na końcu języka
nie miała już twarzy
zbyt często zmieniała
pozostał rozmazany obraz
jedynie oczy świeciły sztucznym blaskiem
i słowa
które na marszach śpiewała pod rytm
zaciśniętych dłoni
albo odprawiała msze modląc się do mamony
nic nie jest za darmo
szczególnie pogarda od kiedy liczona w euro
Komentarze (35)
Generalnie wszystko co napisałaś sprowadza się do :
modląc się do mamony
nic nie jest za darmo
Tak czy inaczej nie jest to specjalnie odkrywcze
Dalej:
na końcu języka
nie miała już twarzy
to pewnie metafora bez logiki :-) ;-) choć akurat to mi się podoba :-)
Dalej:
jedynie oczy świeciły sztucznym blaskiem
bez komentarza :-)
To nie jest dobry tekst
Dziękuję za komentarz.
Zrozumialabym, gdyby to była sensowna analiza. A nie poparta argumentami w stylu "to pewnie metafora bez logiki".
I na tym opierasz wniosek, że wiersz nie jest dobry. Chryste.
Pozdrawiam.
Bardzo możliwe jednak, że jestem zbyt wygaszony i na tyle przemoczony życiem, że ciężko mnie popalić.
Nie oceniam, odnotuj tylko wizytę.
choć jest na pewnej granicy...
masz ode mnie maksymalną ocenę
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania