Ojciec Chrzestny cz. 5

 

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • Pasja 15.07.2017
    No i rozwikłała się tajemnica, za co ma odpowiedzieć starszy aspirant. Sprawa sprzed kilkunastu lat powróciła jak bumerang. Jak raz wejdzie się w głęboką wodę to trzeba już brnąć dalej. Nie ma powrotu. Ale co ma Anna z tym wszystkim. Pozdrawiam*****
  • Pasja 15.07.2017
    Trochę literówek zjadłeś
  • Krypton 15.07.2017
    pasja Ostatnia część przed Tobą Pozdrawiam ;)
  • KarolaKorman 16.07.2017
    To już wiemy, co powodowało panem Sępem. Mariusz na pewno jest w szoku, że to sprawa jeszcze z jego młodzieńczych lat, ale co Anna ma z tym wspólnego? Piszesz, że ostatnia odsłona przed nami, więc do kolejnego. Pozdrawiam :)
  • Krypton 16.07.2017
    Czy Mariusz jest zaskoczony? Spodziewał się, że ta czy inna sprawa z przeszłości da o sobie znak. Na pewno nigdy nie myślał, że w taki sposób. Takie ryzyko jest wpisane w zawód policjanta szczególnie zajmującego się sprawami kryminalnymi wyższego szczebla. Pozdrawiam!
  • Tanaris 16.07.2017
    Szkoda, że to już prawie koniec. W dodatku martwi mnie, co będzie dalej. 5 :=)
  • Krypton 16.07.2017
    Pamiętaj że koniec jest zawsze początkiem czegoś nowego! Pozdrawiam
  • Ritha 16.07.2017
    Podoba mi się właśnie ten specyficzny savoir vivre dialogu, w napięciu niechęci. Jest naturalnie, wciągająco, a czyta się lekko. Masz kilka niepotrzebnych spacji, ale ogólnie jest ok. Trzymasz się klimatu. 5 :)
  • Krypton 16.07.2017
    Czytając kilkakrotnie nie odczułem tego, wręcz przeciwnie. Strasznie ciężko czytało mi się ten tekst. Może dlatego, że podchodziłem do niego z jeszcze większymi wymaganiami? Sam nie wiem, ale za to pozdrawiam gorąco ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania