Poprzednie częściostatnia biesiada

Ostatnia biesiada/remake/

,,i ja mu mówię idź kup coś, żebym była ładniejsza, a ten kurwa, wraca najebany”

 

Nie odegrasz się za ogony, drugoplanowe role,

nieużytki, gdzie teraz stoją wypasione iglaki,

i inne podwórkowce z przytuloną forsycją.

To wszystko, jak niejedna przeoczona miłość

poszło w lepsze ręce.

 

Przy czwartej porcji potrawki Roberta, basiora z odyńca,

powiedziałem za filmowym Kargulem:

dziki też człowiek, jak skruszeje.

 

Przed odjazdem dopalałem się przed domem,

obdarowany godnie słoikiem salwy

i śliwowicą ze srajek.

 

Pomimo starcia o wiśnie szklanki

i literatki płonące dla mnie z kabaretek internetu,

nasze zadowolone, pokojowe kobiety przy oczku wodnym,

wyglądały jak nigdy nieryczące czterdziestki.

Średnia ocena: 2.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • ireneo rok temu
    "Grain (.)
    słabe to, poronione"
  • temu też "wypaliły się treści"
    tylko te remake i remake
    NO!
  • ireneo rok temu
    Jeszcze: usuwam, usuwam, usuwam
    zamiast jednego z dawna żądanego, oczekiwanego - dobra, już wypier... znaczy
    - żegnam.
    I tak nam dopomósz buk.
  • ireneo rok temu
    Jeszcze: usuwam, usuwam, usuwam
    zamiast jednego, z dawna przez userów żądanego, oczekiwanego takiej lub podobnej treści - dobra, już wypier... znaczy
    - żegnam.
    Dostałaby ta grafomańska miernota w podzięce bagaż piątek, a ode mnie to i szóstkę.
    I tak nam dopomósz buk.
  • andrew24 rok temu
    ...
    nie wystarczą myśli pragnienia
    trzeba wejść na równoważnię
    bez balansu
    lekko przymróżyć oczy
    zobaczyć wschód słońca
    może nawet tęczę
    ...
    Pozdrawiam serdecznie 5*
    Miłego dnia

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania