Nikomu
świadectwo bólu
o niesprawiedliwości mówi
krzyczy
i język wyrwany daje nam spróbować
w swojej krwi
i podążyć za nim
za słowami dłużej się nie chować
kwaśne doznania powodują strach
o to co będzie
pryzmatem było
zastąpić zamienić
ponowne tasowanie
ludzi ich uczuć
czy ktoś umrze za nie
połóż dłoń nad świecą
niech wypali skórę
linie papilarne
świadczące ich bycie
więc gdy ich nie będzie
staną się nicością
wtedy w końcu
stanie
rana w krwawej ranie
kto kogo obchodzi pod ziemią zakopany
kogo czyje tutaj
są następne rany
komu dzisiaj dane
jest spojrzeć przed siebie
nie tobie
nie mi
nikomu w potrzebie
Komentarze (6)
Co do utworu - wiersz biały :)
Dziękuję :D
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania