Zerka→Czasami chciałbym wskazać, ulubione zdania, ale problem w tym, że prawie tylko z takich, tekst:))
*
Tak bym napisał początek, gdyby był mój:
Szyld zawieszony na jednym łańcuchu, obijał głowy wychodzących. Byli na tyle nieuważni, że po powrocie do swoich żon, lądowali na wycieraczkach z brzozowych gałęzi. Zdradzał ich stempel na czołach...
*
Mam zapasowe, marna istoto. — Ostatnie trzysta sześćdziesiąt stopni zgładziło...
Pozdrawiam.👺:)
Dekaos, ja nie mogę być obiektywna, bo piszę w ramach rozruszania wyobraźni, ale to miło czytać taką opinię.🙂
Poprawię zgodnie z Twoim zdaniem, dzięki za pomoc.
Aleks99 Ostatnio piszę więcej i częściej, po dłuższych przerwach jest trudniej wszystko zazębiać. Cieszę się, że się utrzymuję na poziomie.
Dzięki, dzięki 🙂
Droga, właśnie też się nad grupą wiekową ostatnio zastanawiałam. Mój dziadek opowiadał mi horrorory, kiedy byłam mała, tak twierdziła moja babka. 😄 Szkoda tylko, że nie pamiętam szczegółów, a on sam też nigdzie tego nie zapisywał.
Komentarze (8)
*
Tak bym napisał początek, gdyby był mój:
Szyld zawieszony na jednym łańcuchu, obijał głowy wychodzących. Byli na tyle nieuważni, że po powrocie do swoich żon, lądowali na wycieraczkach z brzozowych gałęzi. Zdradzał ich stempel na czołach...
*
Mam zapasowe, marna istoto. — Ostatnie trzysta sześćdziesiąt stopni zgładziło...
Pozdrawiam.👺:)
Poprawię zgodnie z Twoim zdaniem, dzięki za pomoc.
Dzięki, dzięki 🙂
Tak, czy siak, nadal super.
Pozdrawiam :)
Dzięki 🙂
kilku wyrazistych bohaterów xd
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania