Nie, Ty ładniej.

Niektórzy ludzie na miano psa nie zasługują.

Nie ubliżajmy im… psy to wspaniałe stworzenia.

Pies przynajmniej wie, kiedy ma warknąć, a kiedy położyć łeb na kolanach.

Pies ma zasady, nawet jeśli je zjada razem z kanapką właściciela.

A człowieczek?

On cię najpierw poliże w ego, a potem przegryzie w pół, jeszcze z uśmiechem jak z reklamy pasty do zębów.

No różni ich to, że psy sobie nawzajem wąchają dupska – uczciwie, po psiemu, jak trzeba.

Ludzie?

Ludzie je sobie liżą.

Z pełną premedytacją, najlepiej przy świadkach.

I jeszcze mają czelność mówić, że to „dyplomacja”.

Brak im lojalności, brak kręgosłupa, a jak już mają ogon, to tylko po to, żeby nim machać w rytm cudzych słów.

Dlatego nie mów, że ktoś jest „psem”.

 

Pies nie zasłużył na takie porównanie.

Średnia ocena: 3.6  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (25)

  • ireneo 7 godz. temu
    Widziałeś kiedy psa,
    czy w ogóle zwierzę,
    karmione wartościami
    na katechezie,
    albo wsłuchanego
    w ambone podczas mszy?
    no to już wiesz
    dlaczego ludzie
    schodzą na psy...
  • Wianeczek 4 godz. temu
    Bajskorv, na to wszystko. Przejechać się można nie na jednym "dyplomacie".
  • JagVetInte 4 godz. temu
    Mam na myśli zwykłych, codziennych ludzi. Nie polityków, bo mam gdzieś ich temat.
  • Wianeczek 4 godz. temu
    JagVetInte Ja tak samo, tych szczególnie bliskich.
  • JagVetInte 3 godz. temu
    Wianeczek nóż się w kieszeni otwiera...
  • Wianeczek 3 godz. temu
    JagVetInte Żeby tylko, mi kiedyś koleżanka powiedziała, że "pokorne ciele z dwòch matek ssie" ale wolę już być głodna. 😅
    Nie rób nic wbrew sobie, a reszta to wiesz...
  • Sokrates godzinę temu
    Dobre trafne oceny i porównania
  • JagVetInte godzinę temu
    Tak naszło mnie wczoraj, popatrzyłem, pomyślałem i o. Wyszło.
  • Grain godzinę temu
    Niby pies to ino zwierzę, niby najbliższe. Najbliżej z człowiekiem, czasem jak podpaska, chusteczka od łez.
    Wolne psowate są mądre, unikają homo sapię.

    Kiedy jeszcze miałem rodziców, ich-nasze psy były półwolne na podwórku. Jeden za szczeniaka pogryzł mi skarpetki zostawione w butach do następnego użycia.
    Obsobaczony, został Patałachem.

    Kiedy kupiłem dom, za czyjąś namową wzięliśmy sobie kota - wpólnika. Tylko dwa trzy razy w tęgie mrozy Blulek spał w domu.
    Często po patrolu zostawiał pod drzwiami mysz, ptaka, raz nawet małego zaskrońca. Za to, że opierdolił nam kiedyś rybę ze zlewu.
    Zasłużył na państwowy pogrzeb - państwa M.
  • JagVetInte godzinę temu
    Człowiek woli czasem, żeby ktoś był jak podpaska czy chusteczka.
    Jednorazowy, chłonny, wdzięczny za użycie.

    Co prawda, ja też wolę Koty. Bardziej niezależne, ich nie zmusisz. Same muszą chcieć. Ich upartość i niezależność imponujące są. Blulek wyrażał wdzięczność w ten sposób. Musiał być super kotem. Tak sądzę.
  • Grain godzinę temu
    JagVetInte, Blulek był jak Jeremiah Johson - traper z ulubionego westernu.
  • JagVetInte godzinę temu
    Grain Robert Redford, odszedł niedawno.
  • Grain
    JagVetInte, Zaklinacz koni.
  • JagVetInte
    Grain pożegnanie z Afryką, Żądło, Butch i Sundance, Pan Robert nie był aktorem z pierwszej łapanki. A takich ubywa.
  • Grain
    JagVetInte, nadkochliwy Clint Eastwood /dla mnie genialny naturszczyk/, uważający Hollywood za gniazdo pedalstwa, jeszcze żyje.
  • JagVetInte
    Grain i to to to! on to chyba nie umrze 🤔

    Clint jest ewenementem, scenarzysta top, reżyser top, aktor top.

    Milion dollar baby, gran Torino, snajper, oszukana, doskonały świat, rzeka tajemnic, matko, czego nie zrobi, to świetne. Może przemytnik trochę słabszy. Ale słabszy jak na niego. Bo to wciąż dobry film.
  • Grafomanka
    To określenie ''ty psie'' odnosi się bardziej do męskiej rozwiązłości, braku hamulców na widok ładnej buzi czy zgrabnej pupci... i chyba nie trzeba doszukiwać się tutaj odniesień do charakteru i lojalności czworonogów.
  • JagVetInte
    Do lizusów. Wazeliniarzy, czy też takich którzy to robią bez wazeliny. To ja pisałem ten tekst, i to ja wiem o czym pisałem.
  • Grain
    Chyba, że pani była zwierzęco usatysfakcjonowana prokreacyjną pozycją na czworonoga.
  • Grafomanka
    JagVetInte, wiem, i chyba nawet widziałam skąd inspiracja, bo wyrażona głośno dosyć, ale każdy ma prawo wyrażać własne zdanie, nawet jeżeli w czyichś oczach na lizanie to wygląda.
  • JagVetInte
    Grafomanka szczerze, wątpię że widziałaś. No chyba że incognito pracujesz u mnie. Zaraz prześwietle ludzi.
  • Grafomanka
    JagVetInte, o widzisz, a ja to odniosłam do Twojego wpisu w głosowaniu... na opowi
  • JagVetInte
    Grafomanka nie, to był odłamkowy. Ludzka natura mi wjechała na głowę, czasem naprawdę, cofkę mam jak słucham ludzi dookoła.

    A tam może źle się złożyłem w słowie. Bo wciąż uważam że Cain dał bardzo dobry, jakościowy, realny i wartościowy tekst. I nie zasługuje na tylko 2 pkt. Że tak powiem, wkurwiłem się.
  • Grafomanka
    JagVetInte, no właśnie widziałam, aż przeczytałam jego tekst, bo jakoś ominęłam... nie jest zły, ale żeby jakiś wybitny też nie można powiedzieć... zresztą każdego co innego rusza, wzrusza i porusza. Z tym ciężko walczyć, można jedynie techniką, warsztatem...
  • JagVetInte
    Grafomanka no to kiepsko że ludzie oceniają zanim przeczytają wszystko, i się z tekstami oswoją. Reszta tekstów wybitna też nie jest, co tylko moim zdaniem podkreśla jakość Caina na tle całości. Wybacz, poczucie sprawiedliwości czasem mi żyć nie daje

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania