O opowi.pl
(do kniżki po wstępie o portalu opowi)
O Opowi
Opowi.pl to specyficzny, jedyny w swoim rodzaju, portal literacki, zrzeszający
współczesnych, aspirujących, ale także wydawanych (tych raczej nie poczytacie w
bieżącej książce) twórców zrzeszonych na jego łamach.
Społeczność (bo jest to także samoistnie wykreowana społeczność) opowi.pl nie
jest lita, jest tyleż różnorodna, co niemniej skonfliktowana wewnętrznie.
Specyficzną cechą portalu jest brak bieżącej-aktywnej moderacji, a straż nad
dobrem rzekomo krzywdzonych trzyma administrator działający w ukryciu i
reagujący okazjonalnie z rzadka na zgłoszenia, co powoduje, że panuje atmosfera
niepohamowanej wolności i rośnie tu chyba jej złoty kwiat.
Normą jest wielonickowość, a brak bana w historii pobytu, to nie powód, którym
należałoby się chwalić, szczególnie na forum.
Byli, ale także aktualni, aktywni użytkownicy (niektórzy), nie mówią o portalu
dobrze, mówią o portalu źle, mimo tego wielu z nich dalej zeń korzysta i
eksploatuje podarowaną hojnie przez administratora przestrzeń do kreowania
materii w niczym niekrępowanej przestrzeni wolności słowa i, co za tym
możliwości wypowiedzi na dowolny temat, oraz przekuwanie wolnej myśli na
bieżąco, na treść pisaną.
Wykorzystuje tę lukę mała grupa fanatyków religijnych, podpalając co rusz lont
ładunku nafaszerowanego skondensowaną nienawiścią.
Jednak mimo wszystko bierze górę swobodny przepływ pozytywnych wibracji i
kreatywność w wypowiedziach.
Użytkowników cechuje daleko posunięta tolerancja i duży dystans do siebie, w
ten sposób każdego dnia powstają nowe rozdziały fikcji literackiej na szczeblach
strony głównej i forum.
Zdarzają się okazjonalne burze i kłótnie o charakterze walki do krwi ostatniej
całym licem, ale wszystkie te i inne elementy razem składają się na baśń: – jedyny
w swoim rodzaju taki portal literacki – opowi.pl
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
[Edycja siódmy września]
Około końca września-początku października całość pewnie pojawi się na papirze u Was.
Poprawionego pliku z tomem pierwszym nie dało się podmienić - podobno jest wydrukowany, ale wysyłka nastąpi za trzy tygodnie - wolałem nie pytać dlaczego za trzy. są literówki, brak znaków interpunkcyjnych lub źle postawione - było ogarnięte - za późno, wizualnie też średnio momentami - tzn., też było ogarnięte, ale za późno wg informacji zwrotnej.
Jest nadzieja na podmianę drugiego - nadzieja, nie pewność, że tak sie stanie.
Komentarze (45)
Plus to co napisał Piliery, a z czym zgadzam się po całości.
Wykorzystam cytat ze strony głównej, admin nie będzie może miał nic przeciw:
"Opowi.pl to dynamicznie rozwijający się internetowy portal literacki z twórczością polskich pisarzy-amatorów. To portal pisarski i poetycki dla autorów chcących dzielić się swoją twórczością. Jest odpowiedzią dla wszystkich piszących, którzy szukają stron, gdzie można opublikować opowiadanie lub wiersz. Opowi.pl to strona z opowiadaniami i poezją dla każdego, kto kocha pisać i czytać. To miejsce gdzie mogą zamieścić swoje teksty, również anonimowo. Jesteśmy fanami słowa pisanego. Oferujemy darmową, nowoczesną i przyjazną platformę do publikowania własnej twórczości literackiej. Nieustannie wzbogacamy nasz portal w nowe możliwości po to, aby pisanie i zamieszczanie treści na naszym portalu było proste i przyjemne dla każdego."
Dobrze, nara idzie do odleżenia.
Może ktoś coś dołoży od siebie i wyjdzie w miarę, żeby siary nie było
Zapraszamy do odkrycia pierwszych stron naszej niezwykłej książeczki. Fascynującego zbioru naszej twórczości.
To będzie podróż przez różnorodne style i nietypowe formy, a wszystko w wykonaniu grupy amatorów, którzy pewnego dnia postanowili wyjść z cienia.
Jesteśmy przekonani, że zainteresujemy czytelników na tyle, aby z zapartym tchem pochłonęli każdą publikację, zarówno prozę, jak i poezję. Mamy nadzieję, że dzięki temu zechcą poznać każdego z nas, zmierzą się z naszą wrażliwością i talentem. To dla Was, drodzy czytelnicy, jesteśmy obecni w każdym zdaniu, w każdym wersie.
To przed Wami odsłaniamy serca... stoimy nadzy.
Zobaczycie w nas mnóstwo wad i jeszcze więcej zalet. Wierzymy, że nie ocenicie nas jak sędziowie w togach, lecz jak bratnie dusze, dla których słowa znaczą więcej niż litery w alfabecie.
Ja bym tak napisała, ale może ktoś ma jakieś sugestie...
Aha, i bez podpisu, to ma być ogólnie od wszystkich - jednym głosem
Ma być bez "enterów"? - bo w pliku są.
"–serca. Utracone pióra odrastają szybciej, niż może to dostrzec ludzkie oko.
Jednak zawsze jest ich za mało.
Piszą nimi prędkie, czarne słowa,"
Ale chyba przypadek.
Jednak zawsze jest ich za mało."
W plumie też jest (notatnik), ale ma nie być - oki.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania