.

 

Średnia ocena: 4.6  Głosów: 11

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (21)

  • KarolaKorman 03.06.2018
    I jak się sprężę, to nawet pierwsza jestem, brawo ja :)
    Wciągająca historia. Filip wie swoje, a mamusia swoje - i tutaj nie ma co dyskutować :)
    Ciotka znała się na rzeczy :) Bidulka nawet w takiej smutnej chwili nadrabiała humorem :(
    Będę śledzić :)
    Pozdrawiam i trzecia 5 ode mnie :)
  • Pasja 03.06.2018
    Witaj Karola
    Dziękuję za czytanie i zapraszam. To raczej w formie migawki z życia i kilka wątków będzie się przeplatać. Tak to widzę. Ale czy tak będzie?
    Pozdrawiam serdecznie
  • KarolaKorman 03.06.2018
    pasjo, pod jakim tytułem szukać opowieści o maminsynku?
  • Pasja 03.06.2018
    miedziana alergia... szukaj
    :)
  • Justyska 03.06.2018
    "Punktualnie o czternastej zadzwonił domofon. Wjechał na górę i zagwizdał z podziwu, gdy mnie" - Pasjo nie wiem, ale to tak trochę brzmi jakby domofon wjechał.
    "Oboje pozbawieni polotu i wyobraźni, żyli w całkowitej zgodzie, poukładani jak akta w kancelarii, prości i banalni jak wzorzyste dywany-nieloty w hurtowni." - super:)

    Fajna ta historia, lekka i lotna. Ponoć z teściową się nie wygra. Można jedynie nauczyć się tolerować:) Życzę bohaterce wygranej!!!
    Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli!5
  • Pasja 03.06.2018
    Witaj
    Dzięki za uwagi i za to, że czytasz.
    Pozdrawiam i też miłego dnia
  • Adam T 03.06.2018
    "...do pustej szczeliny pośród betonowej konstrukcji..." - to jest... no, właśnie TO. Napisałaś to, co ja chciałbym pomyśleć.

    "Kobieta Mogłabyś-Pomoc-Ale-Ty-Nic-Nie-Potrafisz? " - "pomóc".

    "...kiedy się odzywał, jego słowa wydawały się poranione i zwinięte w kłębek." - bardzo lubię. O, i to bardzo.

    "...poczęli kobietę Ja-Pochodzę-Z-Mieszczańskiej-Rodziny w przypływie, Bóg wie jakiego szaleństwa, pomiędzy ławką w parku, a już dawno wyschniętą sadzawką" - pyszne ;))

    "... prości i banalni jak wzorzyste dywany-nieloty w hurtowni." - no, ja nie mogę ;) Bardzo fajne porównanie.

    No, ale ostatnia scena... to już strzał w dziesiątkę. Absolutnie pełne zaskoczenie. Powiem szczerze, jak do poprzedniej części podszedłem na chłodno, tak ta mnie kupiła od początku do końca. Już pierwsze zdanie było takie, że wsiąknięcie dalej było tylko formalnością.
    Dobre bardzo.
    Pozdrawiaki ;)
  • Pasja 03.06.2018
    Witaj Adam
    Miło, że czytasz i że jesteś i że spostrzegasz to co ważne.
    Dziękuję i wszystkiego dobrego
  • Karawan 03.06.2018
    Gdym czytał, uświadomiłem sobie jak Kraków przesiąknięty jest żydowsko-czeskim poczuciem humoru. Obie te nacje mają specyficzny sposób postrzegania boskości i reszty świata jako równorzędnych partnerów, a więc konstrukty z którymi można rozmawiać (jak równy z równym) i z których można żartować. W ślad za tym idzie specyficzne, chwilami genialne postrzeganie otoczenia; cieniutka ironia lub zaszyta złośliwość przy pełnej kulturze formy. To bardzo specyficzne i rozpoznawalne. Nie wiem Pasjo jak długo "siedzisz" w Krakowie, ale wygląda, że lata skoroś tak nasiąknęła tym tak oryginalnym sposobem komunikacji. Gratuluję szczerze i zazdrością! Pozdrawiam serdecznie w pas się kłaniając [cholera, od ilości skłonów oponka mi znika :)]. Świetny tekst!!
  • Pasja 03.06.2018
    Witaj Wielki Karawanie
    Prawdą jest, że poczucie humoru w Krakowie jest częścią tego miasta. Tylko obawiam się, że młodzi już inaczej postrzegają kulturę dobrej formy przekazu. Kraków zawsze był dla mnie miastem moim, choć nie urodziłam się tutaj. Emigrowałam, ale zawsze wracałam. Teraz już osiadłam na stałe. Miałam i mam w dalszym ciągu styczność z tymi rodowitymi krakusami, nie farbowani tylko tacy normalni z tym czymś, co zauważyłeś. Jeszcze jedno podróżuję środkami lokomocji, a to skarbnica wiedzy. Mam notes, bo pamięć już trochę ulatuje i notuję takie ciekawostki. Dziękuję za takie miłe słowa.
    A tak poza to oponki bardzo ładnie znikają po korzennych igraszkach.
    Pozdrawiam i miłego dnia życzę
  • Blanka 06.06.2018
    Hej, Pasyjka!:) Kontynuacja jeszcze bardziej wciągająca. Mnóstwo fajnych fragmentów - zabawnych, lekkich, przyjemnych no i sporo takich złotych myśli. Świetne opowiadanko. Pozdrawiam:)
  • Pasja 07.06.2018
    Witaj Blanko
    Dziękuję za przeczytanie i zostawienie miłych słów. Cieszy mnie, że ktoś czyta moje myśli.
    Pozdrawiam i miłego dnia
  • MarBe 07.06.2018
    Kochająca mamusia nie chce pogodzić z odejściem kochanego synka do tej niegodnej go ????, a druga pragnie otrzymać od niego dużo miłości. Niestety na początku nigdy nie wiadomo kto wygra to starcie.
  • Pasja 08.06.2018
    Witaj
    Wygra sprawniejsza, jak w życiu. A mamuśki czasem przesadzają.
    Pozdrawiam
  • Tina12 11.06.2018
    Ach te teściowe xd
    Opowiadanie jak zawsze fajne
  • Pasja 11.06.2018
    Witaj
    Dziękuję za spojrzenie... teściowę trzeba trzymać krótko
    Pozdrawiam serdecznie
  • Agnieszka Gu 14.06.2018
    I tu podleciałam,
    "granatowy lakier lśnił się jak noc Kairu" — śliczne masz te porównania
    "Pierwsza zeszłam do kuchni, gdzie krzątała się gospodyni i pachniało kawą zbożową z mlekiem. ..." — stworzyłaś świetny klimat

    Fajna część, lecim dalej...
  • Pasja 14.06.2018
    Witaj ponownie
    Dziękuję za czytanie moich wypocin trochę z życia, a trochę z wybujałej wyobraźni.
    Do tego dzionka i pozdrówka
  • Ritha 26.06.2018
    "Wróciłam do pustej szczeliny pośród betonowej konstrukcji prawie nad ranem" - to zdanie pikne

    "Za dębowych drzwi wyszła kobieta" - zastanawiam się czy nie Zza*, ale tylko sie zastanawiam

    Cudne określenia teściowej :D

    "Słyszałam jazgot kobiety Kto-To-Widział-Mężczyzna-W-Kuchni..." - wychowanie pokolenie, dwa, trzy wstecz nauczyło facetów, że gotuje baba. Na szczęście u mnie to nie zdaje egzaminu, bo ja ni umiem, ni lubie, nienawidzę, a poza tym najlepsi kucharze na świecie to faceci do chłolery. W każdym razie chciałam tutaj zaznaczyć, że rola kobiety jest winą kobiet.

    "nadziewana kaczka kobiety Ty-Nigdy-Mu-Nie-Dogodzisz" - bo przeznaczeniem kobiety jest dogodzić facetowi żarciem, urodzić gromadkę dziaci (poświęcając wszystko, od ciała po 200 % czasu i sił) i zgnić w garach, a na koniec wmówić jej, że inaczej nigdy nie zazna szczęścia, jak mnie wkurza świat to jest szok, wybacz Pasjo, określenia tej kobiety zmusiły mnie do refleksji

    "Przydomek „zajechana” oznaczał przybłędę z innego świata" - właśie się zastanawiałam co to oznacza

    "Filip siedział spokojnie, a kiedy się odzywał, jego słowa wydawały się poranione i zwinięte w kłębek" - kolejne ładne zdanie

    "mieszkającej w Zawoi" - czy to ta pod Babią Górą? <3 <3 <3

    "Jej rodzice, matka — sprzątaczka w kancelarii prawniczej na Podwalu i ojciec magazynier w składzie dywanów przy ulicy Filipa, poczęli kobietę Ja-Pochodzę-Z-Mieszczańskiej-Rodziny w przypływie, Bóg wie jakiego szaleństwa, pomiędzy ławką w parku, a już dawno wyschniętą sadzawką" :DDD

    " Oboje pozbawieni polotu i wyobraźni, żyli w całkowitej zgodzie, poukładani jak akta w kancelarii, prości i banalni jak wzorzyste dywany-nieloty w hurtowni" - cudo, pasjo, cudeńka płodzisz

    "Kiedy zmarł ojciec kobiety Dobrze-Że-Odszedł-Nieudacznik" :DDD

    "— Pomyłka — odpowiedziałam.
    Patrzyłam, jak śpi i wreszcie byłam z siebie dumna. Odfajkowałam punkt pierwszy swojego planu i zaczęłam realizować w myślach punkt drugi..." - myślę, że w punkcie trzecim powinna tę kobietę zabić ;>

    Moja babcia miała nowotwór żołądka, ma 1/3, operowali ją, hm, żeby Cię nie skłamać, 16-17 lat temu, odpukać tfu!, jest chudziutka i ma 91 lat, ale apetyt ma i je nawet normalnie.

    Ach, dużo refleksji z mojej strony, teściowa irytująca i pokazująca wiele a propo relacji damsko-męskich, kobiety mawiają, że faceci są wszyscy jednakowi, gówno prawda, nikt nie zrobi kobiecie gorzej na duszy i sercu niż druga kobieta, takie moje zdanie.
    Ponadto było zbawanie i dużo ładnych zwrotów.
    Mocne pięć od mła, Pasjo :)
    Pozdrawiam
  • Pasja 26.06.2018
    Witaj
    Bardzo dzięki za odwiedziny i spostrzegawczość. Takie komentarze cieszą, bo świadczą, że coś synonimy z tego naszego pisania.
    Pozdrawiam:))
  • Pasja 26.06.2018
    wynosimy*
    Tak Zawoja pod Babią.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania