o śmierci
więc jest nikt jej nie zna
ona o każdym pamięta
podasz jej dłoń
przyjdzie kres na kres
życia masz jak na łyżeczce
więc żyj z całych sił
ciało nie metal
nie rdzewieje
wybłagam odrobinę czasu
by zaznaczyć miejsce na marginesie
po to by ktoś zapalił znicz
zastanowił się po co tu być
zostawić na słowo
choć jedną linijkę
Następne części: o śmierci
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania