nirwana kobiet bez zazdrostki
pani Wiolu one wyszły na ulicę pod promilami
z przeskokiem w nieswoje rozterki
późniejszego okresu prenatalnego
wyprowadzone przez tę samą rajfurię
która nakazywała im pracować siedem lat dłużej
z przechodzącej pod oknem grupy wyłowiłem
byłą narzeczoną nieodwracalnie rozdartą
z przenoszonym w oczach obłędem
najlepsze są te ciągle zielone
naiwnej pani i mojej żony
do zakopcowania jak kiszonka
lub torf uzdatniający szkocką
przy której ubywa przysposabianego życia
ale lepiej tego jej nie mówić
Następne części: nirwana i hajcowanie pod klimakterium
Komentarze (5)
To se teraz popraw: jej ozu - oczu, lepiej o tym nie jej nie mówić - usuń jedno "nie".
Treściowo chyba zyskało po obróbce.
Zapraszamy do wzięcia udziału w Bitwie na Drabble.
Tematy to:
1) Marzenia ściętej głowy.
2) Pareidolia
Można pisać na dwa lub na jeden. Zaznaczamy, że tylko jedno drabble wrzucamy do puli.
Piszemy do 07.06.2021 /północ/
Liczymy na Ciebie!!!
Wszystko znajdziesz tutaj: https://www.opowi.pl/konkursy/
A zasady konkursu tutaj: https://www.opowi.pl/profil/lbndrabble/
Literkowa
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania