.

.

Średnia ocena: 3.3  Głosów: 13

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (70)

  • Nuncjusz 17.03.2017
    no ładnie
  • betti 17.03.2017
    a gdzie piąteczka, jak u wszystkich?
  • Nuncjusz 17.03.2017
    ja dałem 5, ale już przy okazji dostałaś 1 - uprzedzałem XD
  • betti 17.03.2017
    Gdyby nie było to żałosne, to nawet byłoby śmieszne... a niech mnie zjedzą. Nie chcą się lenie uczyć, wymyślili chwalenie. Żenada.
  • Nuncjusz 17.03.2017
    Mnie to śmieszy :))))
  • Pan Buczybór 17.03.2017
    Nuncjusz Mnie również. Jestem z tobą.
  • betti 17.03.2017
    Mnie irytuje. Przecież tutaj nawet jak ktoś ma talent, to umrze jako grafoman. Straszne.
  • Pan Buczybór 17.03.2017
    Tutaj panują zasady dżungli. Kto jest słaby umiera, a silny (lub nienormalni) zostają.
  • Nuncjusz 17.03.2017
    Zgadzam sie :) Dobrze, że taki np Staff czy inny Leśmian tego nie dozył
  • fanthomas 17.03.2017
    Ale jak ktoś jest grafomanem to umrze chociaż jako zadowolony grafoman
  • betti 17.03.2017
    Smutne to, co piszecie.
  • Pan Buczybór 17.03.2017
    Ale prawdziwe. Poniekąd.
  • Nuncjusz 17.03.2017
    Nie płacz dziecko :)
  • detektyw prawdy 17.03.2017
    Mi sie wiersz bardzo podoba.Nie karmij tych trolli, bo cie zjedza. 5
  • Pan Buczybór 17.03.2017
    Jak to mówią: Karmienie zabronione
  • Neurotyk 17.03.2017
    "odejść to jakby zasnąć
    dla każdej nowej chwili"

    oraz

    "to ważne zachować cząstkę siebie
    w niedokończonym wersie"

    Pierwsze – ciekawe porównanie. Bardzo dobre!
    Drugie – ciekawa metafora.

    Trochę jak obwarzanek – najlepsze w wierszu na krańcach, w środku – pustawo... Szczególnie:

    "rozpalone żelazo imituje serce
    poparzone myśli
    szukają bezpiecznego schronienia"

    Powyższe: nic to nie mówi.

    Jest potencjał :) 4
  • betti 17.03.2017
    Neurotyk, to czego nie rozumiesz, to też metafora... jak trochę pomyślisz, to na pewno dojdziesz do sedna bez mojej pomocy.

    Niemniej jednak dziękuję, że zadałeś sobie trud przeczytania. Pozdrawiam serdecznie.bett.
  • Neurotyk 17.03.2017
    rozpalone żelazo imituje serce
    poparzone myśli
    szukają bezpiecznego schronienia

    Nie napisałem, że nie rozumiem, napisałem: to bełkot.

    Pozdrawiam równie serdecznie.
  • betti 17.03.2017
    Nie zgadzam się z Tobą, gdzie licencja poetica?
  • Neurotyk 17.03.2017
    Co to jest licencja poetica? Wybacz, jestem ze wsi. Do mnie trzeba jak do cepa.
  • Szczur 17.03.2017
    Neurotyk 5/5
  • Neurotyk 17.03.2017
    Szczur, to nieporozumienie. Nie jestem autorem wiersza... (Wielu rzeczy nie rozumiem, kiedy coś znaczą...)
  • katharina182 17.03.2017
    Nie znam się na pisaniu wierszy ale sama treść mi się podobała. Moim zdaniem zasługuje na 5;)
  • Lucinda 17.03.2017
    Na poezji się nie znam, choć czasem zdarza mi się coś skomentować, a skoro już tu zajrzałam...
    Może przejdę od razu do treści. Dla mnie są tu dwa różne, kontrastujące ze sobą obrazy. Jest to odejście-zaśnięcie, które przedstawia wycofanie, spokój, apatię, oderwanie od tego rzeczywistego, namacalnego świata, a z drugiej strony w drugiej strofie pojawia się chaos ― żar emocji, w których giną myśli, niknie racjonalność, a jednocześnie siła tych wrażeń zdaje się być destrukcyjna. Najgorzej jest zatracić w tym wszystkim istotę siebie i kto wie, czy nie istnieje taki czas, kiedy można się przebudzić i znowu być świadomym samego siebie bez obezwładniającej burzy wewnątrz. To taka raczej na wyrost interpretacja, ale tak mi się ta treść kojarzyła. Ogólnie rzecz biorąc, utwór mi się podobał.
  • betti 17.03.2017
    Lucinda, bardzo miło mi Ciebie gościć pod wierszem. Widzę, że znasz się bardzo dobrze na poezji, bo odczytujesz bezbłędnie. Uwielbiam takie komentarze, wiem, że napisałabyś mi prawdę, gdyby to był gniot... i pokazałabyś, co poprawić. Takie postawy szanuję i cenię bardzo wysoko. Mam nadzieję, że będziesz czytała moje wiersze i w razie konieczności pomożesz mi je doskonalić. Za dzisiaj bardzo dziękuję.
    Katharina, dziękuję za ''podobanie''.
    Pozdrawiam.betti.
  • Lucinda 17.03.2017
    betti, muszę przyznać, że poezja kompletnie nie jest moją domeną, pewniej czuję się w prozie, ale w obu przypadkach lubię rozkładać wszystko na czynniki pierwsze i jednocześnie patrzeć z daleka. Wiersze są o tyle trudniejsze od prozy, że istnieje bardzo duża ich różnorodność w formie. W prozie, wiadomo, też są różne gatunki i odmiany, ale kwestie typu zasada pisowni są jedne, a w poezji często tego nie ma. Tu liczy się jej współgranie z treścią i pomoc w niesieniu pewnego ładunku emocjonalnego. Ale rzeczywiście gdyby coś mi nie pasowało, kłóciło się w moim odczuciu, również bym się do tego odniosła, choćby po to, abyś sama mogła przyjrzeć się temu od tej strony i ustosunkować się do mojej oceny. Moje wypowiedzi nie są i w najbliższym czasie a pewno nie będą profesjonalne, ale z pewnością szczere i jeśli wyniknie z tego coś dobrego, to tym lepiej.
  • betti 17.03.2017
    W komentowaniu dokładnie o to własnie chodzi, żeby umieć czytać między wersami. To dotyczy zarówno poezji, jak i prozy, szczególnie, poetyckiej.Ja nie potrafię dobrze komentować. Owszem, napiszę, co moim zdaniem warto byłoby poprawić, ale nie mam takiego dystansu, jak Ty np. Podziwiam to u Ciebie i ubolewam nad sobą, że ja tak emocjonalnie zawsze...
    Bardzo Ci dziękuję za poświęcony czas.
  • Pasja 18.03.2017
    Zawsze jest czas na przebudzenie. Kiedy czlowiek dochodzi do swojej jesieni życia to zastanawia się nad tym co po sobie zostawi. Zawsze powtarzam swoim wnukom, że jak coś się zaczyna to trzeba to skończyć. A tak wiele spraw mamy niedokończonych i myślę, że w tych twoich słowach zamknęłaś myśl o tym żeby budzić się, tworzyć, aby coś pozostawić dla potomnych.
    A tak obok to opowi. nie jest takie złe, tylko to my ludzie tworzymy taki klimat. Jestem ponad dwa miesiące i obserwuję tutaj takie koła wzajemnej adoracji i ktoś nowy jest jak intruz. Czy można te kanony przełamać? Strasznie mnie razi w oczy komentarz z niecenzuralnymi słowami, może nie jestem na czasie w tej młodzieżowej gwarze, ale mnie uczono inaczej. Są słowa inne. I kiedy już na starcie dostajesz taki komentarz to już jesteś w domu. Ja też daję piątki. Moim zdaniem powinno być inne ocenianie, nie przez pryzmat kopania kogoś już na starcie. Krytyka tak, ale merytoryczna i szczera i grzeczna. Nie wiemy kto jest po drugiej stronie, a może to osoba chora? Różnijmy się pięknie. Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia życzę
  • fikus 18.03.2017
    Pasja mowa o wzajemnych kółkach adoracji mnie rozwalił. Sam sobie takie tworzysz. Lepiej mieć miłe komentarze niż szczerą krytykę, prawda? Jak ci wypisywano nad czym masz pracować to zbywałaś klienta i po sprawie. A naprawdę masz nad czym popracować
    Sam pomysł to nie wszystko. Trzeba go w ciekawy sposób umieć przedstawić by nie nudzić.
  • Pasja 18.03.2017
    I pracuję i poprawiam! Chowasz pod przylbicą swoje oblicze, w przeciwienstwie do mnie. Dziękuję ci za konstruktywne wskazówki. Pozdrawiam serdecznie
  • betti 18.03.2017
    Wszędzie jest TWA, tworzą je ludzie, którzy znają się od dawna i są ze sobą zżyci. Uważam, że to przeszkadza w rozwoju i niczego dobrego nie wnosi. Jeżeli mnie lubisz napisz mi prawdę, a nie chwal gniota, żeby sprawić mi przyjemność, trzeba się szanować.
    Pasja, Fikus dziękuję za komentarze.
    Pozdrawiam.betti
  • Nazareth 18.03.2017
    Czemu wszystkie wersy zaczynają się małą literą? Co do znaczenia domyślam się, że chodzi o jakiś kryzys egzystencjalny (jak to w poezji). Subiektywnie jednak, czytało się przyjemnie, bardzo spodobały mi się "poparzone myśli", nie mniej wiersz ów nie zostanie mi raczej na długo w głowie.
    Niestety w przypadku poezji nie stać mnie na dłuższą krytykę, daj znać jak napiszesz coś prozą ;) Nie oceniam. Pozdrawiam.
  • betti 18.03.2017
    Wszystkie moje wiersze piszę małymi literami, to w poezji jak najbardziej dozwolone. Ja też tym wierszem nie zawracam sobie głowy, uważam, że ten najlepszy ciągle jeszcze przede mną.
    Dziękuję, że wpadłeś z dobrym słowem.
    Pozdrawiam.betti
  • Karawan 18.03.2017
    Nie przemawia do mnie nowosłowie. Nie przemawia naciągnięta parabola, przenośnia czy inne cudo umożliwiające robienie wody z mózgu. Poezja, sztuka wg moich kryteriów, ma wzbudzać pozytywne emocje. Inaczej jest albo grafomanią ( to jak u mnie!), albo narcyzmem, albo jeszcze ostrzejszą formą; już nie dewiacją a wręcz stanem maniakalnym. Bywają (również i na Opowi) wiersze poruszające, o czymś. Wręcz mówiące "włącz refleksję". Bywają. Na powitanie dam - jak innym - 5. Nie ocenię, bo na poezji się nie znam. Nie napiszę w związku z tym co źle a co dobrze. Mam nadzieję, że kiedyś pod Twoim wierszem napiszę "dziękuję", bo tak robię gdy Autor dotrze do mnie. Pozdrawiam. :)
  • Jo-anka 19.03.2017
    Dziękuję za ubranie w słowa zdania mego. Wykreśliłabym ,,pozytywne''. Emocje.
  • betti 18.03.2017
    Szczerze mówiąc, to prosty wiersz tak samo jak metafory. Fakt, trzeba troszeczkę pomyśleć, ale to raczej dobrze powinno robić szarym komórkom. Dziwię się, że dajesz 5, skoro do Ciebie nie trafił. Nigdy więcej tego nie rób w moim przypadku, bo lubię wyzwania...
    Chciałabym poznać wiersz, który Ciebie poruszył. Ciekawa jestem.
    Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam, betti
  • Nazareth 18.03.2017
    Wybacz, że Cię trochę obserwuję, ale zaintrygowałaś mnie. Nieproszony pozwolę sobie udzielić odpowiedzi, na pytanie, które zadałaś Karawanowi: http://www.opowi.pl/zapach-taty-s-a13864/
  • betti 18.03.2017
    Nie podoba mi się zapis, nie wiem skąd ta maniera zapisywania każdego wersu dużą literą. Znalazłam też dopełniaczówkę. Ogólnie podoba mi się, ale to i owo bym poprawiła, bo myśl bardzo dobra. Mam nadzieję, że Neurotyk mi wybaczy.

    Nazareth, ja jestem zwyczajna do bólu, nie mam pojęcia czym mogłam Ciebie zaintrygować.

    Pozdrawiam.betti
  • Nazareth 18.03.2017
    Ja też jeszcze nie wiem, czym mogłaś mnie zaintrygować. Albo znajdę, albo będę się musiał przyznać przed sobą do pomyłki. Ot, wszystko.
  • Neurotyk 18.03.2017
    Wszystko widzę...
  • Nazareth 18.03.2017
    Neurotyk i dobrze.
  • Neurotyk 19.03.2017
    Bett, lepiej tak:

    gdzie jest "u ciebie"...? gdzie twoje sny do ziemi przywarły,
    włosy oplotły chmury a marzeń połacie doglądasz
    ogrodzone płotami z podartych chwil jak alarmy
    strzegące bym znów nie spadł z nieba pod stóp twoich ołtarz

    nie oplewiliśmy jeszcze nadziei nie zgubiły piór dziewicze wzloty
    na niebie ciągle widać zarys naszych pisanych zachwytem życzeń
    i nadal trwa na skórze ten pierwszy świeży dotyk
    tak nam ambiwalentny jak lato w chłodny styczeń.

    i jeszcze mógłbym wykarmiać złudzenia zasiane z tęsknoty
    codziennie podlane pamięcią o tobie dla mnie to woda
    lecz pytam gdzie jest "u ciebie"…? chcę poznać prawdziwy motyw
    dlaczego muszę cię szukać po obcych klatkach i schodach

    Czy, zgodne z zapisem bez interpunkcji, mam usunąć także znaki zapytania czy wielokropki?
  • Neurotyk 19.03.2017
    Jeden przecinek się zagubił przez pośpiech.
  • Neurotyk 19.03.2017
    I kropa też.
  • Neurotyk 19.03.2017
    Fucek... Komentowałaś Zapach Taty, a nie to... Ups...
  • betti 18.03.2017
    To może przyznaj się już teraz i wszyscy poczujemy się znowu swobodnie?
  • Nazareth 18.03.2017
    Nie jestem jeszcze na to gotowy, to wbrew przyjętej przeze mnie metodologii, by ogłaszać wnioski nim jestem ich całkowicie pewien.
  • betti 19.03.2017
    Nerotyk, to nie o to chodzi, że wiersz musi być pisany małą literą i bez interpunkcji. Jednak zaczynać każdy wers od wielkiej litery po przecinku, jest nie do przyjęcia. Poza tym metafory dopełniaczowe, każdy od tego ucieka. Taki patos był na topie, ale dawno temu.

    gdzie jest "u ciebie"...? gdzie twoje sny do ziemi przywarły,/ co tzn, ''u ciebie'' /
    włosy oplotły chmury a marzeń połacie doglądasz
    ogrodzone płotami z podartych chwil jak alarmy
    strzegące bym znów nie spadł z nieba pod stóp twoich ołtarz

    nie oplewiliśmy jeszcze nadziei nie zgubiły piór dziewicze wzloty
    na niebie ciągle widać zarys naszych pisanych zachwytem życzeń
    i nadal trwa na skórze ten pierwszy świeży dotyk
    tak nam ambiwalentny jak lato w chłodny styczeń.

    i jeszcze mógłbym wykarmiać złudzenia zasiane z tęsknoty
    codziennie podlane pamięcią o tobie dla mnie to woda
    lecz pytam gdzie jest "u ciebie"…? chcę poznać prawdziwy motyw
    dlaczego muszę cię szukać po obcych klatkach i schodach

    gdzie twoje sny czy do ziemi przywarły
    a może oplotły włosami chmury
    odgrodziły się płotem z podartych chwil
    żebym znowu nie spadł z nieba do twoich stóp

    Ja bym w ten sposób poprowadziła. Spróbuj dalej sam.

    Gdzie twoje sny, czy do ziemi przywarły,
    a może oplotły włosami chmury.
    Odgrodziły się płotem z podartych chwil,
    żebym znowu nie spadł z nieba, do twoich stóp.

    Widzisz może być i wielka litera, ale koniecznie z sensem.
  • Neurotyk 19.03.2017
    Betti, pytałem tylko o zapis, czy, decydując się na brak interpunkcji, można użyć znaków jak pytajnika czy wielokropka.

    Co do formy – zmienię, bo jest to świadomie forma staroświecka. Jestem ze wsi :)
  • Neurotyk 19.03.2017
    Miało być: NIE zmienię.
  • Neurotyk 19.03.2017
    "co tzn, ''u ciebie'' – tzn., gdzie jest miejsce, gdzie jesteś ty, lub "gdzie jest takie miejsce, że można powiedzieć, że tam jesteś, że tam czujesz się jak u siebie. Na sto sposobów mogę Ci to wyjaśnić :)
  • betti 19.03.2017
    Rezygnując z interpunkcji, rezygnujesz ze wszystkiego innego- takie są zasady.

    gdzie jest u ciebie - wybacz, ale dla mnie brak w tym logiki, chyba powinieneś zapisać to inaczej. Brzmi idiotycznie.
  • Neurotyk 19.03.2017
    Ad 1. Czyli poznałem zasady. Dzięki :)

    Ad 2. Dlatego ująłem w cudzysłów.
  • betti 19.03.2017
    Jeżeli ma być lirycznie, nie może być śmiesznie.
  • Neurotyk 19.03.2017
    Ale po mnie jedziesz – podoba mi się :)
  • betti 19.03.2017
    Uważasz, że cudzysłów nie jest znakiem interpunkcyjnym?
  • Neurotyk 19.03.2017
    Czy tak napisałem? Czyt. ze zrozumieniem. Mogę Ci pomóc :)
  • Neurotyk 19.03.2017
    Ad 1. Czyli poznałem zasady. Dzięki :)

    Ad 2. Dlatego ująłem w cudzysłów.

    Ad 1.1. Poznałem zasady, wiec wcześniej ich nie znałem...
    Ad 2.1. Ująłem w cudzysłów (nie znając zasad) by podkreślić "u ciebie" jako, hmm... – metaforę?
  • betti 19.03.2017
    Wystaw to na jakimś szanującym się forum, będziesz miał odpowiedzi, może nawet lepsze od moich.
    Pozdrawiam.betti
  • Neurotyk 19.03.2017
    Było na Poemie – powiedziano, że "w dobrym, starym guście" i, że metafory (niektóre) ciekawe, jak te klatki na końcu.
  • betti 19.03.2017
    Ten wiersz jest liryczny do bólu, dlatego napisałam jak go odczytuję. Czy wystarcza Ci ''w starym. dobrym guście''?
  • Neurotyk 19.03.2017
    betti, czy ja wiem, czy mi wystarcza. Jestem amatorem (czasem coś mi wyjdzie – w miarę...), czasem to czysta grafomania, którą usuwam ze spoconym czołem. W Polsce wiersze pisze kilka milionów ludzi (to ewenement na skalę światową – każdy chce być poetą – nie każdy może {to wszystko – ilość – nie idzie w parze z jakością i ja się do tego często przyczyniam).
  • betti 19.03.2017
    Uważam, że jest ''coś'' w Twoich wierszach, widać gołym okiem potencjał, co z tym zrobisz- Twoja sprawa. Ja bym pracowała nad sobą, chociażby dla siebie, dla własnej satysfakcji, że mogę i chcę, a potem niech się inni biją o autograf.
  • Neurotyk 19.03.2017
    betti, skoro tak pięknie zachęcasz – zgoda. Nie obiecuje dużo, bo mało mam (czasu, nerwów..), ale spróbuję. Dzięki za motywację :)
  • betti 19.03.2017
    Szkoda, że tu nie ma pw, byśmy razem pracowali nad wierszem i wykłócali się o każde słowo. Publicznie, to żadna przyjemność.
  • Neurotyk 19.03.2017
    beti, priv będzie na nowym portalu – niedługo dam Ci info.
  • betti 19.03.2017
    Ok.
  • Nuncjusz 28.07.2017
    betti, to mój mail
    zygfryd.koniuszko@wp.pl
    oczywiście to lewus, ale mogłabyś dać mi na niego jakiś kontakt do siebie,. np na fejsa
  • betti 29.07.2017
    Nie wiem Nuncjusz, czy powinnam, Nerd i tak już coś knuje... podejrzewa. Muszę to przemyśleć.
  • Nuncjusz 29.07.2017
    betti nie naciskam, to tylko propozycja ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania