Nie wpuściłam ćmy

Nie martw się

Nie czuję się źle przez ciebie ale przez siebie

Zawołam cię kiedy będę potrzebować

Kogoś do trzymania włosów

 

Nie współczuj mi

Tylko trzęsą mi się ręce

A paznokcie obgryzione mam do kości palców

Połamanych palców

Nienawidzę współczucia

Nerwica

 

Wczoraj jadłam

Zjadłam trochę miłych słów

Zjadłam kilka dłoni które wplątały mi się

We włosy

Dzisiaj zwymiotowałam

 

Czarna ćma

Znów prawie na mnie usiadła ale

Zatrzymała się na tak samo czarnej siatce

Wyszeptała kilka zaklęć

Przekleństw

I odleciała

 

Nie chciałam żeby odlatywała

Nie dałam rady wstać bo kac

Wpuszczę ją

Niech przyleci

Odda moje brudne skrzydła

 

Nie będę ich prać

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (15)

  • Kociara 12.07.2016
    Renko (wiesz że się rozkręciłam dziś) pięknie jak zwykle tylko zazwyczaj mi brak weny na komentarze. Uczucia wylewają się z twoich wierszy prawie :D te wszystkie... Ehh nadal nie umiem wierszy. Po prostu świetny wiersz więc zostawiam piąteczkę ❤️
  • O-Ren Ishii 12.07.2016
    Dziękuję kochana ❤
  • Kociara 12.07.2016
    O-Ren Ishii dla ciebie zawsze piąteczka :D ❤️
  • Lotta 12.07.2016
    5 jak zwykle :D napiszesz kiedyś wierszy, który nie będzie tak cudowny jak wszystkie Twoje wiersze? :*
  • O-Ren Ishii 12.07.2016
    Dziękuję, ale wiesz... bylo kilka takich. ;*
  • Lotta 12.07.2016
    Nie widziałam.
  • Tina12 12.07.2016
    Czemu ja tak pięknie nie pisze. Standardowo daje 5.
  • O-Ren Ishii 12.07.2016
    No błagam. Bez przesady. Dziękuję bardzo :3
  • O-Ren Ishii 13.07.2016
    Dzieki za anonimowe piątki.
  • Ritha 13.07.2016
    "...Nie współczuj mi
    Tylko trzęsą mi się ręce
    A paznokcie obgryzione mam do kości palców
    Połamanych palców
    Nienawidzę współczucia
    Nerwica..." - zdecydowanie ulubiony :) a 5 za całość :)
  • O-Ren Ishii 13.07.2016
    Dziekuje bardzo ;)
  • alfonsyna 13.07.2016
    A moja ulubiona strofa to ta o jedzeniu i wymiotach - nieważne, czy spojrzę na nią metaforycznie, niemetaforycznie, czy może ponownie metaforycznie, tylko pod nieco innym kątem - i tak mi pasuje. No i te brudne skrzydła na koniec - niby brudne, więc mogą nie wzbudzać zachwytu i może trudniej by się latało, ale skrzydła to jednak skrzydła. Piątka zatem po mnie pozostanie. :)
  • O-Ren Ishii 13.07.2016
    Bardzo dziekuje! ;3
  • Rasia 14.07.2016
    Wiersz wywołał we mnie bardzo mieszane uczucia - z jednej strony żal, z drugiej taką niezłomną siłę walki. Swoją drogą znów dostrzegłam często pojawiający się u Ciebie motyw z połamanymi palcami, o którym kiedyś rozmawiałyśmy! Zostawiam 5 :)
  • O-Ren Ishii 14.07.2016
    Ciesze sie ze pamietasz. Dziekuje :D

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania