Po raz ostatni

bezmyślne kłamstwa przemyśleć

choć mózg wyprany aż do cna

szukają w nim to czego nie ma

na końcu powieszą niezawiśle

-

za to że jest nadal dwa razy dwa

popatrzy na świat okiem Polifema

z litością na tę obłudę i pogardę

i odejdzie na koniec drogą ubitą

-

z nieociosanych zimnych kamieni

gdzie pokłoni się nowym sekretom

na zawsze odrzuci maski twarde

wykreśli z kalendarza datę zawitą

pamiętaj że był kiedyś poetą

i mieszkał pośród niemych cieni

-

 

Misiu M & Misiek

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Dekaos Dondi 23.09.2019
    Ładny tekst i treściwy.
    Taki trochę jak drzewiej bywało.I jeszcze ten rym na końcu; kamieni -cieni. Też pasuje.Pozdrawiam→5
  • Bogumił 23.09.2019
    Mocne refleksje.
  • Angela 23.09.2019
    Naprawdę porządny kawał wiersza.
    Pozdrawiam.
  • zingara 23.09.2019
    O!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania