Ok... czyli są w... Niemczech?
Co?
...
Znaczy.
Zakładałem że to USA, bo tylko taki kraj miałby fundusze by stworzyć taką broń i być wystarczająco niekompetentny by go przetestować, a tu Europa - coś mi się nie zgadza.
AI - ciekawy, ale słaby pomysł w kontekście opowieści.
Traci element przygniatającej samotności - Gustaw to było aż nadto - ciekawiej by było gdyby bohater sam stworzył takie AI
4
Pozdrawiam
Kapelusznik
Podoba mi się Twoje podejście. Też myślałam o USA, ale nigdy tam nie byłam i czuję że podróżowanie kursorem po mapie mogłoby zawieźć przy opisach "terenu". Może i popełniłam błąd, ale już trudno.
Dzięki wielkie za sugestię, na pewno wezmę pod uwagę na przyszłość.
Pozdrawiam też :)
Anonim27.06.2019
PKRopko,
przeczytałem. I muszę powiedzieć, że zbyt wiele treści to w tej części nie ma. Ot wędrówka i tyle. Gdyby ten tekst pochodził z książki, to ok, przydługie opisy pasowałyby, ale jeśli ma być to krótszy tekst, to trochę lipa, muszę powiedzieć.
Sam nie wiem, czy mi się podobało. Pamiętam, że początkiem byłem zachwycony, ale tu jakby jest gorzej.
Znalazłem 2 błędy: (pewnie było ich więcej)
Wreszcie zrzuciłem z barków ciężaru stresu.
literówka
Za dnia byłem zbyt skupiony na wędrówce i szukaniu oznak życia lub wody, poza tym nie chciało mi się odzywać, kiedy stawiałem kolejne kroki, czując jak zalewa mnie pot i walcząc o każdy oddech.
W jednym zdaniu masz zarówno: "skupiony na wędrówce" i "stawiałem kolejne kroki". Dwie informacje o tym samym. Podrasowałbym to zdanie. Może rozbił na dwa? Może zmienił imiesłowy na czasowniki? Pokombinuj, to Twój tekst.
Antoni,
Widzisz, jednak nie utrzymałam poziomu. Może się poprawię (dołożę wszelkich starań).
Tu taka część powiedzmy przejściowa, ale może niepotrzebnie.
Dzięki za wyłapanie błędów, poprawię.
Pozdrawiam :D
Pkropko→Nie zawsze musi być w życiu... żwawa akcja. Obrazy malujesz ciekawie. Można się wczuć i ''widzieć'' tę wędrówkę.
A poza tym, jest jakby jakiś nieuchwytny stan, że coś się wydarzy... lub nie. No nie wiem jak rzec. Do tego taka ''symbioza'' ludzko-''maszyńska''
We "Władcy Pierścieni'' np→opisów jest bez liku. Mnie to nie przeszkadza. Zresztą wiesz, jak piszę. Nie siedzę w ''ramce'' i może dlatego, podoba mi się wiele. Ale nie wszystko:)) w ogólnym sensie. Pozdrawiam:)
Pod druga czescia juz wczesniej dalam piątkę. Nie bede sie tu madrzyc, bo weszlam by przeczytac cos dla przyjemnosci i mi sie udało:)
Pozdrawiam i bede zerkac za kolejną częścią
I jestem tu. Coś czuję, że imię Gustaw będzie miało jeszcze drugie dno w przyszłości. I szcztuczna inteligencja odegra kluczową rolę... Ogólnie bardzo fajne opko. :))
Pkropka→Trochę tekstów do ulubionych nagrań tutaj wrzuciłem. Może by można jeno podobną melodię ułożyć.
No ale wiesz. Gusta są przeróżne:))
Chociaż przez Twój apel test napisałem... do własnej melodii.... ale można inną przecie:))
Dobrze, że rozwinęłaś tak to opowiadanie. Po raz pierwszy skradł się tutak niepokój, nadzieja, ekscytacja... A w końcu ciekawość, choć skądinąd znam zakończenie xdd
Na dziś dość lektury. Trzeba spać xd ode ale tu jeszcze wrócę
Pozdrawiam :)))
Komentarze (17)
Co?
...
Znaczy.
Zakładałem że to USA, bo tylko taki kraj miałby fundusze by stworzyć taką broń i być wystarczająco niekompetentny by go przetestować, a tu Europa - coś mi się nie zgadza.
AI - ciekawy, ale słaby pomysł w kontekście opowieści.
Traci element przygniatającej samotności - Gustaw to było aż nadto - ciekawiej by było gdyby bohater sam stworzył takie AI
4
Pozdrawiam
Kapelusznik
Dzięki wielkie za sugestię, na pewno wezmę pod uwagę na przyszłość.
Pozdrawiam też :)
przeczytałem. I muszę powiedzieć, że zbyt wiele treści to w tej części nie ma. Ot wędrówka i tyle. Gdyby ten tekst pochodził z książki, to ok, przydługie opisy pasowałyby, ale jeśli ma być to krótszy tekst, to trochę lipa, muszę powiedzieć.
Sam nie wiem, czy mi się podobało. Pamiętam, że początkiem byłem zachwycony, ale tu jakby jest gorzej.
Znalazłem 2 błędy: (pewnie było ich więcej)
Wreszcie zrzuciłem z barków ciężaru stresu.
literówka
Za dnia byłem zbyt skupiony na wędrówce i szukaniu oznak życia lub wody, poza tym nie chciało mi się odzywać, kiedy stawiałem kolejne kroki, czując jak zalewa mnie pot i walcząc o każdy oddech.
W jednym zdaniu masz zarówno: "skupiony na wędrówce" i "stawiałem kolejne kroki". Dwie informacje o tym samym. Podrasowałbym to zdanie. Może rozbił na dwa? Może zmienił imiesłowy na czasowniki? Pokombinuj, to Twój tekst.
Pozdrawiam.
Widzisz, jednak nie utrzymałam poziomu. Może się poprawię (dołożę wszelkich starań).
Tu taka część powiedzmy przejściowa, ale może niepotrzebnie.
Dzięki za wyłapanie błędów, poprawię.
Pozdrawiam :D
A poza tym, jest jakby jakiś nieuchwytny stan, że coś się wydarzy... lub nie. No nie wiem jak rzec. Do tego taka ''symbioza'' ludzko-''maszyńska''
We "Władcy Pierścieni'' np→opisów jest bez liku. Mnie to nie przeszkadza. Zresztą wiesz, jak piszę. Nie siedzę w ''ramce'' i może dlatego, podoba mi się wiele. Ale nie wszystko:)) w ogólnym sensie. Pozdrawiam:)
Pozdrawiam też <3
Pozdrawiam też <3
Pozdrawiam i bede zerkac za kolejną częścią
Dzięki i też pozdrawiam <3
No ale wiesz. Gusta są przeróżne:))
Chociaż przez Twój apel test napisałem... do własnej melodii.... ale można inną przecie:))
http://www.opowi.pl/powrot-do-wschodu-slonca-piosenka-a45036/
http://www.opowi.pl/piosenkaplomen-na-wodzie-a45096/
http://www.opowi.pl/wariat-na-lace-a45067/
http://www.opowi.pl/piosenkaslodka-paranoja-a45323/
Na dziś dość lektury. Trzeba spać xd ode ale tu jeszcze wrócę
Pozdrawiam :)))
Jestem ciekawa jak odbierzesz całość mając na świeżo TW.
Śpij dobrze :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania