Poprzednie części: Pocztówka
Pocztówka
Szelest.
Odwracam głowę.
Liście,
te co chłodem zostały strącone,
muskają mnie teraz oddechem przeszłości.
Pojawia się zieleń bladego uśmiechu i dotyk...
Piasku drobina,
jedna z milionów klepsydry,
ożywa.
Wsłuchuję się w echo minionych podszeptów.
Spoglądam w górę.
Na niebie listów podarte fragmenty,
co nawałnicą nigdy nie spadną na ziemię.
Komentarze (4)
Pozdrawiam
Pozdrawiam serdecznie!
I wygrać.
Tematy to:
Główny - Fotografia
Dodatkowy - Światło
Można na jeden, można na drugi, można połączyć.
Czekamy na ciebie.
Bardzo dziękuję za zaproszenie:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania