To nie jest erotyk... po pierwsze, po drugie u ciebie jakby trup opisywał ostatnie drgnienia... nie sądzę, że kogoś może to rozpalić, ale na więcej ciebie nie stać. Banał przede wszystkim...
Grafomanka Dla Ciebie wszyscy i wszystko jest banałem. Ty masz tu zawsze ostatnie słowo? U Ciebie to nie jest erotyk, u Ciebie to pożar w chałupie. Mój wiersz nie miał rozpalać. Znowu pokazujesz, jak jesteś mało subtelna.
amazonka, to ty jesteś mało subtelna i totalnie ograniczona. Piszesz dosłownie i czytasz dosłownie, a tu wystarczy zakończenie przeczytać i zastanowić się, dlaczego ciągle truję 'nie rozbieraj mnie''
Kto się kocha w ciuchach? Myśl, to nie boli... chociaż nie wiem czy krzywdy sobie nie zrobisz...
A teraz idź do swoich prościutkich wierszyczków i zachwycaj się sobą. Moich nie rozumiesz i nigdy nie zrozumiesz...
Jakby się bała, ale jednocześnie chciała tego, co może nastąpić. Nie wiem, czy słuszna jest moja interpretacja, ale taka jest.😁 Dziwny tekst, taki trochę pokręcony, zagmatwany. Daję 3, bo czytałam lepsze Twoje. 😉
Grafomanka Chyba jestem za mało kumata. Jest też opcja, że coś nie tak z jej ciałem, a nawet przeszło mi przez myśl, że jest trans. Więcej pomysłów chyba nie mam.
ZielonoMi, a nie pomyślałaś o tym, że on chce zajrzeć do jej duszy, prześwietlić ją, poznać tak, jak ona nie chce być poznana, że chce zachować coś dla siebie, jakąś cząstkę, która ochroni ją?
Do Grafomanki: Co Ty tu masz za jakieś podejrzenia, że ja się podszywam pod jakiegoś Odyna. Nie rozumiem tego. Jesteś bardzo nieprzyjemną i opryskliwą kobietą. Przyszłam na to forum, by podciągnąć się z języka polskiego. Jest to język mojego dzieciństwa. Nie używam go na co dzień, zdarzają mi się błędy i mam proste słownictwo. Ty się po prostu z tego wyśmiewałas. Spotkalam się tu tylko ze złośliwością, szyderstwem i ironią. Obrazałaś mnie, pisząc, że jestem ograniczona umysłowo. Domagam się, żebyś mnie przeprosiła.
Znudziłaś mnie i pewnie innych tak samo... przepraszać nie mam za co. Pisałam prawdę na temat twojej pisaniny.
Żegnałaś się i znowu przylazłaś... jesteś zwykłą prowokatorką.
Tak się podciągasz z tego polskiego... a trzymasz się banału jak pijany płotu.
Wymyśl coś lepszego. Ciekawa byłam, kiedy zaczniesz jęczeć w urojonych bólach... długo nie trzeba było czekać... co to za wariatka?
wikindzy, co ty jej pokazujesz? Nikt tu nie będzie chwalił grafomanii. Pisze do kitu, i nie pleć że nie widzisz. Każdy kto publikuje musi się liczyć z krytyką. Świętych krów w Polsce nie ma...
wikindzy, to była prowokacja, śmierdziało od początku z kilometra, wreszcie się doczekała... i teraz będzie że przeze mnie usuwa teksty... a przecież ja do niej nie chodzę...
AdamH, nie rozśmieszaj mnie, bo ostatnio nie mam humoru i nie będę się krzywić... powiedz, o co ja mam czuć zawiść? O te wasze, grafomańskie, nieskładne wierszyczki?
Toż to śmiech na sali...
Grafomanka Pełna zawiści, bo wszędzie umieszczasz takie komentarze, czepiasz się poprawności językowej, a samej Ci do niej daleko. Może tą salę zachowaj na swoim profilu, nic nie wnosisz tym śmiechem.
AdamH, umieszczam komentarze... no, od tego są portale, żeby umieszczać komentarze, a kiedy ktoś źle pisze, to trzeba mu to napisać, może dzięki temu zacznie czytać poezję i pracować nad swoimi tekstami.
Komentarze (120)
Próbuję zgłębić ten wers.
A nie tak:
"nie rozbieraj mnie, choć płonę
wciąż ten ogień za słaby, żeby wchodzić do środka,"
Możesz mi wierzyć na słowo...
A można i tak?
"nie rozbieraj mnie, choć płonę wciąż"
"nie, rozbieraj mnie choć, płonę wciąź:
Szkoda, że Mia123a jednak nie wróciła...
Kto się kocha w ciuchach? Myśl, to nie boli... chociaż nie wiem czy krzywdy sobie nie zrobisz...
A teraz idź do swoich prościutkich wierszyczków i zachwycaj się sobą. Moich nie rozumiesz i nigdy nie zrozumiesz...
Brak talentu trzeba sprytem i przebiegłością nadrobić...
Papatki!
Normalnie ideał spada mi z piedestału... jestem rozczarowana
Nie chodzę do ciebie, nie oceniam tych 'dzieł wybitnych'
Chwalą cię, tobie podobni, ciesz się tym...
W sumie niewiele mnie to obchodzi...
Zależnie od rozdzielczości możesz to mieć po prawej stronie - bądź silna i pełna wiary.
Znudziłaś mnie i pewnie innych tak samo... przepraszać nie mam za co. Pisałam prawdę na temat twojej pisaniny.
Żegnałaś się i znowu przylazłaś... jesteś zwykłą prowokatorką.
Tak się podciągasz z tego polskiego... a trzymasz się banału jak pijany płotu.
Wymyśl coś lepszego. Ciekawa byłam, kiedy zaczniesz jęczeć w urojonych bólach... długo nie trzeba było czekać... co to za wariatka?
To pisz jej to pod jej tekstami i wychwalaj urodę... ja nie mam nic przeciwko
Pomyśleć można, że to Hal w ciuszkach przygłupa...
Toż to śmiech na sali...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania