Niedotykalni

odejdź, nie zbliżaj się,

nie dotykaj,

wzrokiem brudnym jak klamki

w galerii handlowej

 

nikt nie dezynfekuje uczuć

 

dziesiąte miejsce na liście

marzeń niemożliwych do spełnienia

 

pozwolić komuś pogłaskać się po włosach

Średnia ocena: 3.8  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • Dekaos Dondi rok temu
    Angela↔Ten fragment, najbardziej interpretacyjny zdaniem mym.
    "wzrokiem brudnym jak klamki / w galerii handlowej / nikt nie dezynfekuje uczuć"
    Np↔Czy uczucie, które trza zdezynfekować, to prawdziwość, czy jeno gra?
    No i jeszcze ważne, czym ów "market handluje" skoro takie klamki, a nie inne.
    Zapewne więcej można by pokombinować...
    Pozdrawiam 🙂:)
  • Angela rok temu
    DD ciekawa interpretacja, daleka od pierwotnej i tym bardziej fajna. Kiedyś czytałam historie
    o chłopaku cierpiącym na mysofobię. Poruszył mnie w niej z jednej strony strach przed
    dotykiem, a jednocześnie pragnienie bliskości.
    Dziękuję Ci pięknie za wizytę i pozdrawiam : )
  • Świetne :)
  • Angela rok temu
    Dziękuję :)
  • Czyste ręce, brudne serce... I weź tu komuś oddaj się bez reszty
  • Angela rok temu
    Tak też bywa, dlatego ostrożność jest zalecana.
    Pozdrawiam
  • Brudny wzrok, zajebiste.
    Galerja handlowa pełna genów różnych, do galeryj chadzają młodzi.
    Pozdrawiam 🙂
  • Sufjen 8 miesięcy temu
    Tak sobie zwiedzam i dochodzę do wniosku, że warto. Dobry to wiersz. Pozdrawiam :)
  • Angela 8 miesięcy temu
    Jestem zaszczycony, dziękuję pięknie 😀

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania