Nic to, nic

Symetryczny okaz rytmu.

Kształt nadany za czasem; opowiada o losie przed.

Wydawał się przeszłością -

a tworzy kropkę za kropką.

 

Nie jest to nazbyt skomplikowane.

Ot, wynurzenia kwiatu.

Stworzyłem podstawy języka -

modląc się o jesienny deszcz.

 

Powiesz mi - metafora to to nie jest.

Wiersz tym bardziej. A może lepiej

odtworzyć przebieg zdarzeń?

I stworzyć coś.

 

Z niczego.

Średnia ocena: 2.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (16)

  • Tomek Bordo 15.07.2019
    Niezrozumiałe
  • Something 15.07.2019
    Dziękuję za odwiedziny, Tomaszu.
  • betti 15.07.2019
    O czym to?
  • Something 15.07.2019
    O tworzeniu. Głównie chodzi o tekst literacki. Czymkolwiek by nie był.
  • betti 15.07.2019
    Jak odtworzyć, to jak z niczego?
  • Something 15.07.2019
    Nie chodzi o odtworzenie procesu pisania. Jest zdarzenie - pustka - i z niego powstaje coś. To jest coś, z niczego.
  • Something 15.07.2019
    Przebieg zdarzeń odnosi się do powrotu.
  • betti 15.07.2019
    Wytłumacz mi, jak z pustki może coś powstać?
  • Czytam i czytam i jakoś nie mogę wejść w stan ten który by uświadomił odbiorcy dwa słowa "to i nic"- stworzyć coś z niczego? możliwe ale niewyobrażalne, trochę filozoficznie a trochę Dyzio Marzyciel. Baj
  • Something 15.07.2019
    Dzięki za odwiedziny. :)
  • piliery 15.07.2019
    Powrót z nicości? Nie znalazłem oparcia.
  • Something 15.07.2019
    Istne Zoo Station ;)
  • piliery 16.07.2019
    Something nie czytałem wcześniejszych komentarzy.
  • Something 16.07.2019
    piliery Trzeba zachować uśmiech i żyć dalej, jak to mawiają... ludzie. :)
  • Ciekawy1 15.07.2019
    no z pustego to nawet salomon nie naleje drogi poeto, ale przyszłość przed tobą.
  • Something 15.07.2019
    Każdy poeta jest złodziejem.
    Każdy artysta jest kanibalem. ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania