nieśmiertelność

Może świat kiedyś pozna i uzna.

Zapewni nieśmiertelność marnemu stworzeniu.

Jak Horacy - buduję swój pomnik,

lecz trwałości jego nie sposób przewidzieć.

 

Może ktoś kiedyś znajdzie, odkryje

te intymne, banalne wypociny serca,

odnajdzie w nich siebie,

a jego ciche westchnienie

dusze mą na moment z grobu wyciągnie.

 

Może ktoś gdzieś, przypadkiem

przy sercu złamanym i sytuacji lichej

natknie się i przez chwile nadzieję odzyska.

A uczucia jego pobudzone,

przywrócą pamięć mego nazwiska.

 

Los i czas mój z góry wyznaczony,

urodzę się i umrę, bo po to żem stworzony.

Niech żyje zatem sztuka,

wyzwolona i wieczna.

Bo tylko ona trwać będzie,

gdy do tańca mnie śmierć zaprosi serdeczna.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania