuję, Marku! Wiosna to najpiękniejsza pora roku. A najlepiej smakuje po ciężkiej zimie :).
  • Tjeri Dokładnie! ?
  • Józef Kemilk 20.03.2021
    Tjeri A jeszcze bardziej smakuje wiosna po brzydkiej, jesiennej zimie.
  • Tjeri 20.03.2021
    Józef Kemilk ja tam lubię, jak przemrozi i zaśnieży. Piękne mamy pory roku, szkoda, że powoli redukują się do dwóch...
  • Józef Kemilk 20.03.2021
    Tjeri Prawdziwa zima że śniegiem jest fajna. A te nasze zimy raczej paskudne
  • Tjeri 20.03.2021
    Józef Kemilk zgadza się. Ale tegoroczna była całkiem fajna. Był mróz i śnieg. Może nie cały czas, ale zawsze coś!
  • Józef Kemilk ja najbardziej doceniam wiosnę kiedy przed nią jest dużo śniegu. Wtedy czuję jak wszystko odradza się. Generalnie lubię klasyczny podział europejskich pór roku.
  • Józef Kemilk 20.03.2021
    Marek Adam Grabowski Klasyka, zawsze najlepsza:)
  • Angela 20.03.2021
    Ten wiersz jest zwyczajnie piękny.
  • Tjeri 20.03.2021
    Pięknie dziękuję, Angelo!
  • kikimora 20.03.2021
    Dopadło mnie wzruszenie - dziękuję.
  • Tjeri 20.03.2021
    Kikimoro, bardzo mi miło, dziękuję!
  • Trzy Cztery 20.03.2021
    Początek wiersza jest taki zaskakujący, że od razu zachęca do skupienia się na całości. Chodzi i o połączenie tytułu i pierwszego wersu:

    mówisz że za chwilę słońce

    - to jest tytuł. Tytuł od razu napawa nadzieją na to, że za chwilę pojawi się ciepło, blask, dzień a nie noc, radość, wakacje.

    A tymczasem kolejne słowa brzmią tak:

    spali tę zieloność.

    A więc słońce nie jest sprzymierzeńcem "tej zieloności"...

    A później jest pliszka w puencie:

    chcę tej wiosny
    zamienić się w (...) pliszkę
    co wydziobuje świeżo posianą trawę

    A więc pliszka też nie jest sprzymierzeńcem? Pliszka wydziobie część ziaren, resztę, która wykiełkuje i zamieni się w źdźbła - spali słońce. Tak można pomyśleć. Ale można też tak, że pliszka, wydziobując te ziarenka, zasiewa zieloność w sobie i w ren sposób trochę tej zieloności ratuje, bo mając ja w sobie może:

    rozwiośnić się roześmiać
    roześnić

    Ciekawy wiersz!
  • Tjeri 20.03.2021
    Trzy Cztery
    Pliszka zdąży się nasycić. Dla każdego wystarczy zieloności, aż przyjdzie słońce. A potem mróz.
    Ale po co myśleć o tym co potem? Zatraćmy się, zanim...
    Ślicznie dziękuję, Trzy Cztery, za obszerny koment i refleksję!
  • Wrotycz 20.04.2021
    Och, Tjeri. Trzeba wiedzieć, kiedy zasłonić uszy.
    To ten moment, wiosna.
    Pozbyłabym się ostatniego wersu.
    Pozdrawiam serdecznie!
  • Tjeri 20.04.2021
    Wrotycz, miło Cię gościć :).
    Tak, teraz właśnie się wiośnimy! Najpiękniejszy czas w roku, dla mnie najradośniejszy. Babcia mawiała, że łatwo się umiera na wiosnę (jej "łatwo" oznaczało jednocześnie pogodzenie jak i to, że sporo starszych ludzi wtedy umiera).
    To ostatnie zdanie... Komu innemu pewnie sama bym radziła amputację. Ale tu wydaje mi się niezbędne, bo wprowadza ważne dodatkowe info. Tym razem odnoszące się do podmiotu, a nie adresata.
    Bardzo dziękuję za komentarz!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania