Poprzednie częściokno

okno w Kleosinie

koci wzrok usiadł na parapecie

między mną a zachodzącym słońcem

mruczą fotografie dnia

 

czas przechodzi turbulencje

jak zwykle jak co dzień

błądzi w przestrzeni absurdu

 

na agrafce jeszcze jedna sekunda

rozmarzona jak wieczorna gwiazda

w wielkim wozie samotności

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania