na wyklętym szlaku
szłam kiedyś twoją drogą
od krzyża do krzyża
tak samo krzyczały zakazane słowa
a w bunkrach było cicho
za cicho nawet na szept
pod brzozą kawałek czerwonej nitki
prowadził do wschodu
tylko nikt nie śpiewał
jakby muzyka umarła
od strzału w tył głowy
*
Wiersz ten napisałam mając przed oczami "Jastrzębia" i "Żelaznego" -braci Taraszkiewiczow, żołnierzy wyklętych, którzy działali na terenie Lubelszczyzny. Szlak prowadzi od Włodawy do Lublina.
Komentarze (124)
Pozdrawiam.
Widocznie kościół nie uznał akcji podziemnej za działalność państwową, a anty-państwową. :)))
Ale wartości broni się do ostatniego tchu, a nie zawiera koniunkturalny związek z wrogiem.
Kto jak kto, ale kościół jest przecież bezkompromisowy w walce o wartości WC :)
Stanowisko episkopatu było jasne, a to on wyznaczał politykę i kierunek.
Albo się do upadłego broni wartości, albo jest się ohydnym koniunkturalistą.
Więc albo kościół Polski zmienił zdanie, albo jest hipokrytą i co innego pisze, a co innego robi.
Przychylam się zdecydowanie do drugiej tezy. To kościelna norma.
Marek, nie lubię śmiesznego dzielenia włosa na czworo.
Każdy wie o jaki kościół idzie, więc nie ma co rżnąć głupa.
Porozumienie z 1950 też zawarł z rządem Kościół Polski.
Uradowany?
Nie wie lewica, co czyni prawica? :)))
Ja nie potępiam Wyszyńskiego za podpisanie tego porozumienia, ale to był koniunkturalizm obliczony na przetrwanie kościoła.
Jakoś więc ten miłujący wolnych Polaków Watykan nie potępił Wyszyńskiego i episkopatu. Profilaktycznie zostawił sobie tylko furtę nie ratyfikując.
Cały kościół z jego grą.
Kościół nie powinien też prezentować postawy żołnierzy wyklętych i zwalczać wrogą okupację?
Nie było to w jego interesie, choć oczywiście potępiał ideologię marksistowską.
Ale tak się możemy przerzucać, a ja już idu do pracy.
Pozdro.
Wystarczy przecież tylko milczeć, aby zło zwyciężało.
Stanowisko episkopatu było jasne, a to on wyznaczał politykę i kierunek.
Albo się do upadłego broni wartości, albo jest się ohydnym koniunkturalistą.
Puchacz, nie mów, że się spodziewałeś, że polski Kościół będzie święcił kosy i wyda odezwę "rżnąć komunistów", jak zrobili to prawosławni popi na Ukrainie. Kościół wyraźnie naucza, że należy nadstawiać drugi policzek, więc łagodził nastroje na ile mógł, by oszczędzić substancję narodową. Czyli bardzo inteligentnie.
Dobrze też, że znaleźli się kapłani, którzy byli z tymi żołnierzami na dobre i na złe. Jak Gurgacz, czy Marszałek i inni.
I właśnie za to ich cenimy,.
(...)"W zmienionych warunkach nowej okupacji działalność naszą nastawić musimy na odbudowę niepodległości i ochronę ludności przed zagładą. W tym celu i w tym duchu wykorzystać musimy wszystkie możliwości działania legalnego, starając się opanować wszystkie dziedziny życia Tymczasowego Rządu Lubelskiego[...] AK zostaje rozwiązana. Dowódcy nie ujawniają się. Żołnierzy zwolnić z przysięgi, wypłacić dwumiesięczne pobory i zamelinować. [...] Zachować małe dobrze zakonspirowane sztaby i całą sieć radio. Utrzymać łączność ze mną i działajcie w porozumieniu z aparatem Delegata Rządu"
Powyżej fragment rozkazu Okulickiego
Pozdrawiam.
Najgorsze, kiedy wypowiada się niby historyk, i się ośmiesza, bo o historii, to on nic nie wie. On wie tylko o Armii Czerwonej, "wyzwolicielach". Szok!
Czy tym ludziom nie należy się szacunek?
Obecny rząd przywrócił żołnierzom wyklętym chwalę, czego nie zrobił żaden wcześniejszy rząd, choć mógł i powinien. Dlaczego? Czy macki starego systemu są tak mocno zakorzenione w naszym kraju?
Ślepota i durnota.
Polscy żołnierze walczący z tą ruską swołoczą i różną odmianą sowieckich i niemieckich folksdojczy mówiących po polsku i najczęściej ginący w tej nierównej walce, bowiem hołota miała za sobą całą machinę morderczej armii, to bohaterowie. W całej Polsce powstaje coraz więcej pomników sławiących naszych bohaterów, pisane są coraz to nowe książki na temat ich dokonań, odbywają się marsze pamięci, odprawiane są msze święte za dusze bohaterów. A ta hołota, która kłamie na ich temat to pokolenie schyłkowe, odchodzące do lamusa,
Ruszasz tu rodzinę Jacoma, którego dziadek walczył w Powstaniu, oraz moją, którego dziadek walczył w AK i NSZ.
Może właśnie dlatego potrafimy na historię współczesną spojrzeć szerzej, a nie tak doktrynersko jak ty i twoja grupka.
Zamknij tą ohydną gębę chamie, bo od razu widać, żeś pomiot szmalcowników, stąd kompleksy, gorliwość neofity w staromodnym patriotyzmie, oraz totalne zbydlęcenie takimi wycieczkami.
Wszyscy jesteście siebie warci w tercecie. Pluć na kogoś za płotu, bo tam, gdzie nie może odpowiedzieć.
Boli was mój dyplom :))) Ale choćby wam w dupie żyłka pękła, ja go będę miał i mogłem słuchać wykładów wybitnych historyków.
W w dupie byliście i gówno wiecie. Małpa wykuła trochę faktów i dat, tylko kompletnie nie zna analizy i syntezy zdarzeń.
A teraz sparafrazuję Czechowicza - drogi tercecie, a teraz pocałuj mnie w dupę.
I ciebie właśnie nie znoszę. Jak zdecydowana większość.
Ani jako persona, ani jako plagiatorowy literat.
No to idź się spałuj z radości i zaśnij z myślą... no wi, plagiatorze. :)))
Niedorozwinięty głup z niego.
Szczególnie jak widzę tercet w całej okazałości głupoty.
Z niedorozwiniętym synkiem.
Taka opowijska rodzina.
Zakończyłem.
„Biada narodowi, który o zachowanie przeszłości się nie stara, wyrok zguby wówczas na siebie pisze.”
Później będzie płakał z innego nicku, że ktoś to zgłosił, bo przecież on niczego złego nie robi... ja nie zgłoszę, nie będę sobie brudzic rak taką kanalia..
Bez perfumerii.
Jesteście zwyczajną bandą chamów i tolerujących chamstwo.
Im więcej panią czytam, tym lepszy mam obraz ciasnoty intelektualnej, wybiórczego tolerowania chamstwa i plucia zza płotu.
Pozwala pani swojemu przydupasowi ciągle obrażać innych, a przypieprza się tutaj do mnie. Klasyczne, podwójne standardy.
Katolicy z dupy wzięci.
Zresztą Ty też, więc sam rozumiesz...hahaha
Umie tylko pisać i dociekać o wyimaginowanych sprawach innych.
Tylko narobić na beret i przyklepać.
A jeśli ma pani na myśli Sowę, to nie jest pani godna nawet oddychać tym samym powietrzem. Przepaść dzieli psycholki i pseudo - katoliczki od takich Sów.
Na szczęście.
A teraz proszę wesprzeć to notoryczne chamstwo swojego przydupasa i biednego, niedorowiniętego synka.
Żegnam.
Śmierdzisz tym za bardzo.
Będę bardzo happy.
Od Puchacza i jego życia trzymajcie trzy óje w bok.
A teraz wyciągnij z tego wnioski, o ile potrafisz...
Na przyszłość będę uważał.
Z badziewiem faktycznie nie chcę mieć nic do czynienia.
Z wariatami i grupą prawdziwych chamów faktycznie nie chcę mieć nic wspólnego :)
Poczytaj, miłej lektury...
Zrozum to wreszcie i zajmij się tymi, które chcą jeszcze z takim chamem prowadzic jakieś dyskusje. Dotarło?
Cudze sprawy, rozwalane na każdym portalu. Jaki facet by sobie na to pozwolił, żeby publićznie prac takie brudy... A później zaskoczenie, że ktoś się z tego śmieje, jakby można było co innego robić... parodia.
To są moje sprawy i gucio pani do nich. I nikt też o nich nie pisał poza hal i panią.
I nikt się nimi tak niezdrowo nimi nie fascynuje jak pani.
Raz, a porządne won od nich i ode mnie.
Ode mnie i moich spraw.
Proste.
Pozdrowienia dla męża tej pani...xd. można skonac że śmiechu...
Tak było, ale nie wszyscy chcą o tym wiedzieć, a jeszcze mniej chce pamiętać, dlatego jak mogą tak zaklamuja historię. Na szczęście są tacy, którzy bzdur nie dadzą sobie wmówić. Dlatego są prześladowani... Ale to nic, to daje siłę.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania