Poprzednie częścinirwana kobiet bez zazdrostki
Pokaż listęUkryj listę

nirwana i hajcowanie pod klimakterium

Pani Wiolu, one wyszły na ulicę pod promilami

nie swoich rozterek z późniejszego okresu prenatalnego,

wprowadzone przez tę samą rajfurię, która nakazywała

zapominalskim pracować siedem lat dłużej.

z jazgotu pod oknem wyłowiłem byłą narzeczoną,

nieodwracalnie rozdartą, z donaszanym w oczach obłędem.

najlepsze są te ciągle zielone, naiwnej Pani domu w słojach podłogówki,

przechodzące w torfowe mojej żony, filtrującej szkocką,

przy której najszybciej ubywa przysposabianego w naszych wierszach życia.

ale lepiej tego nie mówić,

niech sobie rozmawiają o kaktusach i harleyach z Pani mężem.

 

Zamiast odpowiedzi na niewybredne komentarze :

Skundlenie, wszawica, mendy to nie tylko problem administracji śpiewających pustostanów, ze skłonnością do przywidzeń, pozostawiających pod tekstami ślad zapachowy, bo nie ekslibris)

.

Średnia ocena: 1.3  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Ha, jest ta spodziewana jedna gwiazdka ?
    Torfowa szkocka jest pycha. Okresu zamiast okres powinno być chyba. Wiem już, co najbardziej działa w Twoich textach: rytm, bardzo rytmiczne są.
  • Grain dwa lata temu
    Dzięki, jeżeli tu jest rytm, to jak Zagłoba, zdobywca chorągwi pod Zbarażem - nie znałem swojego męstwa.
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Oczywiście dobór słów też robi wrażenie
  • skandal dwa lata temu
    gniot
  • piliery dwa lata temu
    Dosadne. Może czasami tak trzeba? Tylko czy dotrze? Świat nie jest jednobiegunowy i największym zadaniem jest sprawić by bieguny nie były destrukcyjne. "Administracja śpiewających pustostanów" - podobuje mi się. :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania