.

.

Średnia ocena: 4.6  Głosów: 13

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (49)

  • NataliaO 12.08.2015
    Ból stał się nieodłączną częścią mojego życia. Jako jedyny trwa przy mnie zawsze.- Podoba mi się zakończenie. Ciekawi mnie ta dziewczynka; 5:)
  • Anonim 12.08.2015
    Dzięki Nat :*
  • Prue 12.08.2015
    Całość jest poprawna, dobrze napisana. Opisy bohaterki są naturalne, wyrażają ją, a dialog jest oschły, sarkastyczny, ale odpowiedni do miejsca i przeżywanego bólu. Przypadł mi do gustu opis dziewczynki.
    Ta choroba jest bolesna, bardzo bolesna.
    Ciekawi mnie Shiroi jak poprowadzisz opowiadanie.
    Ode mnie 5.
  • Anonim 12.08.2015
    O dziękuję Prue XD Właśnie chciałam napisać coś, co tematyką pasuje do was obu :D
  • Prue 12.08.2015
    Tematykę znam, bo NataliaO na to choruję, kiedyś opisała to i od tego czasu pochwyciła mnie jako swoją fankę. Osobiście lubię takie tematy. Dziękuje, tym bardziej będę czytać i krytykować ;)
  • Anonim 12.08.2015
    Wiem, że Nat na to choruje, pomagała mi nawet w pisaniu XD
  • Prue 12.08.2015
    No, proszę.
  • NataliaO 12.08.2015
    ona coś bredzi, ja nie pamiętam ;)
  • Pospolita 12.08.2015
    Przeczytałam i poszłam szukać w internetach, co to jest ten „zespół Devica". Znalazłam i uświadomiłam sobie, jak lekkie i bezproblemowe jest moje życie. Rzadko kiedy choruje, nawet rzadko miewam przeziębienie, a tu bohaterka na codzień zmaga się z rzadką i okropną chorobą. Naprawdę wczułam się w tekst i emocje Anny. A do tego jeszcze ta tajemnicza dziewczynka... Coś myślę, że to opowiadanie będzie BARDZO interesujące.
    Zostawiam 5 i czekam na kolejne części.
  • Anonim 12.08.2015
    Dziękuję Pospolita :* Aż mi się ciepło na serduszku zrobiło XD
    Myślę, że każdy człowiek cierpi, ale każdy też inaczej to znosi ;) Nie wiem nic o twojej przeszłości, ale wydaje mi się, że wiele przeszłaś, dlatego teraz jesteś taką wspaniałą osóbka XD
    Jeszcze raz bardzo dziękuję :***
  • Ichigo-chan 13.08.2015
    Obawiam się, że dla mnie jest za wcześnie na inteligentne komentarze, więc napiszę, że w całości zgadzam się z komentarzem Pospolitej (chociaż ja jednak bardzo często się przeziębiam itp...)
    Zrobiło mi się smutno po przeczytaniu tekstu, a po przeczytaniu komentarzy wyglądam już tak: :C
    Zostawię 5 i czekam.
    Wgl zauważyłem dziwną zależność: tu Anna, u mnie Anne u Natalii Anka... Modnie.
  • KarolaKorman 13.08.2015
    To bardzo miłe, że tworzysz coś z myślą o Natalii, jej choroba jest rzadka, a przez to jeszcze bardziej okrutna, bo nie do końca poznana. Z kluchą w gardle będę śledzić dalsze losy bohaterki i choć jest Anną, ja i tak będę mieć w myśli naszą Nat 5 :)*
  • Anonim 13.08.2015
    Nawet się nie skapnęłam XD Dzięki za przeczytanie Ichi-chan :* Ale nie smutaj, bo ja też będę :(
  • Anonim 13.08.2015
    O Karola :O Dziękuję :* Nie spodziewałam się, że zajrzysz XD
  • KarolaKorman 13.08.2015
    Często do Ciebie zaglądam :), ale robię to po cichutku, na paluszkach. Sama widzisz jak wyglądam :)
  • Anonim 13.08.2015
    Haha, you made my day ;D Dziękuję :***
  • Haruu 13.08.2015
    Aż mi woda zaczeła z oczu kamać, co to ma byc? :(
    Tekst jest c u d o w n y! Czekam na więcej, ale powiem Ci, że Julia zajebiste imię ❤
    No to tak, zostawiam 5 i idę się wypłakać c:
  • Anonim 13.08.2015
    Nie płakaj :( A dziękuję XD
  • wolfie 14.08.2015
    Nie mam do czego się doczepić, tekst został bardzo dobrze dopracowany. Odnośnie tematyki - ja sama takich opowiadań nie pisuję, więc chętnie przeczytam. Na razie dostajesz ode mnie 4. Pozdrawiam :)
  • Anonim 14.08.2015
    Dziękuję ;)
  • Chris 14.08.2015
    Dobrze napisane. Fajnie operujesz przebiegiem historii. Dziewczynka była fajnie przedstawiona, ale mogła być bardziej naturalna ;) ale jest super! ;)
  • Anonim 14.08.2015
    O to chodzilo z dziewcznka, zeby nie byla naturalna ;) Dziekuje Chris XD
  • Prue 14.08.2015
    Kiedy będzie kolejna część?
  • Anonim 14.08.2015
    Nie wiem, nawet nie dokończyłam opowiadania XD Mam pomysły, ale nie mam weny, ech... Może jutro wstawię, bo mam wrażenie, że są zgrzyty w zdaniach i trzeba poprawić ;)
  • Prue 14.08.2015
    Wena wróci.
  • Anonim 14.08.2015
    Miałam nadzieję, że wróci jak zacznę wstawiać, ale nic z tego T.T
  • Prue 14.08.2015
    Trzeba poczekać, nic na siłę. Zmykam. Powodzenia. Pozdrawiam:)
  • Anonim 14.08.2015
    Papatki Prue :*** Ale miło mi, że czekasz na kolejne części ;)
  • Dominik 15.08.2015
    Trafiłem na to i ... Znam tą chorobę. Moja dziewczyna na nią chorowała i niestety zmarła. To ciężka choroba, której nikomu nie życzę, a bliskiej osobie patrzeć jak odchodzi ktoś Ci bliski w bólu, i cholernym cierpieniu.
    Tematyka trudna. Czytało mi się dobrze Twój tekst.
    5
  • Anonim 15.08.2015
    O dziękuję :O Miło, że się spodobało XD
  • Autor Anonimowy 16.08.2015
    "tchnienie śmieci na karku."

    Cieszę się, że zaczęłaś publikować kolejny ze swoich pomysłów i początek zdecydowanie mnie zaciekawił. Jest przygnębiająco, ale jeszcze nie ciężko (a tego spodziewam się po kolejnych częściach), nieco intrygująco i zważając na okoliczności powstania tekstu, jeszcze bardziej poruszająco.
    Mam nadzieję, że następne części będą dłuższe, bo ta tak szybko się skończyła i postaram się śledzić na bieżąco, chociaż z takimi obietnicami u mnie krucho.
    I skoro Ty zrezygnowałaś z oceniania, też nie będę wklepywać Ci gwiazdek, a powiem jedynie, że jestem zaciekawiona i podoba mi się ;)
  • Anonim 16.08.2015
    Zrezygnowałam, bo wkurza mnie jak niektóre osoby dostają nieuzasadnione oceny :/ Myślę, że gwiazdki powinny być jedynie dodatkiem do komentarza ^^
    Nie spodziewałam się, że zajrzysz tutaj :O Dziękuję, miło mnie zaskoczyłaś XD Kolejne części będą mniej więcej tej samej długości i przewiduję dziesięć części :D
    Jeszcze raz bardzo dziękuję, AjAj :*
  • Autor Anonimowy 16.08.2015
    Fakt, możliwość zostawiania anonimowych ocen jest zdecydowanie słaba, zwłaszcza w rękach niewyżytych osobników, ale cóż na to poradzić.
    Ja wszędzie zaglądam po trochę, a przekonałam się już, że u Ciebie nie zawiodę się na tekstach więc przychodzę i delektuję się dbałością o język i emocje, jaką nam prezentujesz. A to na tej stronie nie jest tak częste jakby się chciało ;)
  • Anonim 16.08.2015
    Aż mi się ciepło na serduszku robi XD Ja z chęcią zajrzę do czegoś dłuższego od Ciebie, bo nadal nie mogę otrząsnąć się po przeczytaniu "Zbrodni Ikara" i możliwe, że przeczytam to jeszcze kilka razy ;)
  • Autor Anonimowy 16.08.2015
    Naprawdę? Strasznie mi miło, że się spodobało ;) Okej, biegnę po następny i już nie spamuję ;)
  • Anonim 16.08.2015
    Mnie offotop nie przeszkadza ;)
    Powiem tak: czytanie Ciebie, NataliiO i Ślepca to jak czytanie autorów ulubionych książek, dlatego Was lubię czytać najbardziej ^^
  • NataliaO 16.08.2015
    Aha
  • Anonim 16.08.2015
    Nat XD
  • NataliaO 16.08.2015
    Shiroi :)
  • Majeczuunia 18.08.2015
    A ja lubię Julę. Chociaż trochę się jej boję. Ale mam dziwne dejà vu... Chyba skądś ją kojarzę XD
    A co do opowiadania, to bardzo smutne. Dla mnie to jest takie okropne, czytać o chorobie, którą ma znajoma osoba. Idę sobie popłakać i poczytać następną część. 5
  • Anonim 18.08.2015
    Dzięki Majka XD A właśnie Julia miała być nieco przerażająca i cieszę się, że tak ją odebrałaś! :D
  • Majeczuunia 18.08.2015
    Przypomina mi się taki film, który ostatnio oglądałam... z DiCaprio, chyba "Shutter Island", czy tam jakoś tak... Tam była taka baba podobna do Juli, spać przez nią nie mogłam XD
  • Anonim 18.08.2015
    Nie kojarzę, ale obejrzę ;)
  • Angela 24.08.2015
    Przemyślenia i odczuci Anny opisane w lekki, naturalny sposób. Całość sprawia zachęcające wrażenie.
    Zabrałam się za czytanie ze czytanie ze sporym opużnieniem, ale nadrobię. 5 : )
  • Vonshiak 24.08.2015
    5 zapraszam do mnie :D
  • Anonim 24.08.2015
    Dziękuję Angela :*** Dziękuję, Vonshiak, zajrzę, ale ostrzegam, że jestem bezlitosna :D
  • Vonshiak 24.08.2015
    Spoko Shiroi nie boję się xD
  • Anonim 03.09.2015
    Ode mnie:

    Jest progres w pisaniu, co mnie cieszy. Ale wraz z progresem, pojawiają się nowe błędy. Każdy autor ma zdania "kotwiczki", które pomagają mu się zrelaksować, sprawiają, że ma wrażenie, że idzie w dobrym kierunku. Niestety, one prowadzą do bardzo charakterystycznych powtórzeń - a w tym opowiadaniu jest to "nie wiem dlaczego" , które powtórzyłaś dokładnie w tej samej kombinacji, dwa razy :D nie mniej w kontekście to zapada w pamięć i przy drugim "nie wiem dlaczego" jest takie... E? Ale to już było.

    Poza tym - praktycznie co akapit jest jakieś nawiązanie do bólu. Coś boli, ciągle boli. Strasznie eksponujesz i hiperbolizujesz ból - to spoko. Ale czytelnik może poczuć się zaszczuty, bo słowo ból pojawia się stanowczo za często. Same reakcje - krzyk, wierzganie, rzucanie się, szamotanie - może świadczyć o bólu.

    Tyle w tej części, lecim dalej!
  • Anonim 03.09.2015
    Błędy everywhere! (czy jakoś tak) Dzięki Ślepy, już wiem, na co powinnam zwrócić większą uwagę :D Mam nadzieję, że kolejne opowiadania będą na tyle dobre, że OŚLEPNIESZ czytając ;D Dzięki za przeczytanie i komentarz ♥♥♥

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania