Poprzednie częścina torach umiera samotność

na torach umiera samotność

wyobraziłem sobie wielkie nieszczęście

leżę na torach krwawię

podzielone ciało

 

czuję smak krwi

zapach tkanek

 

przypomniałem sobie że

 

nie wyłączyłem żelazka

podnoszę komórkę

dzwonię do mamy

pyta czy wszystko w porządku

 

mówię wszystko gra

tylko nóg nie widzę

 

powiedziała że przez to że ciemno

mówię że tak że ma rację

 

umieram sam

z głosem matki w telefonie

 

jeszcze sprawdzam fejsa

będą jutro lajki pod zdjęciem trumny

 

kwiaty szepty modlitwy

dlaczego szukałem dobra

 

znalazłem

sposób by umrzeć

jak zwierzę pod kołami lokomotywy

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • _KresKa_22_ 3 miesiące temu
    Super
  • Yaro 3 miesiące temu
    Dziękuję
  • Dekaos Dondi 3 miesiące temu
    Yaro↔Tekst w szczególnym temacie.
    Szczególnie druga część, jeszcze bardziej.
    Kiedyś w nieco podobny deseń, opko napisałem.
    Pozdrawiam😊
  • Yaro 3 miesiące temu
    Pozdrawiam:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania