xx

 

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • JamCi 30.08.2019
    :-) jesień idzie. Nie ma na to rady. Zmiany czasu, tej akurat nienawidzę. Ciężko mi się przestawić.
    Ostatnio miałam takie refleksje jak Twoje w połowie sierpnia pod Lublinem. Wszystko już poszarzałe, porudziale, zabierające już swoje bogactwo do toreb.
    Ale czy to źle? Niech sobie będzie :-) to co idzie tysz pikne. :-) o to Ci chodziło?
  • JamCi 30.08.2019
    Niektórych taka pora nastraja na myśli: trzeba się zabierać. Ale i w nas jak i w świecie wszystko odradzalne, chociaż niektóre rzeczy są tylko raz. Jak i my.
  • Pasja 30.08.2019
    Witam
    Przemijanie w symbiozie z czasem jest nie uchronne. Wita nas każdego dnia zmieniając oblicze. Zmieniają nasze spojrzenie. Wiosna to komedia, to młodość, śluby i zabawy, kwitnące jabłonie, maj i beztroski czas bez nieporozumień, wianki, ogień i radość. Lato to romans, ciepło i podróże, magia poszukująca miłosnego uniesienia. Soczyste owoce, piękno opalenizny i znów wspomnienia.
    Jesień to tragedia. Melancholia i osamotnienie, na jaw wychodzą błędy młodości i tragiczne upadki. Robimy bilans swojego życia i nie możemy już go naciągnąć. Nadchodzi zmierzch, wspomnienia i wieczory w towarzystwie niemiłej depresji.
    Zima to satyra. Świat wywrócony na drugą stronę do góry nogami. Zimne stopy i siwe skronie, obrazy zimne, malowane srebrzystą farbą, skute lodem i znowu rozpływające się mroźne myśli.

    Czy możemy uciec? Nie, ale możemy przedłużyć nasze pory roku poprzez wspomnienia, poprzez ten gliniany wazon, poprzez kawę w ulubionej filiżance. Poprzez nasze myśli. Przestawić czas i już nie cofać się, iść do przodu i cieszyć się każdą chwilą.

    Bardzo elegancko i sentymentalnie opisałeś pierwsze oznaki mijającego czasu.

    Pozdrawiam
  • Angela 30.08.2019
    Tak namalowana jesień nie wydaje się zła. Trochę melancholijna, jednak piękna w swoich licznych odsłonach.
    Podoba mi się.
    Pozdrawiam.
  • Misiek 30.08.2019
    na TAK Artbook
  • Wrotycz 30.08.2019
    Temat na czasie, tu jesień powiązana chyba nie tylko z czasem jako porą roku.
    Delikatnie prowadzisz i zapraszasz. Ładny liryk.

    Tu:
    "po upale chłodem zawieje
    trawę o poranku mokrą zważę
    kropel nie zdołam policzyć
    a kolory znowu zaskoczą
    w zakurzonym wazonie"

    a tak?

    chłodem po upale zawieje
    mokrą trawę o poranku zważę
    policzyć kropel nie zdołam
    znowu w zakurzonym
    moim glinianym wazonie
    zaskoczą kolory

    (ale absolutnie się nie upieram przy swoim przestawieniu, Boże broń:)
    Pozdrawiam:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania