---

---

Średnia ocena: 4.4  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (32)

  • kalaallisut 20.06.2018
    Ja tak z biegu tylko podzielić się skojarzeniami
    dzbany... (wiersz klasyka)
    Edward Stachura
    Na początku były dzbany
    na wzgórzach
    i garbach wysokich wielbłądów
    ale spalił deszcz ich zieloność
    i rozsunęła się smukłość dolin

    Solane
    po co włosy ścinasz co noc
    i po co świątynie budujesz z twych dłoni
    i niebo prosisz
    o mękkie rosyjskie złoto
    dla moich oczu

    Na początku były dzbany
    na wino łagodność i wino
  • kalaallisut 20.06.2018
    High hopes
    The grass was greener
    The light was brighter
    When friends surrounded
    The nights of wonder
  • Tjeri 20.06.2018
    I dzięki za zapinkflojdzenie :D
  • kalaallisut 20.06.2018
    I oczywiście biblijne również ;)
  • Tjeri 20.06.2018
    To bardzo fajne skojarzenie. Wprawdzie nie pamiętałam o tym wierszu, gdy pisałam tekst, ale myślę, że oba pochodzą z tej samej inspiracji - przynajmniej jeśli chodzi o początek.
    Bardzo dziękować! :)
  • Canulas 20.06.2018
    Ja to się często naczaję, namyślę, nakombinuję, a potem... właśnie. Potem często jest czuję - nie czuję.
    Rozmowa-modlitwa. Wspomnieniówka. Sam nie wiem.
    Lubię Cię czytać, wpadać pod tekst.
    Tutaj nie potrafię chwilowo się odnaleźć. W sensie, odczuciowo. Se jeszcze może wrócę. Chwilowo mam tylko akcent odwiedzin.
  • Tjeri 20.06.2018
    Dziękuję, Canulasie. Już samym "kombinowaniem" sprawiłeś mi radość - bo nie przeszedłeś obojętnie.
    Tłumaczyć wiersz głupio, ale niewiele zdradzę jeśli powiem ogólnie, że to o słowach - ich znaczeniu, wartości i wiary w nie.
  • Canulas 20.06.2018
    Tjeri, ja w sumie lubię być poetyckim tłumoczyskiem, bo jak kiedyś trawię, radość zwielokrotniona.
  • Tjeri 20.06.2018
    Canulas, czasem wiersz nie mówi, bo różnimy się od autora doświadczeniami, czy spojrzeniem. Zwykle dostrzegamy coś w tekście jeśli trafia w coś co w jakiś sposób jest znajome.
    Do mnie trafiają nieliczne (znaczy tak, żeby wyświetliły się jasno i czytelnie). :)
  • Violet 20.06.2018
    A za co ta jedynka?!
  • Canulas 20.06.2018
    Flustrat(ka) anonimek jakiś
  • Tjeri 20.06.2018
    Za żywota!
  • Justyska 20.06.2018
    Odniesienie do Biblii, ale w taki sposób, ze i słowa np do drugiej połowy można kierować. Pierwsza strona mówi, ze nic się nie zmienia mimo, ze "ktos" twierdzi co innego. Czyli trochę smutno, bo słowa i nic więcej. Dalej czuję jakiś przymus, nacisk. A na końcu znów tylko słowa i mimo, ze sie realizują to wciąż są tym samym. Widzę tu smutny obraz związku.
    Ok dość moich koslawych wypocin. Tak widzę na smutno ten wiersz. Bardzo mi sie podoba, różnie można do niego podejść. Znów świetna robota :)
    Pozdrawiam 5
  • Tjeri 20.06.2018
    Dziękuję za świetną interpretację, dość bliską zresztą moim intencjom. Super, że tyle odczytałaś. :)
  • Pasja 20.06.2018
    Dobry wieczór
    Początek i koniec słowa zwiastują. Smutny obraz czegoś co się kończy. Co było piękne staje się tylko cierpkim wspomnieniem.

    na zawsze zostaniesz solą
    i zamilkniesz miłość... czyli uczucie gaśnie, a łzy powoli wyschną

    Pozdrawiam i miłego wieczoru
  • Tjeri 20.06.2018
    Dziękuję Pasjo :). Podobnie jak Justyska sporo odczytałaś. Sól ma tu podwójne znaczenie - niewątpliwie wskazałaś jedno z nich. Dzięki za zabawę w moje kalambury :)
  • Adam T 21.06.2018
    Coś jest na rzeczy z tym stawaniem się ciałem (już drugi wiersz).
    Znowu też leciutkie biblijne nawiązania. Ale wiersz "niebiblijny" wcale, choć widzę w nim przebrzmiałe uczucie, oczekiwanie na choćby przypomnienie, że kiedyś słowa coś znaczyły, a dziś, niby te same, a jednak wyschło coś. A to stawanie się ciałem to tylko magia z monumentalnych baśni, która nie oznacza niczego namacalnego. Tak to widzę.
    Jeślim uchybił uczuciom bądź wierze, wybaczenia upraszam.
    Pozdrawiaki ;)
  • Adam T 21.06.2018
    Przy okazji, świetny jest ten moment:
    "słowa / te same – a mówisz że trawa" (od razu skojarzenie - bum! - mowa trawa), ale nie, dalej jest przewrotnie: "dziś zieleńsza i że bardziej jesteś / niż byłeś".
  • Tjeri 21.06.2018
    Adamie, no fakt... :) Uwielbiam ten fragment... Te wiersze były pisane ze sporym odstępem czasowym, to tak się w oczy nie rzucało. :) Mój zachwyt nie ma związku z wiarą (bom raczej poszukująco - wątpiąca), to czysto poetyckie "podobanie" :). A stawanie się ciałem może być momentem kiedy materlizują się jakieś zapowiedzi obietnice czy słowne obawy...
    Bardzo dziękuję za koment i przemyślenia :)
  • Adam T 21.06.2018
    A widzisz. A ja się zasugerowałem za mocno tą mową trawą, i dlatego stawanie się ciałem odebrałem opacznie. W takim razie jeszcze raz muszę wgryźć się w ten wiersz.
  • Tjeri 21.06.2018
    Adam T - a z mowy - trawy się bardzo cieszę, bo mialam nadzieję na takie skojarzenie. Jeszcze jednego takiego cusia zostawiłam. Jakoś tak zabawa słowem mnie porwała :)
  • Pan Buczybór 21.06.2018
    Zachwycony umykam i zostawiam jedno, dwa słówka: Podoba mi się. Pooozdro
  • Tjeri 21.06.2018
    Dziękuję, Panie Buczyborze, niezmierniem rada :)
  • Something 22.06.2018
    Wracam tu co jakiś czas i odnajduję nowe znaczenia, czym są słowa. Tjeri, piszesz tak, że trzeba myśleć, chcę się wracać. I tak też będę robić. Może kiedyś napiszę coś więcej. Na razie zostawiam to.
  • Tjeri 22.06.2018
    Bardzo dziękuję, Something, za budujący komentarz. :)
  • ówczesny 22.06.2018
    Wiesz, lubię sobie przycupnąć - tu - u Ciebie. Uspokoić oddech, dotknąć myśli słowem. Pozdrawiam: )
  • Tjeri 22.06.2018
    Dziękuję, Ówczesny :)
  • Ozar 22.06.2018
    Nie moje klimaty, ale przyznam że czytało mi się całkiem dobrze. W takich tematach moge tylko napisać to, co czuje, a tu miałem bardzo pozytywne odczucia. 5 za odczucia
  • Tjeri 22.06.2018
    Dzięki, Ozar. Czucie najważniejsze. :)
  • Hypokryta 28.06.2018
    Po odwiedzinach u puszczyka, nie mógłbym nie odwiedzić sowy - nie czytam komentarzy, by nie zaspoilerować sobie wrażeń. Wciągam ten utwór przez nozdrza, czuję go nosem i palcami, dotykam, badam, skórą... piękny głęboki erotyk... interpretacyjnie tu można szaleć... Kocham coś takiego - teraz muszę niestety lecieć w kimę, ale utwór przytulam do serducha i z radością daję 5/5
  • Tjeri 29.06.2018
    O! Pominęłam nowy koment :).
    Dziękuję, Hypokryto, cieszę się bardzo.
  • sensol 03.11.2018
    coś ma?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania