Na płasko

zachłysnąć się euforią

świadomie zlizać z palców

by zatańczyła w trzewiach

 

rozerwać skórę paznokciem

zamieszać w bebechach

rozłożyć na czynniki pierwsze

S

I

E

B

I

E

 

coś pomnożyć

coś podzielić

ją i jego

mnie i ciebie

tu i teraz

leżąc płasko

Średnia ocena: 4.2  Głosów: 11

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (91)

  • Noela rok temu
    Zachłysnąć się euforią świadomie zlizać z palców ... no no :)
  • Laura Alszer rok temu
    😊
  • Grain rok temu
    rodowita poetka
  • Laura Alszer rok temu
    Już mi dokuczasz?
  • Grain rok temu
    Laura Alszer Nie potwierdzam, nie zaprzeczam
  • Grafomanka rok temu
    Laurka, nie wiem, co ci powiedzieć, słów mi zabrakło... A może byś jeszcze raz postarała się tę myśl zapisać?
  • Laura Alszer rok temu
    Grafka, nie wierzę, że Ci słów zabrakło
  • Grafomanka rok temu
    Laura Alszer, zabrakło, bo już dużo lepiej pisałaś, a tu... no wiesz
  • Laura Alszer rok temu
    Grafomanka Poprawię się
  • Laura Alszer rok temu
    Chyba...
  • Laura Alszer rok temu
    Mówiłam Ci, że chcę być lepsza. Ale nie gonię za tym na siłę. Poezja to dla mnie przyjemność a nie męka
  • Grafomanka rok temu
    Laura Alszer, ale ja też, jako czytelnik, chciałabym mieć jakąś przyjemność z czytania...
  • Laura Alszer rok temu
    Grafomanka Wiedziałam, że to pwiesz 😂
  • Laura Alszer rok temu
    Powiesz
  • Grafomanka rok temu
    Laura Alszer, bo ciebie stać na dużo więcej... więc co mam ci mówić? Chwalić za nic, żebyś przestała się rozwijać? Mogę, ale chcesz tego?
  • Laura Alszer rok temu
    Grafomanka niee no co Ty, nigdy nie chciałam! Znasz mnie już trochę. Każdą krytykę przyjmuję na klatę, lekko i bez spiny. I zawsze sobie cenię Twoje zdanie
  • Grafomanka rok temu
    Laura Alszer, pierwsza strofoida faktycznie może się obronić... ale dalej leci wszystko na łeb, na szyję
  • Grisza rok temu
    Odkąd tu jestem słyszę, że stać mnie na więcej. Efekt jest taki, że przestałem pisać. Nie sprawia mi to już radości. Zamiast snuć swoją opowieść, która gdzieś we mnie, w środku kiełkuje, przyglądam się każdemu słowu, każdemu rymowi... Kiedy cztery z pięciu strof lądują w koszu, piątą też drę i idę spać. Albo wbrew sobie piszę na siłę taki koszmarek, jak moje ostatnie "Epitafium".
  • Laura Alszer rok temu
    Grisza Może za bardzo do siebie bierzesz zdanie innych? Nie pisz na siłę, odpocznij, wróć do pisania z nową energią. I nie przejmuj się krytyką.
  • Mak rok temu
    Grisza a tego, kto Ci tak pisze, stać na więcej? Jeśli coś w Tobie kiełkuje, prędzej czy później, ale to spiszesz. Tego Ci życzę. Nie musisz od razu wstawiać na portal, by poddać krytyce, napisz przede wszystkim dla siebie. Poza tym tu naprawdę nie ma znawców, a tylko ludzie,.którym coś tam w środku kiełkuje. Łatwo powiedzieć komuś, że stać go na więcej i zabić w nim chęć do rozwoju. Nie zabijaj tej roślinki w sobie, pielęgnuj.
  • Laura Alszer rok temu
    Mak Brawo, Mak! Otóż to!
    Tego się trzymaj, Grisza.
  • Grain rok temu
    zachłysnąć się euforią
    zlizać z palców
    to jak zatańczyła w trzewiach

    to bardzo dobre,
  • Grain rok temu
    zachłysnąć się
    zlizać z palców
    to jak zatańczyła w trzewiach

    to bardzo dobre,
  • Laura Alszer rok temu
    No szok Grain, coś Ci się spodobało. Oczy przecieram
  • Laura Alszer rok temu
    Dzięki
  • o nim pseud rok temu
    Bardzo mi się podoba, takie na leżąco rozkładanie na czynniki pierwsze. Gratuluję i życzę miłego dnia :)
  • Laura Alszer rok temu
    Dzięki, Pseud, rownież Ci życzę milego dnia. Ale przyznaj się, podoba Ci się szczerze, czy tylko dlatego, żeby mieć odmienne zdanie niż Grafka?
  • o nim pseud rok temu
    Laura Alszer Nie czytałem komentarzy, żeby przy ocenie, mieć wolny od sugestii umysł.
  • Laura Alszer rok temu
    o nim pseud W takim razie miło mi, że Ci się podoba.
  • o nim pseud rok temu
    Laura Alszer "W takim razie miło mi, że Ci się podoba"
    A mnie miło, że tobie miło :)
  • Laura Alszer rok temu
    o nim pseud aleś Ty miły dzisiaj...
  • o nim pseud rok temu
    Laura Alszer Sprawę będę miał do Ciebie...
  • Laura Alszer rok temu
    o nim pseud Hahaha, już się boję
  • Mak rok temu
    Energicznie u Ciebie.
  • Mak rok temu
    Energicznie, choć na leżąco
  • Laura Alszer rok temu
    Można energicznie i na leżąco, dziękuję za odwiedziny 😊
  • Mak rok temu
    Laura Alszer ano można. Proszę.
  • realista rok temu
    Laura Alszer Bardziej dosadnie;
    Tu są dwie osoby ; jedna na leżąco ,
    druga w pionie, może też na skos
    po to, aby zamieszać w bebebach
    by zatańczyła w trzewiach
    cel zachłysnąć się euforią
    i post faktum, kto ma upodobanie
    rozerwać skórę paznokciem
    by świadomie zlizać z palców
    aby nie było mnożenia.
  • Laura Alszer rok temu
    realista A nawet cztery (ją, jego, mnie i ciebie) plus miska flaczków i odrobina matematyki 😉
    Dziękuję za odwiedziny i komentarz
  • Garść rok temu
    W tym wierszu w zasadzie nie ma nic wysmakowanego, wyszukanego, wysoce lirycznego :D
    Ale... emanuje energią, euforią, którą podmiotka chce zmienić płaskość swojego status quo, nadać sobie wielowymiarowość, zacząć coś w sobie (pierwsza i druga zwrotka).
    Zaimek dzierżawczy przeszkadza, stąd jego zaakcentowanie wertykalnym zapisem. Mamy dualizm: na płasko i w pionie.
    Esencja:

    na płasko
    w
    p
    i
    o
    n
    i
    e

    ~~~~~~~

    "Siebie" zajmuje tyle przestrzeni a jeszcze więcej rozebranie go na czynniki pierwsze xd
    Warto? Na płasko jemu bezpieczniej. I nie trzeba ich dzielić, nas mnożyć. Wtedy wyjdą owe czynniki pierwsze.
    Smak euforii jednak kusi, smakuje, zlizać go z palców i w trzewiach motyli taniec : D
    Fascynacja na pewno zaatakuje wygodną, płaską sytuację, więc?
    Podmiot się waha.

    Masz talent i odwagę do prawdy.
    Pozdrawiam.
  • Laura Alszer rok temu
    Ależ mi się podoba Twoja interpretacja! Dziękuję serdecznie 😊
    Czy mam talent? Nie wiem. Odwagę - oczywiście, od pierwszego opublikowanego wiersza.
    Jeszcze raz dziękuję i bardzo mi miło.
  • Garść rok temu
    Laura, cieszy że się spodobała :D
  • Laura Alszer rok temu
    Garść Tak, Laura się cieszy 😉
  • Grafomanka rok temu
    Laura Alszer, nie ciesz się, komentarz garści pokazuje tylko do jakiego stopnia można lać wodę... To działa w obie strony. Tak można dobry wiersz utrącić i byle jaki na piedestał postawić.

    Sztuka manipulacji...
  • Laura Alszer rok temu
    Grafomanka Dobra, to się nie cieszę
  • Garść rok temu
    Laura Alszer, szanuję Twoją decyzję. Ocena/odbiór zawartości sporządzonej opinii, tu interpretacji z elementami analizy, należy przede wszystkim do autora tekstu. Nie chcę w żaden sposób przekonywać Cię do mojej, chociaż, nie ukrywam, troszkę mi przykro.
    Jeżeli moja interpretacja nie jest kompatybilna (nawet choćby częściowo) z zawartością "Na płasko" faktycznie nie ma powodu do Twojej radości, no może poza tym, że ktoś fragment swojego czasu podarował Twojemu lirykowi, a nie musiał.
    Wiedz również, że absolutnie nie mam pretensji do Ciebie, naprawdę :D

    ***
    A grafini dedykuję wypowiedzonko:

    ~~~~ Patrząc, rozgoryczeniu wyrastały skrzydła. ~~~~

    XD
  • Garść rok temu
    Laura Alszer, szanuję Twoją decyzję. Ocena/odbiór zawartości sporządzonej opinii, tu interpretacji z elementami analizy, należy przede wszystkim do autora tekstu. Nie chcę w żaden sposób przekonywać Cię do mojej, chociaż, nie ukrywam, troszkę mi przykro.
    Jeżeli moja interpretacja nie jest kompatybilna (nawet choćby częściowo) z zawartością "Na płasko" faktycznie nie ma powodu do Twojej radości, no może poza tym, że ktoś fragment swojego czasu podarował Twojemu lirykowi, a nie musiał.
    Wiedz również, że absolutnie nie mam pretensji do Ciebie, naprawdę :D

    ***
    A grafini dedykuję wypowiedzonko:

    ~~~~ Patrząc, rozgoryczeniu wyrastały skrzydła. ~~~~

    XD
  • Garść rok temu
    O! Weszło :D
  • Laura Alszer rok temu
    Garść O rany, przepraszam! Nie chciałam Cię urazić. Teraz mi głupio. Wybacz.
  • Grafomanka rok temu
    Laura Alszer,
  • Grafomanka rok temu
    Uciekło mi... kiedyś pokazywałam na czym polega sztuka manipulacji. Do jednego utworu pisałam dwie skrajnie różne interpretacje... kto się znał, ten wiedział, która właściwa, a kto nie miał pojęcia, ten był w lesie...

    Zapewniam cię, że można wszystko napisać. Grafomanię podnieść do rangi sztuki, a poezję utopić w kałuży... Na początku nie rozumiałam tego, zawsze mi się wydawało, że poeci to tacy uduchowieni, szlachetni, a to gówno prawda. Zawistne to, zazdrosne o każdy wers czy metaforę... w końcu wybrańcy bogów xD
  • o nim pseud rok temu
    Grafomanka "pokazuje tylko do jakiego stopnia można lać wodę..."

    https://www.opowi.pl/dwa-slonca-a96097/
  • Dekaos Dondi rok temu
    Laura Alszer↔Tekst pulsacyjny w brzmieniu. Pełen zapału i rozkładu. Tzn: na szaleńcze czynniki.
    Aczkolwiek można też→ala goniec. Na skos.
    Trza jeno uważać, by "zachłysnąć się euforią"→a nie→udławić:)↔Pozdrawiam😊:)
  • Dekaos Dondi rok temu
    No i te cieplutkie, krwiste podroby, otulone chrupiącą skórką, o których stoi w tekście.
    Mniam, mniam:)↔Pozdrawiam😊:)
  • Laura Alszer rok temu
    Dokładnie tak! Lepiej się zachłysnąć niż udławić. Ja też pozdrawiam 😊
  • Laura Alszer rok temu
    Dekaos Dondi Taaak mniam mniam, hahaha, ktoś tu chyba lubi flaczki 😉
  • Dekaos Dondi rok temu
    Laura Alszer↔Ano lubię. Dzisiaj zjem. Zaapetyczniłaś mnie tekstem😉
  • Laura Alszer rok temu
    Dekaos Dondi Smacznego 😉
  • Grafomanka rok temu
    Zastanawiam się, po co ludzie nieprawdę piszą, po co okłamują, że wszystko jest dobrze, kiedy nie jest. Fakt, że autor się cieszy, bo to miłe, ale... Niby piszemy dla siebie, niby dla przyjemności, ale przecież ważne, wręcz najważniejsze, żeby miało to, co piszemy wartość literacką.
    W szufladzie bez różnicy, ale na portalu już jakaś jakość powinna obowiązywać.

    Strasznie żałuję, że nie ma już teraz portali, na których można było tak dużo się nauczyć. Ja miałam to szczęście, chociaż wiele i wypłakałam zanim doszło do mnie, o co w tej poezji chodzi, a nawet jak napisać wiersz rymowany, żeby nie był grafomanią.

    Ubolewam nad niektórymi komentarzami. Tyle fałszu, byle tylko mieć inne zdanie... a autor w ogóle się nie liczy... smutne
  • Laura Alszer rok temu
    Dobrze mówisz Grafka, tylko wiesz różne rzeczy ludziom się podobają.
    Ja kocham i bardzo cenię Poświatowską, a jeden poeta mi powiedział, że ona pisała proste, latwe wierszyki.
    Gusta są więc różne. Nie każdy chce czytać trudną poezję.

    I chyba to nie do mnie, że autor się nie liczy... przecież niejeden wiersz z Tobą poprawiłam i liczę się zawsze. Nie rozumiem zatem, czemu mi tak napisałaś? Bo nie poprawiłam od razu wiersza?
  • Laura Alszer , graf.. chce być tutaj nauczycielką poezji. żeby jej zdanie było decydujące.
    Bo nauczyła się na innych portalach.
    Trudna osobowość, nie reformowalna. Wielu już jej to powiedziało, a ona jakby nigdy nic.
    Musisz graf... przyjąć, że ile ludzi, tyle charakterów.
    NO!
  • Grafomanka rok temu
    Laura Alszer, nie chodzi o Ciebie, raczej o większość tych, którzy słabo piszą, a wpadają jakieś oszołomy i chwalą... Blokują tym rozwój kogoś, kto ma możliwości rozwinąć skrzydła.

    Ty wiesz Laura, ilu tu było autorów, którzy mieli szanse na wybicie z grafomaństwa, a niczego nie osiągnęli, bo wierzyli w chwalenie słabych tekstów?

    Była dziewczyna, słabo pisała, ale była miła, wszystkich chwaliła, więc inni tak samo... Wpadła więc na pomysł, żeby wydać swoją powieść. Zapłaciła kupę kasy, nawet komentarze z opowi tam umieściła, a książka do de.

    Kiedy jej pisałam, że jest słabo, przeciętnie itd. większość rzuciła się na mnie, że zazdroszczę, że gnębię, że podcinam skrzydła... W sumie dziewczyna wydała kupę kasy i może się podcierać książką. To była całkowita klapa i żenada.

    Laura, nie chodzi o to, że musisz poprawiać ze mną albo na moją sugestię. Chciałabym, żebyś sama wiedziała, kiedy tekst jest dobry, a kiedy do poprawy. Nie możesz opierać się na komentarzach. Trzeba się uczyć, żeby wiedzieć, znać wartość tego, co się pisze.
  • Laura Alszer rok temu
    Grafomanka Cieszę się, że nie chodzi o mnie. Też nie rozumiem sensu chwalenia słabych tekstów. Na portalach często można się spotkać z pochwałą za pochwałę, plusik za plusik, a nikt nie zwraca uwagi na tekst. Ja też tego nie lubię.

    I tu mnie masz! (Nawiązując do Twojego ostatniego akapitu). Ja naprawdę (szczerze mowię) nie zawsze wiem, który jest dobry. Serio. Wiem, że już trochę czasu siedzę w poezji ok. 9 mies, a nadal jeszcze błądzę, chodzę po omacku, szukam, robię krok do przodu, 2 do tyłu...
  • zsrrknight rok temu
    Laura Alszer
    o tej książce i autorce pisała Grafomanka, jakbyś była zainteresowana: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4864365/opowiadania-z-zakladka
    Opinie zamieszczone na stronie też ciekawe...
  • zsrrknight rok temu
    I dzięki takiej książce można też się dorobić spotkania autorskiego w bibliotece:
    https://archiwum.bibliotekakrzeszowice.pl/index.php/854-spotkanie-autorskie-karola-korman
  • Laura Alszer rok temu
    zsrrknight Pewnie, że jestem! Dzięki.
  • Laura Alszer rok temu
    Grafka, a jakbym chciała Twój tomik kupić... pewnie mi nie dasz namiarów?
  • zsrrknight rok temu
    Laura Alszer
    tutaj publicznie nigdy nie napisała. Może ci na maila wyśle, jak poprosisz...
  • Laura Alszer rok temu
    zsrrknight Marzenie ściętej głowy
  • Grafomanka rok temu
    zsrrknight, czytałeś opinie? To była rzeźnia... I w sumie nie ma dziwne.
  • SwanSong rok temu
    Grafomanka Od kiedy 7,6 na LC to żenada?
  • Grafomanka rok temu
    SwanSong, to tylko świadczy o zaangażowaniu rodziny... Ale ona tyle kasy w to włożyła, więc rodzina w pełnej gotowości bojowej.
  • SwanSong rok temu
    Grafomanka Spora ta rodzina. LC jest bardzo niemiarodajne, bo ustawiać sobie ocenę lub niszczyć komuś, jest wyjątkowo łatwo. Wiem po swoich publikacjach. A najlepiej podwyższyć sobie ocenę poprzez publikowanie w jakichś pobocznych czasopismach, których nikt nie czyta. Wystarczy jedna 9 czy 10 i ona tam siedzi.
  • Grafomanka rok temu
    SwanSong, czytałam pierwsze recenzje, były bolesne dla Autorki, ale mnie nie zdziwiły.
    Ale ci wszyscy, którzy chwalili powinni kupić, żeby chociaż trochę wynagrodzić straty...
  • SwanSong rok temu
    Grafomanka Recenzje też bywają z tyłka. Sam wiem, co widzę pod swoimi publikacjami. Z tą Zakładką to nie wiem, ktoś ze sporą liczbą recenzji dał 6/10, może z uprzejmości. W każdym razie selfpublishing to trudna droga.
  • o nim pseud rok temu
    Laura Alszer "Grafka, a jakbym chciała Twój tomik kupić... pewnie mi nie dasz namiarów?"

    Namiar -- "Tylko prawda i talent" Wiersze wybrane. Wydawnictwo Ridero.
  • Grafomanka rok temu
    o nim pseud, to twoje wydawnictwo, nie moje...
  • o nim pseud rok temu
    Graf wydawało się, że ma wrodzone 30,5 kg srebra do poezji
  • Grafomanka rok temu
    o nim pseud, to przykre, że masz dwucyfrowe IQ, ale jakoś musisz z tym żyć...
  • o nim pseud rok temu
    Grafomanka Słabe, obnoszone...
    30,5 kg srebra do poezji -- nie zrozumiałaś?
  • Laura Alszer rok temu
    o nim pseud Ty też coś wydałeś?
  • Laura Alszer rok temu
    Grafka, no weeeź. A jak przypadkiem wstawię maila w profilu to dasz mi namiar?
  • Grafomanka rok temu
    Laura Alszer, nie, ja Ciebie nie znam...
  • Laura Alszer rok temu
    Grafomanka a to tomiki sprzedajesz tylko znajomym?
  • Laura Alszer rok temu
    Grafomanka Mam 2 tomiki Floriana i powieść, może potwierdzić, że nie gryzę
  • Grafomanka rok temu
    Laura Alszer, sorry, ale ja tutaj nie podam namiarów na siebie
  • o nim pseud rok temu
    Laura Alszer "o nim pseud Ty też coś wydałeś?"
    Tak, ale ja tutaj nie podam namiarów na siebie ;)
  • Laura Alszer rok temu
    o nim pseud Grafkę rozumiem, a Ty czego się boisz? Nie chcę się z Tobą umówić, tylko tomik kupić.
  • o nim pseud rok temu
    Laura Alszer To jest równoznaczne, gdyż ja ich nie sprzedaję, tylko rozdaję pannom, po wcześniejszym dokładnym ich przebadaniu, czy emocjonalnie podołają...
  • Laura Alszer rok temu
    o nim pseud W tej sytuacji, już nie jestem zainteresowana
  • Opuszczasz "cichy zakątek"?
    Nie może być.
    NO!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania