natchniony Nirvaną
biegnę nie mając sił
pamiętasz byliśmy młodzi
spalone extra mocne
zapach ciała smak ust
piękny biust
romantyzm zapatrzenie
ból wspomnień długie pocałunki
żyje w nas i nie ominie
czas spędzony razem
zapominamy lecz te chwile nie miną
żyje w nas czas
widziałaś we mnie Kurta
kocham cię
kocham cię
niewiele mam czasu
umrę
zatrze czas na płycie kurz
wspomnij o mnie choć raz
będzie dobrze nam
po przeciwnych brzegach
płyńmy do siebie gdy zawoła Bóg
zapukam do drzwi
otwórz mi
Komentarze (16)
A wiersz mi się podoba. Nastrojowy, zmysłowy, pełen oryginalnych porównań, zaskakujących kontrastów.
„spalone extra mocne
...
piękny biust”
Piona.
sił
pamiętasz byliśmy
młodzi
palone sextra mocne
zapach ciała smak biustu
widziałaś we mnie Kurta
płyńmy do siebie gdy zawoła
zapukam
otwórz
tyle dla mnie ;-)
Jest pełno watoliny poetyckiej, momentami taniego melodramatu, czasami zaimkoza ( cię,mnie, mnie, nam, siebie, mi) oraz byk, bo niewiele piszemy razem.
Chodzi o Kurta Russela?
Zwracam honor.
Reszta opinii bez zmian.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania