Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

panoptykon

ktoś kto nie jest mną

szuka ścieżki w drewnie

porzucone gałęzie są żywe

albo martwe jak ogień

ciężar i kierunek rwany zębami

każdej wolnej przestrzeni

 

umrzemy hej i jebał to pies

szpital jest zbyt stary

by udźwignąć odchodzące dzieci

poproś o łaskę niech nas oślepi

obrazy miażdżą tkankę

a potem składają ją ad hoc

znowu i znowu

zmartwychwstanie dla śmierci

Następne częścipanoptykon

Średnia ocena: 2.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Wrotycz 19.08.2019
    Drewno - symbolika mówi sama za siebie, ot, gorzko tu. Bezradność skazanych scenariuszy. Nie wszystko łapię, czym jest stary szpital? Nadziejami?
    Ciekawy wiersz.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania