podróż do hadesu

wybiła właśnie północ

latarni blask już zgasł

wzburzone morze kusi

w pontonie cały klan

wiatr chłosta strugą deszczu

po grzbietach białych fal

pobladły księżyc trwożnie

za ciemną chmurą znikł

 

ostatni uśmiech losu

szyderczo fale gna

w szalupie pełnej wody

uciekinierów garść

zapeszył szczęścia promień

niemocy martwy cień

na ląd nie wrócił żaden

zaginął życia znak

 

bezsilność bezwład bezruch

wzburzyły cały świat

na brzegu w mokrym piasku

pozostał zmagań ślad

nie straszne widmo śmierci

gdy gwałt głód dręczy lud

żałobny przyodziewek

to wystrój wielu wdów

 

srebrników garść migocze

przechodząc z rąk do rąk

cynicznie bez skrupułów

brnie przemytników krąg

gdzieś hen na horyzoncie

walczy z falami brat

za drutem łzą zroszony

kontenerowy świat

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Yaro 4 miesiące temu
    Wciąż płynie czlowiek ale dokąd?Pozdrawiam serdecznie:)
  • LydiaDel 4 miesiące temu
    Człowiek płynie do lepszej przyszłości, do Europy.
  • il cuore 4 miesiące temu
    /nie straszne widmo śmierci/ – można razem – niestraszne
    To zapewne odniesienie dla tych wykorzystanych ludzi, którzy zapłacili aby umrzeć w nadziei na lepsze jutro...
    Cul8r
  • LydiaDel 4 miesiące temu
    il cuore:
    Dziękuję, masz rację, poprawię – niestraszne.
    To trudny temat. Wszystko im odebrano. dostali złom do sortowania. Nic dziwnego, że cała rodzina robi składkę, aby chociaż jeden dostał się do Europy.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania