o podglądaniu

/A kto szura i nie tupie, tego wszyscy mają../

Kapela ze Wsi Warszawa

 

zawsze patrzyłem, zerkałem,

podglądałem jaka będzie każda kolejna

krojona przez ciebie kromka chleba

 

starałem się zapamiętać żeby powtarzać

zobaczoną łatwość, zerknąć kiedy myślałaś

o równym prowadzeniu noża, podglądnąć

nie omamić, natupać i nie pozamiatać?

 

dlaczego w ogóle piszę o krojeniu chleba?

przecież jak go kupiliśmy był już pokrojony.

Średnia ocena: 4.2  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • JamCi 30.08.2019
    Super lubię :-) takie wycieczki szczególnie.
  • JamCi 30.08.2019
    Wycinki
  • Angela 30.08.2019
    Ładne, jakoś tak mnie ujęło : )
    Pozdrawiam.
  • Aisak 31.08.2019
    "Dzień dobry kocham cię,
    już posmarowałem tobą chleb"

    Tra la la la la.
  • DrV 03.09.2019
    przepraszam bardzo, ale ja napisałem swój wiersz przed grabarzem
    :P
  • Wrotycz 31.08.2019
    Pointa jest niesamowita... można ją w negatywie i pozytywie odczytać. In minus - powielanie rytu obyczajowego życia, narzuconego przez kulturę zachowań w stadle.
    A odwrotnie, jako mega plus - ta codzienność, piękna, niesamowita codzienność była im dana, siła wyższa, skibka do pajdy, noż to tylko czas, kroi ich dawno przez Coś/kogoś upieczony Chleb.
    Chyba nie muszę wyjaśniać, jak interpretuję :)
    5.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania