nieśmiertelność
Może świat kiedyś pozna i uzna.
Zapewni nieśmiertelność marnemu stworzeniu.
Jak Horacy - buduję swój pomnik,
lecz trwałości jego nie sposób przewidzieć.
Może ktoś kiedyś znajdzie, odkryje
te intymne, banalne wypociny serca,
odnajdzie w nich siebie,
a jego ciche westchnienie
dusze mą na moment z grobu wyciągnie.
Może ktoś gdzieś, przypadkiem
przy sercu złamanym i sytuacji lichej
natknie się i przez chwile nadzieję odzyska.
A uczucia jego pobudzone,
przywrócą pamięć mego nazwiska.
Los i czas mój z góry wyznaczony,
urodzę się i umrę, bo po to żem stworzony.
Niech żyje zatem sztuka,
wyzwolona i wieczna.
Bo tylko ona trwać będzie,
gdy do tańca mnie śmierć zaprosi serdeczna.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania