Obym za to zdechła
Tutaj było coś nie było dwa
Cztery może pięć a może jedno
Ja widziałam wszystko wszystko przecież
Ale czas na czas patrz jak ja nie
Tego nie mam trochę szkoda trochę
Trochę bardzo kurwa obym zdechła
Siedzę nie wiem leżę nadal nie wiem
Boże błagam daj mi nie czuć móc
Drzew tam było kilka może więcej
Ogień we krwi nie wiem leci z żył
Co się stało nie wiem też jak wszystko
Pysznie tak podeszłam tu i chuj
Mętlik w głowie dzik i ta ohyda
Ta ohyda dzik i drzewa cztery
Choć dwa może nie wiem nic już teraz
Obym zdechła obym zdechła już
Myślę może nie wiem czy nie myślę
Siedzę może nie wiem nie chcę siedzieć
Leżę może nie wiem nie chcę leżeć
Żyję kurwa nie wiem nie chcę żyć
Komentarze (42)
Genialne
serio, jesteś genialna
tu nie trzeba nic rozumieć, to albo się czuje, albo nie
Jeszcze wrócę do tego, może wtedy jakoś zrozumiem ;)
:D No problemo, może i ja mam taki dziwny dzień niepoezyjny xD
Siedzę może nie wiem nie chcę siedzieć
Leżę może nie wiem nie chcę leżeć
Żyję kurwa nie wiem nie chcę żyć " - Miazga, która rozkłada na łopatki. Genialne, mówiłam? Powtórzę jeszcze raz. Tak genialne, że nie dam 5, bo to za mało .
Jak? - chaotycznie, "domyśl się", niezrozumiale.
Chaos musi mieć miejsce, czas i coś jeszcze, żeby się stworzyć.
5 dałam już wcześniej. A co do chaosu, to ponoć "na początku był Chaos" i z niego wszystko powstało, czy jakoś tak :D Więc pożądany jak najbardziej :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania