nie chcę więcej

szaro ponuro ściemniało

wzięło się na deszcz

okryłem czym miałem

a mam niewiele prócz serca

byłaś jedyną na świecie

nie chciałem nikogo więcej

 

zimno przeszyło wnętrze

całą noc w objęciach

wiedziałem że znalazło się szczęście

biegliśmy przez życie przez płotki

bo każdy żywot nie jest gładki i słodki

 

wyszło słońce wyszłaś na taras

pijemy kawę bo życie nas dotarło

nie potrafię kłamać wyczuwasz

każdy gest każdą nieszczerość

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania