Nie, Ty ładniej.
Niektórzy ludzie na miano psa nie zasługują.
Nie ubliżajmy im… psy to wspaniałe stworzenia.
Pies przynajmniej wie, kiedy ma warknąć, a kiedy położyć łeb na kolanach.
Pies ma zasady, nawet jeśli je zjada razem z kanapką właściciela.
A człowieczek?
On cię najpierw poliże w ego, a potem przegryzie w pół, jeszcze z uśmiechem jak z reklamy pasty do zębów.
No różni ich to, że psy sobie nawzajem wąchają dupska – uczciwie, po psiemu, jak trzeba.
Ludzie?
Ludzie je sobie liżą.
Z pełną premedytacją, najlepiej przy świadkach.
I jeszcze mają czelność mówić, że to „dyplomacja”.
Brak im lojalności, brak kręgosłupa, a jak już mają ogon, to tylko po to, żeby nim machać w rytm cudzych słów.
Dlatego nie mów, że ktoś jest „psem”.
Pies nie zasłużył na takie porównanie.
Komentarze (25)
czy w ogóle zwierzę,
karmione wartościami
na katechezie,
albo wsłuchanego
w ambone podczas mszy?
no to już wiesz
dlaczego ludzie
schodzą na psy...
Nie rób nic wbrew sobie, a reszta to wiesz...
Wolne psowate są mądre, unikają homo sapię.
Kiedy jeszcze miałem rodziców, ich-nasze psy były półwolne na podwórku. Jeden za szczeniaka pogryzł mi skarpetki zostawione w butach do następnego użycia.
Obsobaczony, został Patałachem.
Kiedy kupiłem dom, za czyjąś namową wzięliśmy sobie kota - wpólnika. Tylko dwa trzy razy w tęgie mrozy Blulek spał w domu.
Często po patrolu zostawiał pod drzwiami mysz, ptaka, raz nawet małego zaskrońca. Za to, że opierdolił nam kiedyś rybę ze zlewu.
Zasłużył na państwowy pogrzeb - państwa M.
Jednorazowy, chłonny, wdzięczny za użycie.
Co prawda, ja też wolę Koty. Bardziej niezależne, ich nie zmusisz. Same muszą chcieć. Ich upartość i niezależność imponujące są. Blulek wyrażał wdzięczność w ten sposób. Musiał być super kotem. Tak sądzę.
Clint jest ewenementem, scenarzysta top, reżyser top, aktor top.
Milion dollar baby, gran Torino, snajper, oszukana, doskonały świat, rzeka tajemnic, matko, czego nie zrobi, to świetne. Może przemytnik trochę słabszy. Ale słabszy jak na niego. Bo to wciąż dobry film.
A tam może źle się złożyłem w słowie. Bo wciąż uważam że Cain dał bardzo dobry, jakościowy, realny i wartościowy tekst. I nie zasługuje na tylko 2 pkt. Że tak powiem, wkurwiłem się.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania