Jacek Dehnel chyba już rok temu wyjechał z Polski, przewidując bujny rozwój histerii antygejowskiej. Czyli Twoje sf jest mocno ugruntowane w realu. No ale dobrze, że nie walisz jak ja prostacko realną publicystyką, w końcu to portal literacki, lecz kreujesz świat fikcyjny, równoległy.
I naprawdę dobrze Ci to wychodzi. Będę z niecierpliwością oczekiwać kolejnych rozdziałów. Zaciekawiłeś.
Ode mnie - pięć!
Pozdr.
Myślałem, że to będzie najgorsza dotąd część, ale póki co nikt nie krytykuje, co mnie cieszy. Musiałem wyprostować trochę chronologię, dlatego w tym rozdziale akcja jest trochę spokojniejsza. Pozdrawiam i dziękuję za głos i piątaka.
Bardzo dobry rozdział. W tym sensie, że wszystko wydaje się prosto zmierzać do jakiegoś szczęśliwego rozwiązania sytuacji, żadnej chmurki na błękitnym niebie. A wiem, że burza nadejść musi, więc pojawia się oczekiwanie. No i o to chodzi, żeby czytelnik czekał, co też się dalej wydarzy.
Bardzo celny opis reżimowej telewizji ;)
Umknęła mi ta część, ale już nadrabiam. Realność przedstawionego przez Ciebie świata napawa mnie grozą.
W programie telewizyjnym te same argumenty, które spotyka się na każdym kroku, niestety.
Ciekawa jestem, co się spieprzy, bo czuję że tak będzie, zanim chłopakom uda się uciec.
Czekam na cd.
Pozdrawiam : )
Komentarze (10)
I naprawdę dobrze Ci to wychodzi. Będę z niecierpliwością oczekiwać kolejnych rozdziałów. Zaciekawiłeś.
Ode mnie - pięć!
Pozdr.
Tematy to:
1) Biuro rzeczy znalezionych
2) Ostatni toast
Można poruszać się w jednym temacie, lub w drugim, albo połączyć obydwa.
Niech wyobraźnia poruszy wasze listopadowe wieczory.
Termin do 30 listopada [północ]
Liczymy na Ciebie!
Literkowa
Bardzo celny opis reżimowej telewizji ;)
W programie telewizyjnym te same argumenty, które spotyka się na każdym kroku, niestety.
Ciekawa jestem, co się spieprzy, bo czuję że tak będzie, zanim chłopakom uda się uciec.
Czekam na cd.
Pozdrawiam : )
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania