Piękna bajeczka, która otula jak kocyk w zimowy wieczór. Czytajac to czułem się jak dziecko.
"Kameleonowi zawładnąć uczuciami przeciwnika, wnikała w jego serce dogłębnie, sprawiając, że ofiara poddawała się marzeniom istoty. Niezwykły dar wywoływał łzy, śmiech, złość, smutek i radość, nawet czasami jednocześnie."
Kameleon manipulator kojarzy sie jako negatywny outsider.
Czarny charakter.
Anonim10.10.2015
Kubryk, dziękuję! Kameleon jest pozytywną postacią, jednak jego moce mogą być negatywne :)
Duże Wow. Za sam pomysł ogromny + jeszcze się z czymś z takim nie spotkałem, a jeśli spotkałem to nie pamiętam bo poziom tego jest wysoki. Gdzieś zabrakło mi przecinka, ale nie będę się czepiał :D Najbardziej spodobały mi się fragmenty z kameleonem i ważką. Z początku sądziłem, że się ponudzę, a tu krótka chwilka i jestem na końcu tekstu :) Popłynąłem i lekko się rozmarzyłem, przez chwilę czułem jakbym to ja był obserwatorem w tej magicznej krainie :D Dam 5 :)
Anonim10.10.2015
Vasto Lorde nie sądziłam, że zobaczę twój komentarz pod moim opowiadaniem, a w szczególności takim, które napisałam pod wpływem sentymentalnego uczucia. Aż mnie zatkało, aż się uśmiechnęłam, ogromne dziękuję :D
DOBRZE: à propos ŹLE: apropos, a propo, apropo, a pro po
Wyjaśnienie pisowni:
Francuskie wyrażenie używane w znaczeniu „przy okazji”, „w związku z tematem”. W polskim alfabecie nie występuje akcentowane „à”, dlatego można pisać po prostu „a”. (przekopiowałam oczywiście. Musiałam sprawdzić, bo ja zawsze pisałam a pro po i nigdy mi nie podkreślało na czerwono i byłam pewna, że tak się pisze, ale wolałam się upewnić, a tu zong. Poprawnie pisze się jeszcze inaczej :))
To było piękne :) Czytając pomyślałam, że powinnaś nazwać jakoś te istoty, a ty na koniec jakbyś czytała mi w myślach. Wspaniałe, zasłużone 5 :)
Przekopiuję do foldera z dedykacjami :)
Anonim10.10.2015
KarolinaKorman ja także sobie przekopiuję tę uwagę, postaram się zmienić "a propo", sama nie wiedziałam, że to słowo można pisać źle na tyle sposobów ;o
Dziękuję za opinię! Na początku też je nazwałam, choć w sumie nikt z was nie mógł być tego świadom :)
Efrio, po pierwsze chciałam ogromnie podziękować za dedykację. To mega miła niespodzianka, zwłaszcza że obecnie nie jestem tak aktywna na portalu, jak bym chciała. No i być opisanym taki sposób, tak pięknie. Ho, ho... :)
Po drugie - magiczny tekst. Bardzo przyjemny, ciepły i klimatyczny. Poprawiłaś mi nastrój po męczącym dniu, więc dziękuję raz jeszcze ;)).
Anonim10.10.2015
Ronja,ogromnie się cieszę, że mogłam poprawić ci nastrój - jeden z najwyższym komplementów, jaki może usłyszeć autor :D
Ale fo pa popełniłam :( Jest mi ogromnie wstyd, że nie podziękowałam za dedykację (Rumieniec wstydu zalał nie tylko policzki, ale cała stałam się jednym wielkim wstydem)
Dziękuję, więc po stokroć tym oto komentarzem :)
To pewnie zauroczenie tym baśniowym tekstem sprawiło, że umknęło mi to całkowicie. Jeszcze raz przepraszam :)*
Anonim11.10.2015
Nie martw się tym! Cieszę się, że ci się podobało po prostu, dedykacja była dlatego ponieważ was tutaj opisywałam w tym tekście :D
Tak sobie pomyślałem, że byłaby z tego całkiem fajna Wieczorynka ;) Gratuluję wyobraźni :)
Anonim11.10.2015
Numi, kolejną bajkę o wybranych istotach płci męskiej też mam zamiar stworzyć :D Szkoda, że moja wena pozwoliła mi tylko na dziewięć postaci, a jest ich jeszcze sporo. Wyobraźnię to ja bym chciała mieć dzisiaj do tematu bitwy, z którym nie potrafię ruszyć :)
Wielce przepraszam Cię, że na początku zamieszczam standardowo błędy. Ja wiem, że tego i tak nie będziesz czytać, że mam ciężką chorobę o nazwie "Ból Dupy", ale jak nie zaakceptujesz tego faktu, to pogódź się z jedynkami pod swoimi opowiadaniami *mwohoho, demoniczny śmiech*.
1. "Mały skrawek lądu dawał swym nielicznym mieszkańcom, więc umiejętności, dzięki którym stawali się lepszymi wojownikami w ciężkim świecie." - to "więc" w tym zdaniu jakoś mi nie pasuje. Bez niego brzmiałoby lepiej ;)
2. "Słodki zapach, cichy szelest trawy poruszanej przez delikatny wiatr, oraz śpiew" - przed "oraz" bez przecinka.
3. "Twarz jej była pełna emocji, była bowiem niezwykle uczuciową osobą." - powtórzenie "była".
4. "rzadko pojawiał się wśród mieszkańców, jednak gdy zjawiał się na ćwiczeniach, pokonywał swą siłą mieszkańców" - powtórzenie "mieszkańców". Zamieniłabym w drugiej części zdania na "pokonywał ich swoją siłą" :)
Jest mi niezmiernie miło, że znalazłaś dla mnie miejsce w tym opowiadaniu, choć na dobrą sprawę poznajesz moją osobę tylko przez to, jak piszę. Bardzo mi się podobało, rzeczywiście jak bajeczka na dobranoc :) To taki prosty, ale uroczy gest, mnie roztkliwił :D Swoją drogą to zabawne, że poniekąd naprawdę jest tak, jak mnie przedstawiłaś ;) Zostawiam oczywiście 5 :)
Anonim11.10.2015
Rasia, nie martw się ja także cierpię na tę chorobę, może dlatego potrafię potraktować twoje sugestie w pozytywny sposób? To kolejny objaw choroby pewnie, więc tak: dziękuję ci za ich wyłapanie, jeśli chodzi o błąd czwarty to zauważyłam powtórzenie "mieszkańców" wczoraj po pierwszej w nocy, ale z lenistwa nie poprawiłam, cieszę się, że mi o nich przypomniałaś. Wszystkich was poznaję po tym jak piszecie i teksty, i komentarze, co jest bardzo ciekawe :D Cieszę się, że ci się podobało :)
Jeju, Efria, Ichi ma mokre oczy. Wszystkich tak cudownie opisałaś i... i wgl no.
Dzięki śliczne, przepiękne, najwspanialsze za dedykację ♥♥♥
A tekst jako tekst magiczny i się wczytałam i (jeju, Ichi jest zbyt rozemocjonowana, żeby komentować konstruktywnie)
Anonim11.10.2015
♥♥♥ aż mi się udzieliło, Ichi przez twój pogmatwany komentarz przepływa tyle emocji, że sama się wzruszyłam. Dziękuję niezmiernie za komentarz!
"Dawno, dawno temu za wielkimi, skalistymi górami, dziesięcioma rzekami, horyzontem oceanu znajdowała się mała wysepka." - przecinek przed znajdowała.
"Była ona niezwykle szczególna, bowiem sprawiała, że każdy, kto otworzył swe serce, był w stanie poprawić tam braki." - Temu zdaniu przydałaby się rekonstrukcja, poza tym jak można poprawiać braki? Wydaje mi się to nieco nielogiczne, ale możliwe, że się mylę.
"Mały skrawek lądu dawał swym nielicznym mieszkańcom, więc umiejętności, dzięki którym stawali się lepszymi wojownikami w ciężkim świecie." - "Mały skrawek lądu dawał swym nielicznym mieszkańcom umiejętności, dzięki którym stawali się lepszymi wojownikami w ciężkim świecie."
"Słodki zapach, cichy szelest trawy poruszanej przez delikatny wiatr, oraz śpiew Motyla każdej nocy usypiał wyspę, przenosząc ich mieszkańców do nieznanego świata." - Jeśli "poruszanej przez wiar" jest wtrąceniem, oddzielone powinno być przecinkami po oby stronach od reszty zdania. W innym wypadku Rasia ma rację. Dałbym przecinek przed "każdej", choć nie jestem pewien, czy jego brak jest błędem.
"Często siadała na gałęzi na wysokim dębie, wpatrywała się nocą w księżyc i marzyła." - Zmieniłbym na: "Często siadała na gałęzi wysokiego dębu", choć to tylko luźna sugestia.
"Marzyła o swoim marzeniu, do którego uparcie dążyła. Obserwator widział, jak wytrwale dąży do niego, pomimo swych małych rozmiarów." - dążyła/dąży - nie wiem, czy pozwolenie jest celowe, czy też nie.
"Widział jak czyni postępy i był pewien, że kiedyś stanie wśród armii i będzie wspaniałym wojownikiem." - Zdaje się, że przed jak powinien być przecinek. Czyni - czyniła, bo odnosisz się do Wiewiórki, chyba że jest ona płci męskiej, choć z tego co zrozumiałem, jest samicą (?). Jeśli jednak źle zrozumiałem, zdaniu przydałaby się rekonstrukcja, bo ze zdania wynika, że to Obserwator czyni postępy.
"(...) marzenia i wraz ze swoją ogromną wyobraźnią dawała przykład innym mieszkańcom." - Dałbym przecinki przed "wraz" i przed "dawała".
"przy świetle ognia czytała bajki swojego wujka" - Dałbym przecinek przed "czytała".
"istotkę i gilgocząc ją, odrywał od wykonywanej czynności." - Dałbym przecinek po i.
"Istotę na bujnych ognistych włosach trudno było rozgryźć." - Powinno chyba być: " Istotę o bujnych, ognistych włosach trudno było rozgryźć." Istotkę/ istotę - to zestawienie daje wrażenie powtórzenia, chyba że jest ono celowe.
"Miało się wrażenie, że Kot jest istotą z przyszłości, nieznanego świata o którym nawet Sowa nie miała pojęcia." - Przecinek przed "o którym".
"Mieszkańcy wiedząc o niezwykłych umiejętnościach Kameleona, zaczęli chcieć więcej pokazów jego mocy." - Dałbym przecinek przed wiedząc.
"choć jako obserwator miałabym" - Dałbym przecinek przed "jako" i po "obserwator.
"muszę wracać do swym marzeń" - swych
Ja się nie połapałem, kto jest kim, być może dlatego, że nie znam tu wszystkich. Niemniej test bardzo mi się podobał, a pomysł na opisanie w ten sposób tutejszych bywalców jest ciekawy, przyjemnie się czytało. Myślę, że każdemu dedykacja się spodoba/spodobała.
Wybacz, jeśli niektóre rzeczy pozmieniałaś, ale ciężko z czasem miałem i nie odświeżyłem strony przed pisaniem komentarza :(
Poprawka: "Dawno, dawno temu za wielkimi, skalistymi górami, dziesięcioma rzekami, horyzontem oceanu znajdowała się mała wysepka." - Przecinek przed "za" i przed "znajdowała".
Anonim11.10.2015
Jack O'Frost, o matko! Dziękuję ci niezmiernie! Błędów Rasi jeszcze nie poprawiłam, ponieważ skoncentrowałam się na nieszczęsnej bitwie. Twoje uwagi są cenne, zapamiętam tylko daj mi czas do wieczora, a wszystkie błędy zostaną poprawione. Nigdy nie poprawiam na ślepo, ale wolę sobie jeszcze porównać z moimi wcześniejszymi błędami i w razie nowych wypisać w notatniku.
Anonim11.10.2015
♥ Czuję się wyróżniona i pogłaskana po główce. Jaki ciekawy pomysł, swoją drogą.
Anonim11.10.2015
Dziękuję, nie wiem czy można nazwać to wyróżnieniem, ale nasz wasze "postacie" przyszła mi wena i je naszkicowałam ołówkiem, a potem opisałam moje obrazki xd
Rany boskie, dedykację dostałam, a jeszcze pierwsza byłam w kolejce, i dopiero teraz tu zajrzałam (rumieniec wstydu mnie oblewa od stóp do głów). Wybacz, proszę, że tak późno, ale miałam akurat sobotnie odcięcie od internetu :) w każdym razie, bądź co bądź, wzruszona jestem na tyle, że nawet nie wiem, co pisać. Tekst jest moim zdaniem przepiękny, lepszy niż niejedna bajka, którą zdarzyło mi się czytać, a poza tym nie przypominam sobie, żeby mnie ktokolwiek kiedykolwiek uczynił jednym z bohaterów jakiejkolwiek bajki, w związku z czym zachwycona jestem :)
Dziękuję, dziękuję, dziękuję raz jeszcze :* No i czekam na portrety. Ależ mi poprawiłaś nastrój przed ciężkim tygodniem! :)
Anonim11.10.2015
Alfonsyna, naprawdę nic się nie stało, że zajrzałaś później :) Jestem wzruszona tym, że poprawiłam ci nastrój, dziękuję :)
Tak mnie wena naszła, szkice są w "robocie", jeszcze je kończę ;p
Efria, ja jestem fanką sztuki wszelakiej, sama się kiedyś oddawałam rysowaniu i tym podobnym, ale porzuciłam to z lenistwa, więc chętnie podziwiam, jak robią to inni ludzie :)
Anonim11.10.2015
alfonsyna, jutro mam wykład z etyki i dwie przerwy, także dopracuję, poprawie kontury, wycieniuję i wrzucę i podeślę link :D
Matko, nie masz pojęcia jak mi miło, aż na kolanach skłaniam się nisko, by podziękować, bo ujrzeć tutaj siebie, zdecydowanie się nie spodziewałam ;)
Przeczytałam w nocy, ale wtedy mój radar błędów nie działa wystarczająco dobrze, by zawierzyć mu stuprocentową pewność, a teraz widzę, że pojawiły się dobre rady w komentarzach, więc nie będę już się wychylać.
I bardzo chętnie zobaczyłabym wspomniane portrety, jak widać jesteś osobą o zdecydowanie zatrważającej liczbie talentów! Tylko pozazdrościć ;)
Anonim11.10.2015
Autor Anonimowy, proszę bardzo :) jak wspomniałam Alfonsynie jutro dopracuję i może najpóźniej w środę wrzucę :)
Komentarze (34)
"Kameleonowi zawładnąć uczuciami przeciwnika, wnikała w jego serce dogłębnie, sprawiając, że ofiara poddawała się marzeniom istoty. Niezwykły dar wywoływał łzy, śmiech, złość, smutek i radość, nawet czasami jednocześnie."
Kameleon manipulator kojarzy sie jako negatywny outsider.
Czarny charakter.
Wyjaśnienie pisowni:
Francuskie wyrażenie używane w znaczeniu „przy okazji”, „w związku z tematem”. W polskim alfabecie nie występuje akcentowane „à”, dlatego można pisać po prostu „a”. (przekopiowałam oczywiście. Musiałam sprawdzić, bo ja zawsze pisałam a pro po i nigdy mi nie podkreślało na czerwono i byłam pewna, że tak się pisze, ale wolałam się upewnić, a tu zong. Poprawnie pisze się jeszcze inaczej :))
To było piękne :) Czytając pomyślałam, że powinnaś nazwać jakoś te istoty, a ty na koniec jakbyś czytała mi w myślach. Wspaniałe, zasłużone 5 :)
Przekopiuję do foldera z dedykacjami :)
Dziękuję za opinię! Na początku też je nazwałam, choć w sumie nikt z was nie mógł być tego świadom :)
Po drugie - magiczny tekst. Bardzo przyjemny, ciepły i klimatyczny. Poprawiłaś mi nastrój po męczącym dniu, więc dziękuję raz jeszcze ;)).
Dziękuję, więc po stokroć tym oto komentarzem :)
To pewnie zauroczenie tym baśniowym tekstem sprawiło, że umknęło mi to całkowicie. Jeszcze raz przepraszam :)*
1. "Mały skrawek lądu dawał swym nielicznym mieszkańcom, więc umiejętności, dzięki którym stawali się lepszymi wojownikami w ciężkim świecie." - to "więc" w tym zdaniu jakoś mi nie pasuje. Bez niego brzmiałoby lepiej ;)
2. "Słodki zapach, cichy szelest trawy poruszanej przez delikatny wiatr, oraz śpiew" - przed "oraz" bez przecinka.
3. "Twarz jej była pełna emocji, była bowiem niezwykle uczuciową osobą." - powtórzenie "była".
4. "rzadko pojawiał się wśród mieszkańców, jednak gdy zjawiał się na ćwiczeniach, pokonywał swą siłą mieszkańców" - powtórzenie "mieszkańców". Zamieniłabym w drugiej części zdania na "pokonywał ich swoją siłą" :)
Jest mi niezmiernie miło, że znalazłaś dla mnie miejsce w tym opowiadaniu, choć na dobrą sprawę poznajesz moją osobę tylko przez to, jak piszę. Bardzo mi się podobało, rzeczywiście jak bajeczka na dobranoc :) To taki prosty, ale uroczy gest, mnie roztkliwił :D Swoją drogą to zabawne, że poniekąd naprawdę jest tak, jak mnie przedstawiłaś ;) Zostawiam oczywiście 5 :)
Dzięki śliczne, przepiękne, najwspanialsze za dedykację ♥♥♥
A tekst jako tekst magiczny i się wczytałam i (jeju, Ichi jest zbyt rozemocjonowana, żeby komentować konstruktywnie)
A Ef się wzrusza
Brawo ja :')
"Była ona niezwykle szczególna, bowiem sprawiała, że każdy, kto otworzył swe serce, był w stanie poprawić tam braki." - Temu zdaniu przydałaby się rekonstrukcja, poza tym jak można poprawiać braki? Wydaje mi się to nieco nielogiczne, ale możliwe, że się mylę.
"Mały skrawek lądu dawał swym nielicznym mieszkańcom, więc umiejętności, dzięki którym stawali się lepszymi wojownikami w ciężkim świecie." - "Mały skrawek lądu dawał swym nielicznym mieszkańcom umiejętności, dzięki którym stawali się lepszymi wojownikami w ciężkim świecie."
"Słodki zapach, cichy szelest trawy poruszanej przez delikatny wiatr, oraz śpiew Motyla każdej nocy usypiał wyspę, przenosząc ich mieszkańców do nieznanego świata." - Jeśli "poruszanej przez wiar" jest wtrąceniem, oddzielone powinno być przecinkami po oby stronach od reszty zdania. W innym wypadku Rasia ma rację. Dałbym przecinek przed "każdej", choć nie jestem pewien, czy jego brak jest błędem.
"Często siadała na gałęzi na wysokim dębie, wpatrywała się nocą w księżyc i marzyła." - Zmieniłbym na: "Często siadała na gałęzi wysokiego dębu", choć to tylko luźna sugestia.
"Marzyła o swoim marzeniu, do którego uparcie dążyła. Obserwator widział, jak wytrwale dąży do niego, pomimo swych małych rozmiarów." - dążyła/dąży - nie wiem, czy pozwolenie jest celowe, czy też nie.
"Widział jak czyni postępy i był pewien, że kiedyś stanie wśród armii i będzie wspaniałym wojownikiem." - Zdaje się, że przed jak powinien być przecinek. Czyni - czyniła, bo odnosisz się do Wiewiórki, chyba że jest ona płci męskiej, choć z tego co zrozumiałem, jest samicą (?). Jeśli jednak źle zrozumiałem, zdaniu przydałaby się rekonstrukcja, bo ze zdania wynika, że to Obserwator czyni postępy.
"(...) marzenia i wraz ze swoją ogromną wyobraźnią dawała przykład innym mieszkańcom." - Dałbym przecinki przed "wraz" i przed "dawała".
"przy świetle ognia czytała bajki swojego wujka" - Dałbym przecinek przed "czytała".
"istotkę i gilgocząc ją, odrywał od wykonywanej czynności." - Dałbym przecinek po i.
"Istotę na bujnych ognistych włosach trudno było rozgryźć." - Powinno chyba być: " Istotę o bujnych, ognistych włosach trudno było rozgryźć." Istotkę/ istotę - to zestawienie daje wrażenie powtórzenia, chyba że jest ono celowe.
"Miało się wrażenie, że Kot jest istotą z przyszłości, nieznanego świata o którym nawet Sowa nie miała pojęcia." - Przecinek przed "o którym".
"Mieszkańcy wiedząc o niezwykłych umiejętnościach Kameleona, zaczęli chcieć więcej pokazów jego mocy." - Dałbym przecinek przed wiedząc.
"choć jako obserwator miałabym" - Dałbym przecinek przed "jako" i po "obserwator.
"muszę wracać do swym marzeń" - swych
Ja się nie połapałem, kto jest kim, być może dlatego, że nie znam tu wszystkich. Niemniej test bardzo mi się podobał, a pomysł na opisanie w ten sposób tutejszych bywalców jest ciekawy, przyjemnie się czytało. Myślę, że każdemu dedykacja się spodoba/spodobała.
Wybacz, jeśli niektóre rzeczy pozmieniałaś, ale ciężko z czasem miałem i nie odświeżyłem strony przed pisaniem komentarza :(
Dziękuję, dziękuję, dziękuję raz jeszcze :* No i czekam na portrety. Ależ mi poprawiłaś nastrój przed ciężkim tygodniem! :)
Tak mnie wena naszła, szkice są w "robocie", jeszcze je kończę ;p
Przeczytałam w nocy, ale wtedy mój radar błędów nie działa wystarczająco dobrze, by zawierzyć mu stuprocentową pewność, a teraz widzę, że pojawiły się dobre rady w komentarzach, więc nie będę już się wychylać.
I bardzo chętnie zobaczyłabym wspomniane portrety, jak widać jesteś osobą o zdecydowanie zatrważającej liczbie talentów! Tylko pozazdrościć ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania