nic nie chcę
od życia nic nie chcę
mi się należy
dostałem kopa w cztery litery
pozytywnie nakręcony jak zegar tykam
zgodnie z ruchem prostolinijnym
gdzie nie ma słońca
gdzie pieprzem i solą
nawijam kolejny bajer na widelcu
pusty talerz brzęczy jak mucha
puszczają oczka w rosole
na kołnierzu brud zastygł nie wypierzesz
Następne części: nic nie chcę nic nie chcę
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania