Wyglądało, że sam gigant ludojad wyczuł tutaj spiżarnię. I to taki, co nie żarł od dobrych piętnastu lat. - heszka
Popatrzyłem na stojącego chłopaka. spuchnięte od łez. Pod nosem smarkate bąble. - tutaj czegoś w środku zabrakło
O kurtka, Canu! Religijne toto, czy jedynie pokazanie, że można mieć skorupę, a pod nią być człowiekiem, oddalonym od mizerii podrzędnych pragnień?
Oj, fakt - synonimowałem i... wyciąłem, ale nie wkleiłem. No cóż.
Obadam. Dzięki i tu. Już po zabiegu. Operacja udana. Pacjent zmarł. Lekarz wyskoczył przez okno. Szpital płonie.
Pozdro.
(Ciii - cieszę się, kurwa, że mam już to z głowy. Brrr...)
,,ego, a honor'' - w takim przypadku bez przecinka. To coś jak między niebem a piekłem
,,Tylko jedna rzecz mogła być szybka ode mnie,'' - jeżeli czytam, wbijając się w Twój tok myślenia, tu powinno być: szybsza
I przygarnął chłopaka pod skrzydło, rezygnując z wolności - wzruszający moment. Tyle uciekał, by na finiszu trafić na niego i być obarczonym winą za jego cierpienie. Dobra część, bardzo dobra :)
5 :)
Ok, lecim z tym :) Po pierwsze primo – te wszystkie cytowane rzeczy są trafne, pasujące do klimata.
„Postrzelić w kręgosłup, gdzieś między ego, a honor i zatrzymać” – to jest dobre
„poprzedzając nagłą zmianę kierunku wściekłym odgłosem hamowania na linoleum” :D linoleum robi tu robotę
„Wtedy zdarzyły się dwie rzeczy jednocześnie (...)
Pozytywną rzeczą było to, że cała siatka puściła, dając mi autentyczną szansę na ratunek. A negatywną? Cóż.
Drzwi puściły także” – ten fragment wart skopiowania
„Tylko jedna rzecz mogła być szybka ode mnie” – szybsza*
Pęd jest większy niż w poprzednich częściach, czuć ucieczkę, to plus. Minus – część zdań można by wypieprzyć bez straty dla treści i podrasowania jakości. Ok, podążam dalej, szerzej pod ostatnią :)
"Pozytywną rzeczą było to, że cała siatka puściła, dając mi autentyczną szansę na ratunek. A negatywną? Cóż.
Drzwi puściły także." - zabieg z "Cóż" - rewelacyjny... takie zawieszenie na kilka sekund... świetna sprawa :))
"Popatrzył po twarzach innych, gotów zmierzyć się z całą falą pochlebstw za tak zawiłe i doskonałe zdanie." - kurczę, no no
Każdy znajdzie coś nowego, ciekawego i do poprawy, lecz najważniejsza jest całość bez drobnych potknięć oraz niedoskonałości.
Wzorem i przykładem innych 5
Komentarze (10)
Popatrzyłem na stojącego chłopaka. spuchnięte od łez. Pod nosem smarkate bąble. - tutaj czegoś w środku zabrakło
O kurtka, Canu! Religijne toto, czy jedynie pokazanie, że można mieć skorupę, a pod nią być człowiekiem, oddalonym od mizerii podrzędnych pragnień?
Obadam. Dzięki i tu. Już po zabiegu. Operacja udana. Pacjent zmarł. Lekarz wyskoczył przez okno. Szpital płonie.
Pozdro.
(Ciii - cieszę się, kurwa, że mam już to z głowy. Brrr...)
,,Tylko jedna rzecz mogła być szybka ode mnie,'' - jeżeli czytam, wbijając się w Twój tok myślenia, tu powinno być: szybsza
I przygarnął chłopaka pod skrzydło, rezygnując z wolności - wzruszający moment. Tyle uciekał, by na finiszu trafić na niego i być obarczonym winą za jego cierpienie. Dobra część, bardzo dobra :)
5 :)
Dziękuję, K.K. Zawsze coś popierdzielę.
„Postrzelić w kręgosłup, gdzieś między ego, a honor i zatrzymać” – to jest dobre
„poprzedzając nagłą zmianę kierunku wściekłym odgłosem hamowania na linoleum” :D linoleum robi tu robotę
„Wtedy zdarzyły się dwie rzeczy jednocześnie (...)
Pozytywną rzeczą było to, że cała siatka puściła, dając mi autentyczną szansę na ratunek. A negatywną? Cóż.
Drzwi puściły także” – ten fragment wart skopiowania
„Tylko jedna rzecz mogła być szybka ode mnie” – szybsza*
Pęd jest większy niż w poprzednich częściach, czuć ucieczkę, to plus. Minus – część zdań można by wypieprzyć bez straty dla treści i podrasowania jakości. Ok, podążam dalej, szerzej pod ostatnią :)
"Pozytywną rzeczą było to, że cała siatka puściła, dając mi autentyczną szansę na ratunek. A negatywną? Cóż.
Drzwi puściły także." - zabieg z "Cóż" - rewelacyjny... takie zawieszenie na kilka sekund... świetna sprawa :))
"Popatrzył po twarzach innych, gotów zmierzyć się z całą falą pochlebstw za tak zawiłe i doskonałe zdanie." - kurczę, no no
"Z ciał, które wciąż były ciepłe." - no dobra,
tera finisz...
Wzorem i przykładem innych 5
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania