Fot

-

Średnia ocena: 4.2  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Dekaos Dondi pół roku temu
    Wianeczkowa↔Ta część chyba jeszcze ciekawsza. Ów świat i co w nim i jak go tworzysz
     
    Tak bym napisał, gdyby to był mój tekst. Obadaj według Siebie:
    😆
    Minął czwarty dzień. Wieczór – jak zwykle pełny wilgoci dla Eliksir – stanowił jedyną szansę na odświeżenie się, w której mech służył za przydatną gąbkę.
    *
    Elva – będący nielotem od urodzenia – ćwiczył swoje skrzydła, grając na nich cudowne melodie.
    *
    Należał do rasy Symfonicznej. Z dziada pradziada rozwijali...
    *
    Zauroczona Eliksir rozmarzyła się, gdyż nigdy nie słyszała piękniejszej muzyki.
    *
    Złożyła je niczym pelerynę, nie odczuwając dzięki temu, skutków ubocznych przemiany.
    *
    Bezbarwna kula wirowała...
     
    Pozdrawiam😆
  • Wianeczek pół roku temu
    Dekaos Tutaj mogą być i w następnej wywrotowce, wyczerpałam się z tego ciągu pisemnego. 😅 Nareszcie czuję, że dam radę odpocząć.
    Wielkie dzięki za pomoc z korektą, poprawię.
  • Aleks99 5 miesięcy temu
    Krótko ale barwnie, szanuję za lekkość i humor, bez zadęcia;)
  • Wianeczek 5 miesięcy temu
    Aleks Dzięki, w pisaniu przynajmniej nikt się za ten humor na mnie nie obraża. 😅
  • paluszki z paczuszki 5 miesięcy temu
    Wianeczek
    Wplotłaś ciekawe smaczki, jak np ten: Należał do rasy Symfonicznej albo Jej plecy pokryły nadnaturalnie ogromne żagle.

    Kokejny ciekawy odcinek, dużo się dzieje. Brawo👏
  • Wianeczek 5 miesięcy temu
    Paluszki Nieraz zastanawiam się jak napisać, żeby nie naplątać, albo zaplątać. 😊

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania