Niknące myśli

Dokąd? Do nikąd, w nicości ramiona

Spadają myśli, zużyte jak słowa

Nie ma sposobu, aby to pokonać

Aby odczytać, co pożarła głowa

 

Dokąd? Czas pragnie się przesypać cały

Na dnie klepsydry łez garść i korona

To cmentarzysko wspomnień doskonałych

Które, nieprzejawiwszy się, musiały skonać

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (57)

  • MartynaM 17.05.2022
    Donikąd- razem.

    "Czas pragnie się przespać cały " - strasznie to niefortunnie napisane z tym nagięciem do rymu. Rym niedokładny na plus, poza najprostszym "słowa- głowa", takich trzeba unikać.

    Nie podoba mi się. Nie oceniam.
  • słone paluszki 17.05.2022
    Tak właśnie chcesz uczyć przyszłych poetów?
  • MartynaM 17.05.2022
    Jakich poetów?
  • słone paluszki 17.05.2022
    Przyszłych.
  • Przyszłych? Którzy będą spać pod mostem i jeść ze śmietnika? Tak przy okazji: nie należy zaczynać od rymów, owszem, rymy też muszą posiadać sylabotoniczność, dźwięczność, sylabyczność, toniczność i melodyjność, tylko od błędu ortograficznego, nie piszemy "do nikąd", tylko: "donikąd", od błędu interpunkcyjnego: po "do nikąd" nie stawiamy przecinka i od błędu gramatycznego: "do nikąd, w nicość", poprawnie brzmi: "donikąd ramiona/spadają" lub "w nicość ramiona/spadają", jeśli już, to: "Dokąd? Donikąd. W nicość ramiona/spadają", osobiście zacząłbym w następujący sposób:

    "Dokąd? Donikąd. W nicość - ramiona
    spadają - myśli zużyte jak słowa"

    A nawet tak:

    "Dokąd? Donikąd. W nicość (ramiona
    spadają) myśli zużyte jak słowa"

    Łukasz Jasiński
  • Nie wszyscy potrafią czytać między wierszami, tym bardziej: wierszy - wierszy nie czytamy jak prozę, każdy wers oddzielnie lub dwa razy, ot i oto cała tajemnica poezji, dlatego też: dla poniektórych jest piekielnie trudna - niedostępna.

    Łukasz Jasiński
  • słone paluszki 17.05.2022
    Panie Łukaszku, proszę to wyjaśnić nowej użytkowniczce. Na pewno będzie wdzięczna za porady od eksperta.
    Pan też niedawno był nowym użytkownikiem, więc na pewno znajdziecie Państwo wspólny język.

    Który współczesny poeta śpi pod mostem?
  • Moje drogie Paluszki, proszę na mnie nie patrzeć z góry, bo: zanim tutaj przyszedłem: publikowałem na różnych portalach, między innymi na "Granicach", "Nieszufladzie", "Poezji Polskiej", Piszę Wiersze" i wielu, wielu i wielu innych, więc: nie jestem nowym użytkownikiem, tylko: starym wygą, jeśli chodzi o współczesnych poetów - to większość z nich jest po "studiach" z dyplomami i wchodzi w tyłek każdej władzy, natomiast niepokorni poeci są zamilczani, bo: nie mają dyplomów i nagród - taka jest okrutna prawda, natomiast: pani Ortfelii życzę, aby nie ustępowała w pisaniu i rozwijaniu własnych pasji, także: brała pod uwagę merytoryczną krytykę od "niezależnego eksperta", który został bezprawnie wyrzucony na warszawską kostkę brukową i kilka razy spał w krzakach na dzikiej łonie natury.

    Łukasz Jasiński
  • słone paluszki 17.05.2022
    Łukasz Jasiński Nie patrzę na ciebie z góry.
    Byłam na Granicach. Stamtąd znam twoją historię.

    Nie przepadam za ekshibicjonistami.
    Miłego dnia.
  • Czyli sugerujesz, że jestem ekshibicjonistą? ?
  • słone paluszki 17.05.2022
    Łukasz Jasiński,
    Początkujący Poeci czekają na Pańskie wskazówki. Proszę się nie rozpraszać i nie tracić czasu na głupoty.
  • Jeśli tak, to jesteś w ogromnym błędzie, najdroższa, jestem naturystą, kocham własne Ciało, Umysł i Duszę (CUD) - nie mam żadnych kompleksów, a poza tym: we własnym mieszkaniu mam prawo chodzić nago, także: w wyznaczonych do tego miejscach publicznych, chyba ci, którzy na widok nagości robią się czerwoni mają jakiś problem - takie zachowanie jest charakterystyczne dla zboczeńców obojga płci, jeśli chodzi początkujących poetów, to: niech sobie czekają - nic im nie obiecałem, a powyższą krytykę po prostu dałem z wolnego wyboru - taki miałem kaprys, poza tym: nic nie ma za darmo, kasa, misiu, kasa! Zawsze ktoś może u mnie zamówić "fachową opinię od niezależnego eksperta", teraz: proszę o wybaczenie, muszę panią pożegnać - na Polskim Portalu Literackim mam dwanaście powiadomień.

    Z lekkimi ukłonami, madame...
    Łukasz Wiesław Jan Jasiński
  • Szpilka 17.05.2022
    Orfelia, nie przejmuj, ta pouczająca innych sama nie potrafi rymować, przeczytaj sobie tego nierytmicznego kloca, którego uwaliła:

    Bez pamięci

    Przyjdź na chwilę, jeden oddech - może dwa.
    Zatańcz przed oczami. Oddam wszystko.
    Rozkręcimy niebo uderzeniem strun,
    i nieważne jutro, dziś chcę poczuć bliskość.

    Uderz w klawisze, fortepian niech niesie,
    że tu płynie muzyka, tutaj nie ma nocy.
    Księżyc jeszcze rysuje jakąś nową gwiazdę,
    kreśli i poprawia, chce ją w ramy wtłoczyć.

    Ma być doskonale, ideał wszak w żyłach.
    Bez sceny na balkonie, Julią już nie bywam.
    Co nas reszta obchodzi? Świat, ludzie - to teatr.
    Pielegnuję więc pamięć, tylko ona żywa.

    MartynaM
  • MartynaM 17.05.2022
    Szpileczka zaproś do siebie... na mechaniczny zawrót głowy... tworzony w bólach przez tydzień albo dwa po wersie... ?
  • Rzeczywiście, brakuje tu rytmiki, pardon: rytmiczności, niestety...
  • A co o tym myślisz, Szpilko?

    Kujon

    Podmuch wichru uderzył w pień
    drzewostanu - zakwitnął kwiat

    przebiśniegu - nadziei cień,
    jedwabna noc okryła świat

    lodowatym płaszczem - dudni
    półkolisty księżyc w studni,

    wiarołomny - skalisty mróz
    naginacza pogardą darz -

    krystaliczna perełko róż
    niepokorna - tchórzostwo karz,

    lodowatym płaszczem dudni
    półkolista mrówka w studni.

    Łukasz Jasiński (styczeń 2010)
  • Szpilka 17.05.2022
    Łukasz

    Zgrabny i ładny, nie wiem, jak Ty to piszesz, nie słysząc, jestem pełna uznania ?
  • Dziękuję, Szpilko, po prostu straciłem słuch jako dziecko, a więc: umiałem już mówić - posiadam nabytą niepełnosprawność (to co innego niz wrodzona niepełnosprawność) i w sposób instynktowny zacząłem czytać mowę z ust (podobnie mają osoby, które straciły wzrok - instynktownie zaczynają używać dłoni), dodam jeszcze jedno: charakterystyczne dla ludzi z nabytą niepełnosprawnością jest również to, że ja jako osoba z utraconym słuchem - posiadam piekielnie dobry zmysł obserwacyjny, natomiast: osoby z utraconym wzrokiem posiadają piekielnie dobry słuch, osoby z wrodzoną niepełnosprawnością - nie posiadają takich instynktów i do końca życia muszą być pod opieką. I aby pisać tak jak ja, należy przede wszystkim czytać bardzo dużo książek i dzięki temu człowiek zdobywa za jednym zamachem erudycję i elokwencję, tym samym: ma o czym pisać, a nie o pupie świętej Marysi, jeśli chcesz pisać tak jak ja: zacznij od erystyki (wiem, będziesz musiała zajrzeć do słownika - to trudne słowo dla większości, jednak: tylko mądrzy ludzie zaglądają do słowników i encyklopedii, głupcy: z zazdrości atakują werbalnie), mogę cię pocałować?

    Łukasz Jasiński
  • I mówiąc dalej: jest to wiersz sylabotoniczny (średniówka: cztery i cztery - osiem), rymy męskie i żeńskie - parzyste i nieparzyste, ostatnia zwrotka jest parabolą, a jednocześnie: ripostą, wiersz ma już dwanaście lat, sam tytuł jest aluzją do pewnego profesora, zacznijmy:

    Ja śpiewam tak (rymy męskie):

    Podmuch wichru uderzył w pień
    drzewostanu - zakwitnął kwiat

    przebiśniegu - nadziei cień,
    jedwabna noc okryła świat

    Ty śpiewasz tak (rymy żeńskie):

    lodowatym płaszczem - dudni
    półkolisty księżyc w studni,

    Ja śpiewam tak (rymy męskie):

    wiarołomny - skalisty mróz
    naginacza pogardą darz -

    krystaliczna perełko róż
    niepokorna - tchórzostwo karz,

    Ty śpiewasz tak (rymy żeńskie) i jednocześnie uderzasz profesora w czułe miejsce (wtedy od pokornieje, zrozumiał, że nie zjadł wszystkich rozumów):

    lodowatym płaszczem dudni
    półkolista mrówka w studni.

    W ten sposób z koleżanką rozebraliśmy charakter profesora na pierwsze czynniki.

    Łukasz Jasiński
  • A to jest już proza poetycka, sam tytuł mówi jak należy śpiewać, a jakże, potrafię śpiewać basem tak piekielnie cicho, że osoba słuchająca ma wrażenie, iż śpiewam piekielnie głośno - w ten sposób docieram do Duszy słuchacza...

    Bas, głęboki, bas...

    I dotykam: nut - fortepianu,
    stroję, delikatnie, stroję: kwintę i kwartę -
    życie i posłuchaj:

    noc, zabija nas ciężka noc,
    umieramy, samotnie, umieramy - rozdarci
    na trzy części piekła i znowu: noc

    pokolenia, my, pokolenie - mrocznej
    Clio i nam, lulaj, linio, lulaj, nam i utulaj
    samobójców...

    Łukasz Jasiński (wrzesień 2020)
  • Myślę, że już wystarczy i mam nadzieję, iż wystarczająco pomogłem w nauce pisania mowy wiązanej.
  • Szpilka 18.05.2022
    Łukasz

    Pisać jak Ty? Ale ja doskonale słyszę, zatem to niemożliwe ?

    O pupie pisali wielcy poeci i to oni wyznaczyli trendy w poezji, zatem sorry, zostanę przy Tuwimie:

    Do jednej

    Piotr miał cię za swą dziką żądzę,
    Jan za to, że jest piękny ciałem.
    Alojzy miał cię za pieniądze,
    Ja - zawsze cię za k...ę miałem.
  • Tylko możesz, Szpilko, ten wiersz przełożyć na rzeczywistość? Przecież też lubię ładne tyłeczki, odwagi! ?
  • Szpilka 18.05.2022
    Łukasz

    Niestety, mogę tylko sparafrazować mistrza Tuwima:

    Do jednego

    Krystyna brała cię za dandysa,
    Maja za kogoś z kim szczęścia zazna,
    Nina za fauna, co coś tam pisał,
    a ja cię miałam i mam za błazna ?
  • Poczekaj, dam ci lepszy erotyk, nomen omen: poczytaj Aleksandra Fredrę.
  • Panna Anna

    Kiedy wieczór gaśnie
    I ustaje dzienny znój -
    Panna Anna właśnie
    Najwabniejszy wdziewa strój.

    Palce nurza smukłe
    W czarnoksiężkiej skrzyni mrok,
    I wyciąga kukłe,
    Co ma w nic utkwiony wzrok.

    To - jej kochan z drewna,
    Zły bezmyślny, martwy głuch!
    Moc zaklęcia śpiewna
    Wprawia go w istnienia ruch.

    On nic nie rozumie,
    Lecz za niego działa - czar...
    Panna Anna umie
    Kusić wieczność, trwonić żar...

    W dzień od niego stroni,
    Nocą - wielbi sztywny kark,
    Nieugiętość dłoni,
    Natarczywość martwych warg.

    "Bóg zapomniał w niebie,
    Że samotna ginę w śnie!
    Kogóż mam prócz ciebie?
    Pieść, bo musisz pieścić mnie!" -

    Pieści ją bezdusznie,
    Pieści właśnie tak a tak -
    A ona posłusznie
    Całym snem omdlewa wznak.

    Śmieszny i niezgrabny,
    Swą drewnianą tężąc dłoń,
    Szarpie włos jedwabny,
    Miażdży piersi, krwawi skroń.

    Blada, poraniona
    Panna Anna bólom wbrew
    Od rozkoszy kona,
    Błogosławiąc mgłę i krew!

    Poprzez nocną ciszę
    Idzie cudny, złoty strach...
    A śmierć się kołysze
    Cała w rosach, cała w snach.

    Potem nic nie słychać,
    Jakby ktoś na dany znak
    Nie chciał już oddychać -
    Byle istnieć tak a tak...

    A gdy świt się czyni -
    Panna Anna dwojgiem rąk
    Znów zataja w skrzyni
    Drewnianego sprawcę mąk.

    Sztuczne wpina róże
    W czarny, ciężki, wonny szal -
    I po klawiaturze
    Bładząc dłonią - patrzy w dal...

    Dźwięki płyną zdradnie,
    Płyną właśnie tak a tak...
    Chyba nikt nie zgadnie -
    Z kim spędziła noc i jak?

    Bolesław Leśmian
  • I co, Szpilko, nie mówiłem, abyś sprawdziła co to jest erystyka? Takiej riposty to się nie... ?
  • Szpilka 18.05.2022
    Łukasz, ale co to za erystyka cudzymi słowy? Sam cóś pikantnego napisz. O!
  • Szpilka 18.05.2022
    Łukasz

    Ona mu daje rozwarte uda,
    on się uślinił po pachy,
    lecz w jego sercu sąsiadka ruda,
    wiec tę rozwartość cyk, zaszył ?

    Zapodałam onamudaja, teraz Ty.
  • MartynaM 17.05.2022
    Jakie wy jesteście przewidywalne i puste... i żeby to po piętnaście lat miało.
    Żenada, drogie panie!
    Ale skoro wstyd wam obcy, to niech się tam ludzie posmieją z opowijskich nastolatek.?
  • Szpilka 17.05.2022
    ech, ten wirus portalowy,
    on ma w sobie cosik z krowy -
    w szkodę włazi toto stale,
    hej, pokażmy temu palec ?

    ???
  • MartynaM 17.05.2022
    Idź się bawić... piaskownica czeka.?
  • Orfelia 17.05.2022
    Ogólnie to jestem tu od wczoraj i nie wymagam od siebie doskonałości. A przez te komentarze aż mi się zachciało pobawić się w tej piaskownicy, może tam ludzie mają mniej jadu w sobie. Pozdrawiam wszystkich
  • MartynaM 17.05.2022
    Słuchaj Szpilki i Kaśki, one z każdego zrobią tu gwiazdę, tylko jest jeden warunek, musisz odpłacić się tym samym... komentarze, to towar wymienny.
    Umiesz ładnie chwalić?
  • Akwadar 17.05.2022
    Lo matko, mnie nie lubiom i gwiazdy ze mnie nie zrobiom...?
  • MartynaM 17.05.2022
    Akwadar, Ty za dobrze piszesz i się nie liczysz...
  • Angela 17.05.2022
    MartynaM ja piszę źle, czyli mogę?
  • MartynaM 17.05.2022
    Angela, od kiedy się wyrobiłaś nie możesz i nie proś, bo zdania nie zmienię.
  • Angela 17.05.2022
    MartynaM a ja tak bardzo chcę być gwiazdą ?
    Muszę coś nabazgrać, z rymami od łopaty, wtedy kto wie...
    Zostanę królową, albo przynajmniej markizą ???
  • MartynaM 17.05.2022
    Angela, przecież jesteś gwiazdą. Korony nikt Ci nie odbierze... jestem pewna.?
  • Angela 17.05.2022
    MartynaM no, to chciałam przeczytać?
    Idę popracować, ale ostrzegam, jeszcze tu wrócę ?
  • MartynaM 17.05.2022
    Angela, jeśli musisz...?
  • Akwadar 17.05.2022
    Wodniakowi zawsze wiatr w płetwy....
  • DrV 17.05.2022
    MartynaM TWA to nic złego
  • MartynaM 17.05.2022
    DrV, a co dobrego?
  • DrV 17.05.2022
    MartynaM reaktor cukrowy
  • MartynaM 17.05.2022
    DrV, cukier to biała śmierć.
  • DrV 18.05.2022
    MartynaM nieprawda bo mąka ma wyższy indeks glikemiczny niż cukier
  • MartynaM 18.05.2022
    DrV, to nie pozostaje nic innego niż slodzić... ręce mi opadną.
  • DrV 18.05.2022
    MartynaM opuszki twarde są
  • Poncki 17.05.2022
    Co ja to chciałem napisać....?
    A tal, już wiem: podoba misię :)
  • DrV 17.05.2022
    Przecież to sama wata
  • Poncki 17.05.2022
    *tak
  • DrV 17.05.2022
    Czyste grafo, zero treści, formy, sensu i celu
  • DrV 17.05.2022
    Zawrzyj w wierszu jakąś historię, coś z życia codziennego w następnym wierszu
  • Dekaos Dondi 17.05.2022
    Orfelio↔W klepsydrze to najważniejsze... pokonać przezwężenie?↔Wtedy jest szansa na odrodzenie myśli chcianych↔To taki skrót myślowy?↔Pozdrawiam:)
  • Orfelia 17.05.2022
    Dziękuję ?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania